Przyszłość GSM

Dnia Wed, 12 Aug 2015 00:14:14 +0200, Atlantis napisał(a):

Ale checi nie bedzie. Przez pare lat beda dodawali sila rozpedu, potem skasuja, skoro prawie nikt nie uzywa.

A to juz zupelnie nie jest klient. Tzn klient o ktorego sie dba.

Z tym tez trudno. Ten GSM sporo pradu ciagnie w impulsie, i stara bateryjka nie wytrzymuje. Choc chyba pisze o NiMH - czy li-ion tez sie tak starzeja ? Osobna sprawa, ze jak nie bedziesz ladowal regularnie, to potem bedzie klopot z naladowaniem albo i ze zniszczeniem.

J.

Reply to
J.F.
Loading thread data ...

Czas kupić zapas adapterów o nazwie femtocell . Za parę / naście lat jak znalazł.

formatting link

Reply to
P03

Użytkownik "Atlantis" snipped-for-privacy@wp.pl napisał w wiadomości news:55caf5cd$0$4784$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl...

"Cykl" emisji w GSM, to 8 slotów, 7 rozmównych i 1 sygnalizacyjny. Maksymalny zasięg 35 km. Jest też wersja z 4 slotami, 1 sygnalizacyjny, 3 rozmówne, zasięg wydłużony do 70km. Ale niemal na pewno nie stosowany w komunikacji naziemnej, choćby ze względu na zjawiska falowe. A to0 na 900 MHz. Na 1800 zasięg jest ok. 4 razy mniejszy.

Z pewnością ktos powinien dobrze rozważyć, czy to nie będzie nazbyt ryzykowne, bo jeśli odetniemy to, a stanie się jakiś kryzys, to tego szczątka może zabraknąć. Taka powódź w '97 - komórki padły, stacjonarne padły... Już nie mówię o zostawieniu abonentom, choć wolałbym, aby mieli. Żeby chociaż służby to miały, mniej kłopotów przy klęskach.

Reply to
ACMM-033

W dniu 2015-08-12 o 10:28, P03 pisze:

To niewiele da. To znaczy w ramach eksperymentu pewnie będzie się dało uruchomić własnego BTS-a o zasięgu kilkuset metrów i połączyć z nim stary telefon. Ludzie robili takie eksperymenty z USRP albo HackRF, a pewnie w ciągu tych kilkudziesięciu lat technologia SDR mocno się rozwinie i stanieje.

Tyle tylko, że to nie poprawia ani trochę sytuacji w przypadku systemów automatyki. Jeśli mam system nadzorujący działkę położoną z dala od cywilizacji, to wyłączenie sieci GSM odetnie go od cywilizacji. Na dzień dzisiejszy w tym segmencie nie ma rozsądnej alternatywy dla telefonii

2G. Jeśli chcemy transmitować jakieś dane cyfrowe na dużych dystansach, to w grę ewentualnie wchodzi jeszcze radioamatorski APRS, ale tam nie wolno stosować szyfrowania, nie wolno go używać komercyjnie, a przepustowość samej sieci jest stosunkowo niewielka.

Tak BTW czy takiego "wyłączenia" nie dałoby się zrobić w bardziej inteligentny sposób? To znaczy przerzedzamy sieć BTS-ów (zmniejszając koszty ich utrzymania) i blokujemy połączenia głosowe. Zostawiamy małą sieć na telemetrię, śledzenie pojazdów itp. Zwykły użytkownik smartfona nie musi nawet wiedzieć o jej istnieniu. On będzie się logował do nowoczesnej sieci n-tej generacji, oferującej szybki dostęp do Internetu.

Przecież użytkownicy kart telemetrycznych nie są aż tak niszową grupą, żeby ich ignorować. Zwłaszcza, że są to przecież abonenci biznesowi...

Reply to
Atlantis

Użytkownik "Atlantis" snipped-for-privacy@wp.pl napisał w wiadomości news:55cb13f5$0$27525$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl...

