przejście z serii cmos 4000 na gal/

Witam,

Interesuje się układem scalonym:

formatting link
Mam pewne doświadczenia z używaniem z układami cmos serii 4000 ale z kilku przyczyn (uproszczenie płytki drukowanej i redukcja elementów) szukam alternatywy. FPGA są zbyt zaawansowane do moich zastosowań więc produkt, do którego podałem linka wydaje się być w sam raz (potrzebują DIP i moje projekty wykorzystują 9-20 bramek logicznych).

Ściągnąłem oprogramowanie ze strony www firmy Lattice i niedługo będę się w nie wgryzał. Póki co uruchomiło się wszystko pod Linuksem (choć musiałem pogrzebać www .bashrc oraz kilka razy wykonać apt-get)

Całość wygląda interesująco jednak nie wiem jaki programator kupić?

W moim PeCecie mam jeszcze port centronics więc chyba najlepszy byłby programator właśnie podpinany pod ten port. Nie potrzebuję specjalnie uniwersalnego urządzenie - obsługa tylko serii (isp)GAL będzie odpowiednia.

Mam także pytanie na temat wymagań tych układów - można się obejść bez zewnętrznego sygnału taktującego? Idealna byłaby sytuacja taka jaką miałem przy bramkach cmos - pełna asynchroniczna praca całego układu (dla moich skromnych zastosowań jest to ok). Tylko zamiast większej płytki drukowanej i kilku/kilkunastu chipów miałbym jeden odpowiednio zaprogramowany.

Tak to sobie wyobrażam przynajmniej...

Pozdrawiam i dziękuje,

Radek

Reply to
Radek
Loading thread data ...

Tyle bramek to zazwyczaj jeszcze wejdzie, a sa ciut wieksze GALe np 22V10. Z wad:

-mimo napisu CMOS bierze to nieprzyzwoicie duzo pradu [te 45/75 mA]

-przerzutniki maja jeden wspolny zegar

-zazwyczaj potrzeba drogiego [~1000 zl] programatora. Za to uniwersalnego i troche kosci on jeszcze zaprogramuje. Ale kto dzisz jeszcze epromy programuje ?

Jakbym mial dzis kupowac nowy to chyba bym jednak poszukal USB.

Tylko ze wydaje mi sie ze to nie jest ispGAL. Tylko zwykly GAL. Lattice robi/robil tez ispGAL

formatting link
gdzie i za ile mozna to kupic ?

Mozna.

No i do tego to sluzylo .. ale w dzisiejszych czasach to troche malo. Koledzy tu wstawiaja jeszcze FPGA i wywalaja procesor z plytki :-)

J.

Reply to
J.F.

Witam,

To zauważyłem i mogłoby to by być niedozaakceptowania... Z drugiej strony Lattice chwali się modelem "ispGAL22V10AV/B/C" ze statycznym poborem 300uW ale ciągle jest problem gdzie kupić.

Tak. Zaintrygowała mnie niska cena tych układów. Teraz wiem dlaczego tak niska.

Muszę się nad tym zastanowić - potrzebuję scalaka z pewną ilości pinów I/O, w miarę niskich poborem prądu i programowalnością. Może coś takiego jak Microchip byłoby odpowiednie? Ma to wbudowany zegar, chodzi na na szerokim zakresie napięć, programowanie risców nie jest mi obce - czytam sobie właśnie pdf od PIC16F688.

Zgadza się! Porozglądam się jeszcze w ofercie producentów choć oni chyba się wściekli z ilością różnych wersji...

Chyba nie ma FPGA na DIP ponad to aż tak duże układy mnie nie interesują. Wydaje mi się, że najlepiej będzie jak się jednak zainteresuje jakimś zintegrowanym mikroprocesorem. Zależy mi na tym aby scalak był samowystarczalny i nie ciągnął zbyt wiele prądu. Nie musi być szybki byle miał z 12-20 pinów z dla I/O. To w zupełności by mi wystarczyło.

Pracujące pod Linuksem "IDE" (edytor, debugger, compilator, etc.) byłoby wielkim plusem.

Dziękuje za odpowiedź. Wiem już, że raczej GAL (nawet w wersji "isp") to raczej nie będzie to czego szukam.

Pozdrawiam,

Radek

Reply to
Radek

Witam!

Jeśli masz sporo funduszy to kup gotowy programator. Jeśli jednak szukasz taniego rozwiązania to może zainteresuje Cię GALBlast

formatting link
też jego nieco zmodyfikowana wersja opisana w Nowym Elektroniku

6/2003 - kilkanaście-kilkadziesiąt złotych na części i płytkę i godzinka roboty.
Reply to
Darek R.

Ja tam widze 7mA.

Eee, to chyba nie dlatego. One od lat byly srednio drogie, jak jeszcze nie mialy konkurencja, systematycznie tanialy cala elektronika .. teraz jeszcze konkurencja doszla.

Ale to jest jednak co innego. Procesorek nie zadziala ci w ciagu mikrosekundy .. Zalezy jeszcze co za urzadzenie chcesz z tego zrobic.

Bo to stare kosci. Nawiasem mowiac - programator dedykowany do jednego typu GAL jednego producenta potrafi byc dosc prosty.

Z GAL uwazaj - wyjsc to one maja tylko 8 [12 dla 26V12]

Swego czasu uzywalem tego namietnie wlasnie "zamiast paru bramek". No ale programator mialem pod reka, konkurencja byla poza zasiegiem, a i prad nie byl problemem.

J.

Reply to
J.F.

Witam,

J.F. napisał(a):

Chodziło mi o wpis o "typical standby power" - ponieważ spodziewany szybkość pracy w moim projekcie to góra kilkadziesiąt Hz zużycie prądu powinno być niskie.

