Chyba nie czytales swojej umowy z elektrownia... Odnajdz tam punkt w ktorym deklarujesz na temat wstrzykiwania do sieci zaklocen... :-)
Chyba nie czytales swojej umowy z elektrownia... Odnajdz tam punkt w ktorym deklarujesz na temat wstrzykiwania do sieci zaklocen... :-)
To juz byloby cos. A najlepsze byloby zastapic ten idiotyczny styropian czyms innym, biodegrowalnym... Juz widzialem kiedys chipsy styropianowe do wypelniania opakowan zastepowane chipsami z nadmuchanej kukurydzy. Wyglad i funkja identyczna a po zmoczeniu rozpuszczaly sie w papke organiczna rodem z kukurydzy z ktora bakterie na smietniku pewnie poradzilyby sobie w jeden dzien - styropian? Ten bedzie tam lezal wieki.
Użytkownik "Pszemol" snipped-for-privacy@PolBox.com napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@poczta.onet.pl...
ale komunikacja przez sieć energetyczną jest szeroko stosowana, uregulowana normami, które urządzenie spełnia. skąd więc temat zakłóceń ?
@Miller Artur napisał(a):
To miało znaczyć, że certyfikat będzie potrzebny niejeden :)
Miller Artur napisał(a):
Będziesz spełnienie tychj norm musiał udowodnić głęboko sięgając do kieszeni.
Użytkownik "A. Grodecki" snipped-for-privacy@adresu.com napisał w wiadomości news:fckeob$ckl$ snipped-for-privacy@nemesis.news.tpi.pl...
jeśli swoimi postami stwarzam Tobie jakieś zagrożenie (konkurencja czy jak ?) i starasz się mnie odstraszyć, to Ci sie nie udaje. Nie wiesz co to za urządzenie, jaką dokumentacją dysponuję, może ktoś już to za mnie zrobił ? A może sobie dywaguję czysto teoretycznie, żeby poznać temat ? Narazie widzę Twoj trzeci post mający na celu zastraszenie (o Boże, miliardy wydasz, kwizyliony albo nawet pierdyliardy), zaciemnienie (przyjdą i kolbami w drzwi załomoczą) i zamieszanie, a nie podzielenie się wiedzą (której może zbyt wiele nie ma, stąd takie wypowiedzi).
za kolejne posty o finansach dziękuję, poprosze o _konkrety_
@Pszemol napisał(a):
Regularnie kupuję jakiś sprzęt i jeszcze nie spotkałem się, żeby ktoś użył kukurydzy zamiast styropianu i ryzykował że mu sprzęt się zniszczy w dostawie. Raz tylko dostałem procesory obłożone kukurydzą, ale to c celu wyciszenia paczki a nie dla ochrony. Nawet jeśli za zabezpieczenie robią kształtki tekturowe, to parę kawałków styropianu i tak się zawsze znajkdzie.
Akurat taniej jest nasypać chrupków kukurydzianych niż zrobić kształtkę ze styropianu. Bo ja cały czas mówię o opaskowaniach, a nie o tym z czego sam przedmiot jest wykonany.
Czekam... :)
Ja nie produkuję śmieci. Wszystko wykorzystuję powtórnie do innych opakowań. Chodzi wyłącznie o obowiązek prowadzenia jakichs idiotycznych nikomu nie potrzebnych ewidencji. Nie wiesz o co chodzi.
Nie wszyscy i nie wszystko. Ale większość. Bo tak jest szybciej i prościej i na dodatek wszystko sie zgadza. A i tak nikomu to do niczego nie służy. Nie ma takiej firmy, które jest np w stanie zamknąć remanent bez żadnego naginania faktów.
Miller Artur napisał(a):
Człowieku! Guzik mnie obchodzi co, po co, komu i za ile robisz. Chcesz znać konkrety, to wyselekcjonuj potrzebne ci normy, kup je i przeczytaj. A jak chcesz wiedzieć ile kosztuje jakieś dowolne badanie, to zadzwoń do akredytowanego laboratorium i spytaj. Dokumentacja produkcyjna jest DLA CIEBIE. Dokumentację uproszczoną w pewnych przypadkach musisz móc stworzyć i okazać, żeby udowodnić zgodność z jakąś normą i że produkujesz z określoną stałą jakością.
Jeśli ogólny sposób rozważania to dla ciebie za mało, albo litery na ekranie masz za małe, to pytaj nie na grupie tylko tam gdzie uzyskasz odpowiedź konkretną i wiążącą. Tu sie wszystkiego nie dowiesz, bo to nie bezpłatna encyklopedia. Masz wskazówki - i do roboty.