APRS, czy PR? Bo APRS jest jednym z zastosowań PR. Zaś co do szyfrowania, chyba można wykupić swoją częstotliwość, a na niej szyfrować, co się chce....? Technicznie na pewno, formalnie trudno mi orzec. Nigdy nie lubowałem się w sprawach urzędowych.

Reply to
ACMM-033

W dniu 2015-08-12 o 12:07, ACMM-033 pisze:

Chodziło mi o to, że w skład systemu APRS wchodzą też digipitery, retransmitujące ramki (przez radio bądź Internet). Jest więc szansa, że to co puścisz do takiej sieci dotrze daleko. O wiele dalej, niż w przypadku dwóch urządzeń pracujących na wykupionej częstotliwości.

Tyle tylko, że APRS nie jest w stanie zastąpić GSM nawet w amatorskiej automatyce i telemetrii. Możesz go wykorzystać do zbudowania jakiejś stacji pogodowej albo sieci czujników, ale wszystko co wysyłasz z założenia musi być publiczne.

Reply to
Atlantis

Od jakiegoś czasu obserwuję dramatyczne pogorszenie zasięgu sieci Orange. Wygląda to tak, jakby były likwidowane BTS-y poza miastami, a zaoszczędzone pieniądze szły w rozwój szybkiej sieci w miastach (to tylko moje przypuszczenie). Czyli najważniejszy nie jest abonent, który potrzebuje dodzwonić się z dowolnego miejsca w terenie, lecz przeciętny "lajkownik fejsbukowy" pod Pałacem Kultury.

Pierwszy przykład - w Tatrach na niektórych szlakach (np. od Palenicy do schroniska w Dolinie Pięciu Stawów) trzeba się naprawdę nieźle postarać, aby z orange zadzwonić, a o jakiejkolwiek transmisji danych (nawet EDGE) nie ma mowy w ogóle. Oczywiście bez problemu można się zaroamować do kilku sieci słowackich. O ile dobrze pamiętam, kiedyś tam bez problemu zasięg był (jeśli się mylę, to mnie poprawcie).

Drugi przykład - podczas podróży w pociągu na uczęszczanych szlakach (Warszawa-Kraków, Warszawa-Lublin, Warszawa-Poznań etc.) potrafi rwać rozmowy w tempie jedno zerwanie połączenia na 5 minut drogi. Z internetem jest jeszcze gorzej. Albo 3G-LTE, albo zupełnie nic.

Piszę to z perspektywy użytkowania tej sieci od kilkunastu lat (do dziś gdzieś mam mapę zasięgu "Idealnej Polski" i mam wrażenie że poszło na gorsze). I nie chodzi o konfigurację telefonu - ustawienia są dobre, poza tym dotyczy to wielu aparatów.

L.

Reply to
Luke

W dniu 2015-08-12 o 10:18, J.F. pisze:

No i za firmowy nietypowy kabelek RS trzeba zapłacić.

Reply to
PeJot

Dnia Wed, 12 Aug 2015 12:42:59 +0200, Luke napisał(a):

Dziwne troche by to bylo - stare likwidowac, choc jesli na dzierzawionej wiezy, to moze i sie oplaca.

Orange i T-mobile robia teraz wspolna siec...

No ba, co sie dziwisz - firma jest dla klienta, czy klient dla firmy ?

A bylo kiedys lepiej ? Ja tam juz dawno nie bylem, ale kiedys to przy

5 stawach tylko Plus lapal, a i to trzeba bylo wiedziec gdzie.

Byl. Ale to moze byc kwestia TPN - komu pozwoli, komu nie. Po obnizkach roamingu unijnego moze nie pozwalac, slowacki operator tez dobry :-)

J.

Reply to
J.F.

Użytkownik "Atlantis" snipped-for-privacy@wp.pl napisał w wiadomości news:55cb1c32$0$4787$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl...

