prądu w aucie

wot ?:)

Reply to
Czesław Wiśniak
Loading thread data ...

Niedokładnie - prąd spada w miarę wzrostu obrotów a i nie trwa to 5 sekund.

Raczej w dżulach.

Reply to
RoMan Mandziejewicz

Mozna i w culombach - na to samo wyjdzie. Kulomb to ladunek elektryczny, pradu o natezeniu 1 A, ktory przeplywa przez obwod w czasie 1 sekundy.

Pojemnosc akumulatora wynosi powiedzmy 100 Ah. Czyli przy natezeniu 1 A, moze pracowac przez 100 godzin. Kazda godzina ma 3600 sekund. Wychodzi, ze akumulator ma Q = 100 * 3600 = 360 000 culombow.

Rozrusznik w czasie startu pobiera 200 A w czasie 5 sekund co daje 1000 c. Czyli 1000 / 360 000 * 100 % = 0.27 procenta. O tyle start uszczupla zgromadzony w akumulatorze ladunek.

Oczywiscie to teoria. W praktyce jest "troche" mniej. Wartosc pojemnosci akumulatora olowiowego, podobnie jal wszystkich alumulatorow w tym jonowych, spada z ich wiekiem niezaleznie od tego czy sa uzywane czy nie. Z praktyki wiem, ze po 5-ciu, gora 7 latach akumulator olowiowy w aucie nalezy wymienic na nowy.

Bedac przy glosie dorzuce swoje trzy centy. Otoz w nowoczesnych samochodach wiele czynnosci jest sterowanych przez "pokladowy" computer. Ona zarzadza wyszyskimi waznymi procesami, do ktorych nalezy zaliczyc np podgrzeanie czegos tam w silniku, siedzen czy ochrone przed oblodzeniem. Te funkcje moga pochlaniac duzo energii. Zatem moze nalezaloby sie udac do specjalistow od tego samochodu, ktorzy przez podlaczenie testera w try miga znajda przyczyne wadliwego dzialania elektryki.

Instalacja moze pracowac poprawnie ale moze np zaciac sie ktorys z przekaznikow i pozostawac caly czas w stanie zalaczonym. I rozlacza sie dopiero po ostygnieciu. Byc moze, ze przyczyna tych klopotow moze byc trywialna. Np poluzowany pasek od alternatora lub jego czesciowa niesprawnosc. Np przepalenie sie w alternator jednej z 6 diod prostowniczych. Obserwacja amperomierza podlczonego do klemy akumulatora, nic nie da. Ona tylko potwierdzi wadliwosc ukladu ale go nie zlokalizuje. Natomiast dedykowany przyrzad, tester podlaczany w celach diagnostycznych wykaze, ktory podzespol jest wadliwy. To jest czynnasc prosta; podlacza sie go do wielowtyku, ktory w kazdym aucie jest i przyrzad wyswietla co pacjenta boli.

Pzdr Tornad

Reply to
Tornad

W dniu 2014-12-14 16:31, Adam pisze:

Można przeliczyć na coś innego, 1000C by to było, tylko po co jak pojemność aku podaje się w Ah :)

Reply to
janusz_k

W dniu 2014-12-14 18:43, janusz_k pisze:

Znając (niestety, nie osobiście) Romana, myślałem, że chodzi mu o rachunki na poziomie akademickim, a nie na poziomie podstawówki. To mnie zmyliło ;)

Reply to
Adam

W dniu 2014-12-14 18:31, RoMan Mandziejewicz pisze:

Celowo zawyżyłem czas i zaokrągliłem prąd, bo chodziło o rząd wielkości.

Można, ale adam miał rację czas*prąd to kulomby.

Reply to
janusz_k

Teoretycznie masz rację, ale praktycznie więcej ubędzie z aku bo obciążenie tak dużym prądem gwałtownie zmniejsza pojemność aku, ile, trudno wyczuć, ale może to być np 1/10 pojemności. -- Pozdr

Janusz_K

Reply to
janusz_k

Dnia 2014-12-14 17:39, Użytkownik AlexY napisał:

Przeczytałem. I podtrzymuje to co napisałem w poprzednim poście. A skoro ty byś posiedział te trzy godziny to dlaczego od razu tego nie napisałeś zamiast się ośmieszać tym co napisałeś ?

Pozdrawiam

Reply to
RadoslawF

Pszemol pisze:

[..]

Ma czy nie, tego nie wiemy, czasem nie jesteśmy świadomi że do rozwiązania problemu można użyć sprzętu który mamy (o ile mamy), wczytać dane excelem, który z tego zrobi nawet ładne kolorowe wykresiki. Ale można też nagrać kamerą wyświetlacz miernika a potem drugie tyle czasu oglądać nagranie. IMHO bez sensu.

Reply to
AlexY

Czesław Wiśniak pisze:

Niestety tak.