Użytkownik "A. Grodecki" snipped-for-privacy@adresu.com napisał w wiadomości news:fckg2f$15i$ snipped-for-privacy@atlantis.news.tpi.pl...
wydawało mi się po prostu, ze wypowiadają sie tu osoby, które mają coś więcej do powiedzenia niż RTFM ... bo na to to już dawno wpadłem.
no nic, się poczyta, się dowie, mam nadzieje, ze się nie stanie Mistrzem "wiem ale nie powiem"
@
I jeszcze raz: to ze Ty tak robisz nie znaczy ze wszyscy inni tez. Masz przykra maniere przenoszenia swoich doswiadczen na reszte swiata.
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" snipped-for-privacy@pik-net.pl napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@pik-net.pl...
od razu łajza ... a jak nazwiesz osobnika, który bije pianę postami nic nie wnoszącymi do tematu ? narazie temat traktuję luźno, bo nie ma pośpiechu, wiadomo, ze nie traktuję grupy jako wyroczni i posprawdzam to co potrzebne. szkoda tylko, ze niegdyś profesjonalna grupa staje się czymś wynikłym z połączenia pl.comp.os.linux (na kazde pytanie RTFM) z elektroda.pl (260 postów na temat podłączenia LEDa w samochodzie). czytam pme od prawie 10 lat i niestety zmiany _widac_
@Miller Artur napisał(a):
Gdybym był ekspertem od PN-EN, to bym ci powiedział. Ale wiem tyle co mi samemu jest potrzebne i conieco więcej. A że zupełnie czym innym się zajmuje niż cię interesuje, więc wybacz brak szczegółów.
Pszemol napisał(a):
Każdy ma jakies wady. Jednak miło jest pogawędzić z ideałem :))))
Tylko jak sobie wyobrazasz ten recykling w niektorych dziedzinach, w szczegolnosci w elektronice ?
plytki drukowane z termoplastu, obudowy scalakow dopracowywane przez lata zmienic na cos gorszego ? A jako klient chetnie za to zaplacisz ?
Zmielic to wszystko i do kopalni zakopac :-)
J.
Użytkownik "A. Grodecki" snipped-for-privacy@adresu.com napisał w wiadomości news:fclauj$ei3$ snipped-for-privacy@atlantis.news.tpi.pl...
czy nie mozna było tak od razu ? nie byłoby tej dyskusji ...
pozdrawiam
@PS. Proponuję EOT ...
Powitanko,
Wszyscy. W kazdym razie wszyscy w Polsce. Pozostali juz zbankrutowali, albo wlasnie sie ucza bolesnie na swoich bledach jak nie zbankrutowac. My tu w Polsce mamy troche wyzsze podatki, sady wydajace idiotyczne wyroki po wielu latach i wiecej urzednikow niz w USA. Wprowadzic taki system w USA, to po miesiacu braliby pomoc od Bangladeszu;-) Co do opakowan/zuzytego sprzetu, to:
Pozdroofka, Pawel Chorzempa
Papier jest odnawialny. Przy odpowiedniej produkcji tempo wzrostu lasow starczy.
A swoja droga jak to jest ze dawniej papieru brakowalo nawet do pupy, a teraz dostaje kilogramy makulatury dziennie ..
J.
Wyrzuc taka papke do ogrodka. Mysle ze miesiac polezy. Nawiasem mowiac - jak znam zycie to najpierw splesnieje, bakterie potrafia wydzielac szkodliwe dla czlowieka substancje. Amerykanskie plesnie nawet bardzo szkodliwe.
Ale gora dwa :-)
O ewentualnych dalszych skutkach tez warto pomyslec. Np czy przy produkcji kukurydzy nie powstaje wiecej odpadow niz przy produkcji styropianu.
Zeby nie wyszlo tak jak z butelkami zwrotnymi.
J.
J.F. napisał(a):
Mądre głowy na zachodzie Europy wiliczyły, że Polacy zużywają za mało papieru. Czytaj "rynek jest chłonny" :) Ponieważ na zachodzie na obywatela przypada parę kilo ulotek miesięcznie, więc w ramach uszcześliwiania funduje się nam to samo. I jakoś nikt nie krzyczy, że surowiec się marnuje. Produkcja papieru to gigantyczny przermysł. I jak każdy wielki przemysł za którym stoją obrzydliwie bogate i bezwzględne w pomnażaniu swojego bogactwa osoby, ma głęboko gdzieś ekologię i tylko takie pozory stwarza. Bo musi. Ciekawe że ten szwed, który kupił celulozę w Ostrołęce, produkuje papier przede wszystkim poza Szwecją. Warto zauważyć, że śmierć rzeki narew jest właśnie zasługą produkcji ekologicznego papieru w Ostrołęce...
Jeszcze sam papier to betka. Ale ile toksycznych składników uwalnia się z farb, którymi jest obficie zadrukowany!
ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.