Nadal mylisz pojęcia PR i APRS...

formatting link

W rzeczy samej. Jak zaczynałem PR w 1993, to przez postawioną bramkę internetową dotarłem do Australii. Bez netu, to tak jakoś po Europie, bezpośrednio, przy podniesionych warunkach do Olkusza 265 km. Ale nie dokończyłem, bo nagle 2 kolegów nie zważając na sytuację, zaczęło na zyletę pchać 7plus-em. I połączenie, nie mogąc się potwierdzić, zostało zerwane.

A dlaczego tylko dwa? Od urządzenia się płaci?

Packet Radio - jest wynalazkiem kanadyjskim Automatic Position Reporting System używa Packet Radio i jest znacznie późniejszym wynalazkiem amerykańskim. Zdecydowanie nie jest jedynym wykorzystaniem PR. Proszę, nie myl pojęć PR i APRS! Na upartego, powinno się dać zrobić APRS bez PR.

Na paśmie amatorskim - zgoda, korespondencja musi być jawna. Ale, PR widywałem także zdecydowanie poza pasmem dla krótkofalowców. Jest jakaś przeszkoda prawna, aby na wykupionej czestotliwości używać szyfrowania? Na CB? Na PMR? Co do zastąpienia GSM - nie do tego PR jest przeznaczone, choć po zwiększeniu przepływności i zestawieniu połączenia dupleksowego, nie widzę przeszkód, by ktoś spróbował i mu się udało. Cyfrowy głos to powiedzmy, ok.

1kbps przepływności, więc myślę, że już 9600 umożliwiło by taki wybieg, jedynie wobec narzutów na czas i sposób transmisji (także ilkość stacji pośredniczących - do ośmiu), odpowiedź korespondenta nie była by od razu. Myślę, że znaleźli by się chętni, aby się w to pobawić.

W żądanych miejscach poustawiać punkty kontrolne i pomiarowe, łączące się z węzłem, jeśli stacji docelowej nie ma w zasięgu, a jak jest, to nawet direct. Protokół NET-ROM (służy węzłom AX25) pozwoli zoptymalizować wykorzystanie łącza, protokół DAMA włączony na węźle nie pozwoli niesłyszącym się stacjom "pozabijać" nawzajem, działa to w przybliżeniu tak, że to wtedy węzeł zezwala danej stacji na emisję. Węzeł może łączyc się z kolejnym, czy to z dyspozycji od nadawcy, czy odpowiednio zaprogramowany niezależnie od niego, kwestia prostego oskryptowania w programie (pisałem skrypty dla FBB, gdzie niuans między 2 odbiorcami był mniejszy, niż różnica jednej literki w znaku), warunkowała by to konkretna potrzeba w danej sytuacji. Kto chętny, może to przesłać w TCP/IP, takie coś też PR umożliwia, zarówno połączeniowo, jak i ramkami nienumerowanymi - nawiązanie połącszenia AX25 nie jest dla TCP/IP potrzebne, choc jak najbardziej możliwe i działa.

15 lat temu nie zagiąłbyś mnie z AX25, czy to wersji pierwszej, czy drugiej, znałem każdy bit, czy co to jest znacznik HDLC i jak jest skonstruowany, itd. Dziś już mi trochę uleciało i jak najbardziej mógłbyś mnie zagiąć :), ale co pamiętam i przez klka lat (wymiana poczty i "biuletynów") oraz końcówek mocy w radiu :)) stosowałem, tu przytoczyłem. Stąd mój nacisk na nieutożsamianie pojęć PR i APRS. bo to są dwie różne sprawy, mniej, lub bardziej ze sobą powiązane.
Reply to
ACMM-033

W dniu 2015-08-12 o 14:18, ACMM-033 pisze:

Ja wiem, że APRS to jedno z możliwych zastosowań technologii Packet Radio. Ale zapytam inaczej: istnieje jeszcze jakaś infrastruktura PR poza siecią APRS? Bo budowanie własnych digipiterów jakoś nieszczególnie mi się uśmiecha... :)