Reply to
AlexY

W dniu niedziela, 14 grudnia 2014 22:22:55 UTC+1 użytkownik AlexY napisał:

Obydwie metody są chuja warte bo żadna nie pokazuje co brało przez pół godziny 8 amperów.

Reply to
Zachariasz Dorożyński

Dnia Sun, 14 Dec 2014 21:51:12 +0100, janusz_k napisał(a):

To nie calkiem tak - zjawisko (Peukerta) jest znane od ~100 lat i zbadane glebiej. W trakcie rozladowywania powstaje siarczan olowiu, ktory ma wieksza objetosc niz tlenek, i jesli powstanie na zewnetrznej czesci ziaren masy, to izoluje wnetrze od elekrolitu. Tak sie dzieje przy duzym pradzie, przy malym konwersja jest bardziej rownomierna.

No i ... jeden taki 5s rozruch raczej nie uszczupli pojemnosci, bo nie nastapi ta izolacja. Dwa pewnie tez nie. Ale jak bedziemy krecic i krecic, to faktycznie szybko zdechnie, mimo ze takie 50Ah powinno niby przez 15 minut 200A zapewniac.

J.

Reply to
J.F.

Oczywiscie. Dlatego tez napisalem ze to "teoretycznie".

Pare lat temu pytalem o mozliwosc pracy akumulatora olowiowego obciazonego pradem o natezeniu rzedu 100 - 120 A, przez czas okolo 15 - 20 minut. Potrzebne mi to bylo do zasilania elektromagnesu do tornadochronu.

Nikt mi nie potrafil podac typu akumulatora ani nie mial pojecia czy to jest mozliwe w sensie, ze akumulator moze eksplodowac.

Potem gdzies czytalem, ze przy takim obciazeniu napiecie na baterii siada do okolo 8 - 9 V. No i co wtedy? Natezenie zapewne tez siada. Wiec gdzie sie podziewaja te amperogodziny? Zapewne ida na zagotowanie kwasu siarkowego.

Tu sie rozpetala dyskusja na temat pomiaru pradu w czasie po rozruchu czy po jezdzie. Jesli ten wpis "Pytajnik" przegladnie to wydaje mi sie, ze juz lepiej mierzyc te prady na tablicy z bezpiecznikami.

W kazdym aucie jest ich troche i przez kazdy z nich plynie prad do tylko jednego, gora dwoch odbiornikow. I to jest tam z reguly napisane, ktory bezpiecznik od czego. W ten sposob najlatwiej bedzie znalezc winnego i nie wymaga to zadnej ingerencji w instalacje. Po prostu wyjmujemy bezpiecznik i zamiast niego podlaczamy amperomierz o skali rzedu 50 A. (Obwod rozrusznika na ogol nie ma bezpiecznika). Nie musze chyba opisywac szczegolow takiej operacji i wyciagania wnioskow.

Pzdr Tornad

Reply to
Tornad

W dniu 2014-12-14 22:49, Tornad pisze:

Tyle prądu to biorą niektóre wyciągarki w terenówkach albo lawetach. W terenówkach albo używa się zwijane akumulatory Optimy, albo dwa zwykłe zrównolegnione.

Są też elektryki do jednostek nawodnych, niektóre miewają ponad 2 KM.

Reply to
Adam

Zachariasz Dorożyński pisze: [..]

Bo nie o to chodzi, ma pokazać że coś te 8A żre, wtedy wiemy że to nie problem ładowania (wyeliminowany przez sprawdzenie napięcia ładowania) ani padający aku, wiedząc że coś bierze te 8A możemy po kolei odpinać moduły lub założyć amperomierz(e) na ich zasilanie.

Reply to
AlexY

RadoslawF pisze:

"Nie dyskutuj z idiotą! Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem" Szukaj rozmówców wśród równych swojemu mikroskopijnemu IQ.

Reply to
AlexY

Akumulatory żelowe do UPSów miewają podane charakterystyki rozładowania dla wysokich prądów. Pamiętam, że miałem w rękach charakterystyki dla akumulatora 12V 7Ah z prądem rozładowania do 90A

120A przez 20 minut to niby tylko 40Ah ale przy wysokich prądach pojemność nowego akumulatora spada do połowy. Czyli trzeba liczyć co najmniej 80Ah. Myślę, że każdy akumulator ołowiowy o pojemności 80+ Ah bez problemu da sobie radę z prądem 120A.

Akumulatory 12V 7Ah są powszechnie używane w UPSach od 250-400VA, z prądami rozładowania 40+A

[...]
Reply to
RoMan Mandziejewicz

Dnia 2014-12-14 23:55, Użytkownik AlexY napisał:

Jak rozumiem moje mikroskopijne IQ przerasta to co uważasz za swoje wielkie IQ.

Pozdrawiam

Reply to
RadoslawF

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.