Opóźnienia rzędu setek mikrosekund są do zaakceptowania. Nawet mili byłoby by ok ponieważ układ ma odpowiadać na reakcję człowieka.

Co chce zrobić? W zasadzie to już zrobiłem ale chce to uprościć i zmniejszyć płytkę PCB - chodzi o demultiplekser ale z pewnymi "wyjątkami" w działaniu. Ostatecznie mogę to zaimplementować używając

4067 (marnując większość pinów) i chyba na tym się zakończy. Jednak programowalne układy mają tą zaletę (w tym również mikrokontrolery), że mógłbym dobrać znaczenie pinów I/O według uznania. To by pozwoliłoby mi drastycznie uprościć płytkę drukowaną.

Chciałbym także liznąć więcej techniki cyfrowej więc traktuje szukanie innych rozwiązań trochę także jako zajęcie "edukacyjne".

Ja programatora nie mam, prąd ma jednak pewne znaczenie a wersja mojego aktualne projektu na cmos 40xx jest dość dobra. Niemniej chcę się nauczyć jeszcze używać czegoś innego.

Popróbuję oprogramowania, które dostarczają Lattice, Xilinx czy Altera. Napewno coś dla siebie znajdę, mam nadzieję.

Pozdrawiam,

Radek

Reply to
Radek

Radze to sprawdzic praktycznie. Widze bardzo podejrzane zapisy w pdf, szczegolnie jak jeszcze sprawdzic GAL16V8Z i GAL16V8ZD.

Ale demultiplekser do czego ? Bo moze masz racje ze procesorek by byl najlepszy.

I w tym celu wlasnie byc moze lepiej spojrzec na nowsze kostki - przeskoczysz pewien etap :-)

J.

Reply to
J.F.

Witam,

Chodzi o adaptory to takich rzeczy jak joystick do pewnej konsolki. Cpu by był o tyle atrakcyjnych, że można by dodać więcej funkcji jak filtrowanie, autofire, pamięć kombinacji wyzwalanych dodatkowym klawiszem, etc. (robienie tego na cmos 40xx byłoby już makabryczne)

Najpierw to mnie przerażało, że cpu do czegoś z czym radzi sobie 12 bramek logicznych!? Ale teraz patrząc na to od praktycznego punktu widzenia to nie ma znaczenia. Jak projekt spełnia założenia (działa, nie je zbyt wiele prądu, nie jest zbyt trudny w wykonaniu) to nie ma co się przejmować.

W końcu także trzeba się liczyć z kosztami wykonania płytki drukowanej... Trasowanie ścieżek to miła zabawa ale tutaj liczy się rozmiar i do tego później dojdą jeszcze inne elementy. Mam gotową, bardzo zwartą płytkę ale dodanie do niej czegoś ekstra już nie byłoby praktycznie (a conajmniej upierdliwe).

I chyba tak zrobię - różnica kosztów niezbyt wielka a możliwości olbrzymia.

Np. XC2C32-6PC44C plus podstawka PLCC i prosty programator byłby ok jak na początek. Więcej pinów I/O, więcej makrokomórek i chyba ciągnie nawet mniej prądu niż GAL.

Mam jednak jeszcze jedno pytanie po przeczytaniu:

formatting link
Rozumiem, że praktyczna różnica pomiędzy CPLD i FPGA polega na tym, że FPGA ma większą pojemność (więcej makrokomórek) ale wymaga dodatkowych układów do działania? Kiedy CPLD można użyć całkowicie samodzielnie ("zaprogramuj i zapomnij")?

Pozdrawiam,

Radek

Reply to
Radek

Dokladnie. Procesorek lepszy i nie ma tu co myslec :-)

Wybierz uklady ISP. Zaoszczedzisz na podstawce i programatorze.

To jest w sumie zaszlosc historyczna. Okreslenia "FPGA" uzyl Xilinx dla pewnego swojego produktu - i z taka klasa produktow sie do dzis glownie kojarzy. Tymczasem powstala cala masa roznych kosci roznych producentow, o roznej architekturze, i coraz trudniej powiedziec czym sie roznia powyzsze.

J.

Reply to
J.F.

Witam,

W istocie po lekturze stron np. Xilinxa rzeczywiście... Mogliby już przestać robić te rozróżnienia bo to tylko wprowadza zamęt imho. GAL/CPLD/FPGA - funkcjonalnie to prawie to samo a różnice są tylko w implementacji/wielkości/procesie technologicznym i opakowaniu.

Właśnie ściągnąłem pakiet ISE od Xilinxa - po prostu ekstra! Instalacja pod Linuksem bez problemów, bardzo ładne gui, świetna dokumentacja (PDF dla każdego elementu), świetny edytor schematów logicznych... Nawet już zsyntezowałem mój układzić choć później wywala błędy, że niektóre linie wyjścia są źle podpięte - pewnie muszę przyporządkować wy/we do odpowiednich pinów.

Poczytałem także więcej o serii ColdRunnerII - XC2C32 nie jest na dip i tak PCB będzie z nim mniejsze niż jest teraz na cmosach (PLCC

16.5x16.5mm + podstawka), cena do zaakceptowania, prądożerność niska...

Tak - zdecydowałam się na XC232 - nie ma potrzeby sobie robić więcej mętliku niż potrzeba. (a różnica w cenie nie uzasadnia nakładu pracy jaki musiałbym bym włożyć w nauczenie się/debugowanie/rozgryzanie choćby takiego microchipa)

Pozdrawiam,

Radek

Reply to
Radek

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.