No dobrze. Proponujesz w takim razie budowę własnej sieci... Załóżmy, że mam jakieś urządzenie, które ma zbierać dane i wysyłać je do centralnego "serwera". Rozpatrzy poszczególne sytuacje:

1) GSM. Wykorzystuję moduł, który przez GPRS łączy się z Internetem i wrzuca je na konkretny serwer. Nie muszę się przejmować infrastrukturą. Gdy sieć czujników trzeba będzie rozbudować, po prostu złoży się kolejne urządzenie. 2) Prywatny kanał radiowy. Muszę wykupić sobie częstotliwość, zbudować odpowiednią stację przy urządzeniu, a także stację retransmitującą ramki (choćby do Internetu). Gdy pojawi się konieczność zainstalowania kolejnego modułu nieco dalej, będzie trzeba postawić kolejny digipiter... W pierwszym przypadku trzeba stworzyć tylko końcowy moduł, w drugim de facto całą infrastrukturę.

Ale ja od początku mówię o alternatywie dla GSM, jeśli chodzi o telemetrię i zdalne sterowanie modułami, a nie cyfrowe połączenia głosowe!

Reply to
Atlantis

Użytkownik "Atlantis" snipped-for-privacy@wp.pl napisał w wiadomości news:55ca34c8$0$27529$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl...

Robisz bardzo optymistyczne założenie. Trafiam na miejsca w nizinnej części kraju, w których jest brak zasięgu. Telefon nie wykrywa żadnej sieci. Okolica jest zamieszkała, wsie co kilka kilometrów. W ostatnią niedzielę trafiłem powtórnie w miejsce, w ktorym 4 lata temu jak i obecnie nie było zasięgu. Mam nawet wrażenie, że pokrycie się pogarsza. Jak 8 lat temu sygnał był na przyzwoitym poziomie, tak teraz niby sygnal jest, ale bardzo rwie rozmowę. Czyżby operatorzy demontowali BTS-y 2G? Żeby nie skończyło sie skurczeniem sieci tylko do obszarow dużych miast, tak jak było na początku epoki GSM.

O to bym się nie martwił. Powstaną tanie moduły 3G do monitoringu.

Mam nadzieję, że operatorzy zachowają resztki przyzwoitosci i nie będą potęgować wykluczenia cyfrowego mniej zaludnionych obszarów.

Reply to
yabba

To samo piszę w innym miejscu tego wątku. Zaczyna to w tę stronę zmierzać.

L.

Reply to
Luke

No to ograniczmy w ogóle zasięg do miast. I tak 80% klientów zostanie, bo potrzebują tylko lajkować na ulicy :)

L.

Reply to
Luke

W dniu 2015-08-12 o 15:03, yabba pisze:

To oczywiste. Już teraz SIMCom robi moduły, które mogą obsługiwać sieci

3G. Sęk w tym, że są kilka razy droższe od 2G, a na dobrą sprawę nikt nie potrzebuje wielkich przepustowości do przesyłania kilkuset bajtów raz na jakiś czas.

Problem polega na tym, że likwidacja sieci 2G wymagałaby przeprowadzenia wymiany lub modyfikacji tych wszystkich urządzeń. Przeciętny użytkownik telefonu tego raczej nie zauważy, bo nawet proste komórki już od jakiegoś czasu wyposażone są w obsługę sieci 3G. A posiadaczy Nokii 3310 albo Siemensa SL45 jakoś się już byt często nie widuje. My jednak mówimy tutaj o takich urządzeniach jak terminale płatnicze, centralki alarmowe albo trackery GPS. Pewnie nawet niejeden automat z napojami będzie miał w środku coś takiego. Do tego dochodzą elementy miejskiej infrastruktury albo urządzenia telemetryczne, zbudowane w ramach rozmaitych projektów na wyższych uczelniach. Jakby nie patrzeć, to całkiem sporo się tego nazbiera i będzie to jakimś argumentem za utrzymaniem sieci 2G.

Reply to
Atlantis

Dnia Wed, 12 Aug 2015 15:31:17 +0200, Luke napisał(a):

Zebys wiedzial. Pamietasz jak Idea byla tylko w kilku miastach ?

Oczywiscie dzis czasy inne, ale gdyby tak jedna siec dawala zasieg w calym kraju i abonament np 40zl/mc - za dosc duzo minut i MB, a druga tylko w miastach ale za 20zl - to ciekaw jestem jak by sie to skonczylo ...

J.

Reply to
J.F.

Dnia Wed, 12 Aug 2015 15:03:30 +0200, yabba napisał(a):

Ale to nic nie dowadzi, poza tym, ze nikomu sie tam zainwestowac nie chce.

A moze to spadek czulosci telefonow ?

Kupilem sobie z wyprzedazy jakies radio DAB. U nas oczywiscie odbiera FM. Scan nie znajduje zadnej stacji. Po przestawieniu na "all stations" lapie ze dwie. Odbiera oczywiscie znacznie wiecej, ale trzeba recznie ustawic czestotliwosc. A inne radyjko, z gowniana 20cm antenka, wykrywa wszystkie okoliczne stacje.

Taa - jak im rzad zaplaci. Co prawda w warunkach koncesji zwykle sa zapisy, ale te koncesje sie chyba koncza, czas podpisac nowe :-)

J.

Reply to
J.F.

W dniu 2015-08-12 o 15:57, J.F. pisze:

Pamiętam, bo byłem jej klientem.

Ale do tamtych czasów nie chcę wracać.

L.

Reply to
Luke

Pan Marek napisał:

Przesadzali. Bąkać, to se można, ale gdzie jest ustawa, która zabrania? Natomiast gdy się chciało ściągnąć z z internetu pierwszą wersję Netscape, to na wstępie trzeba było oświadczyć, że się nie jest Kubańczykiem, Wietnamczykiem, Irańczykiem itd -- bo tym z definicji nie przysługuje prawo posługiwania się nowoczesnymi technologiami. Żadnymi. Potem trzeba było wybrać -- albo wersję dla całego świata, czyli po angielsku (lokalizacji nie było), albo, gdy się było obywatelem Republiki Francuskiej, to wersję francuską. Nie tylko po francusku, ale też z wyciątą obsługą HTTPS. Bowiem zacny rząd francuski uznał, że wolność do szyfrowania obywatelowi nie jest potrzebna, a jeśli obywatel ma inne zdanie, należy wtrącić go do więzienia. Amerykanie z Netscape Communications poszli więc obywatelom francuskim na rękę i udostępniki im taki program, który nie narażał ich na takie niebezpieczeństwo.

Jarek

PS Francuzi dość szybko połapali się w tych swoich kretynizmach prawnych, więc teraz można tam nawet przelewy bankowe robić.

Reply to
invalid unparseable

Użytkownik "J.F." <jfox snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:18u58cfzliccs.9og8wqqd02p2$. snipped-for-privacy@40tude.net...

Dowodzi tego, że Atlantis zbyt optymistycznie pisze o tym jakoby 3G było prawie wszędzie. Można to rozpatrywać jak w reklamach, że pokrycie jest na

98%. Ale nie jako powierzchnia terenu tylko jako ilość ludności w zasięgu. :)) Wyłączenie 2G w obecnej chwili oznaczałoby powstanie dużych dziur bez żadnego zasięgu. Taki postęp techniczny poprzez regres.

To możliwe. Ale chyba wtedy miałem już ten sam telefon co teraz. Mógł się co prawda rozstroić albo nadpsuć.

Znak naszych czasów. Chyba się powtórzę: Postep techniczny w bajerach poprzez regres w podtsawowych parametrach. :))

Nawet jak obszary pozamiejskie wpadna w nielaskę, to będzie ciekawie. Może do łask wróci CB? Może lokalni providerzy Internetu zrobią pełne pokrycie terenu gminy i mozna będzie posiłkować się Skypem poprzez Wi-Fi?

Reply to
yabba

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.