Detekcja przpalonej żarówki w aucie

Witam serdecznie.

Mam pytanie do Grupowiczów.

Jaki macie sposób, albo jaki sposób proponujecie, na detekcję przepalonej żarówki w samochodzie? W aucie jest rzecz jasna kilkanaście żarówek (chodzi o światła, kierunkowskazy, stop, etc.).

Jednak ze skrzynki bezpiecznikowej odchodzą pogrupowane przewody (jeden bezpiecznik dla kilku żarówek). I w związku z tym zastanawiam się, jak zrobić sobie automatyczną detekcję, ograniczając się do operacji na skrzynce bezpiecznikowej.

Jeżeli jednak od jednego bezpiecznika odchodzi kilka żarówek, to ja proponuję precyzyjny pomiar spadku napięcia na dodatkowym oporniku w szeregu z bezpiecznikiem. Przepalenie jednej z żarówek spowoduje zmianę wartości spadku napięcia na takim oporniku.

Ja wyszedłbym z propozycją detekcji spadku napięcia na dodatkowym oporniku przed żarówką, wedle metody:

( + ) --[bezpiecznik]--[dodatkowy opornik]--X--[żarówka 1]-- ... ---[żarówka n]--X-- (-)

Pomiar dokonuje się pomiędzy punktami X.

Co Wy na to?

Może ktoś ma lepszy pomysł? mariusz snipped-for-privacy@o2.pl

Reply to
ele mid
Loading thread data ...

Kiedys widzialem taki patent fabrycznie zamontowany w jakims samochodzie. Czujnik byl prosty jak budowa cepa: kontaktron owiniety kilkoma zwojami grubego drutu. Uzwojenie wlaczone w szereg z monitorowanym obwodem, styki kontaktronu podlaczone do ukladu monitorujacego. Dobierajac odpowiednio liczbe zwojow bedziesz w stanie jednym czujnikiem zabezpieczyc obwod z kilkoma zarowkami (spalona zarowka->mniejszy prad->

mniejsze natezenie pola magn->kontaktron sie nie wlacza). I to chyba bedzie najprostsze rozwiazanie problemu, o wiele mniej klopotliwe i bardziej odporne na zaklocenia niz pomar spadku napiecia na oporniku.

pzdr. j.

Reply to
Jacek R. Radzikowski

ele mid snipped-for-privacy@wp.pl napisal nam:

formatting link

Reply to
invalid unparseable

hmm rezystory musze sam dobrac tak by miec spadek 8mV? No i gdzie ja to kupie w ilosciach detalicznych hehe?

Reply to
invalid unparseable

Dla 21W żarówki (migacz) potrzebujesz R=4mOm czyli odcinek drutu miedzianego. Tabel rezystywności przewodów miedzianych nie mam, ale sobie wygooglasz.

Znalazłem jakąś amerykańską z AWG i stopami, ale to jest zdaje się coś około 20-30 cm przewodu 1mm^2.

TP.

Reply to
Tomasz Piasecki

Tomasz Piasecki snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisal nam:

Hmm myslalem ze to jakis rezystorek bedzie a nie kawal przewodu, nie liczylem :) Fajna zabawka wiec, oskrobac przewod i sie wpiac i sprawa zalatwiona.

Przy okazji, jaki prad moge ciagnac przez 20cm kabelek Cu o srednicy 0.5mm? Zasilanie ok 16V, prad do 3A, chce sprawdzic, chyba da rade ;)? NIe moze sie stopic izolacja bo zyly sa skreconye (stara utp).

Reply to
invalid unparseable

Wysyłając taki oto zestaw znaków dnia 04-07-29 16:02 ele mid nakarmił(a) stado głodnych newsserwerów:

Poszukaj w archiwum Elektroniki dla Wszystkich - coś takiego pojawiło się kiedyś jako zadanie w Szkole Konstruktorów.

Reply to
badworm

"Krzys-iek" <root.a.krionix.ten<-> wrote: [.]

Pewnie w ostatecznosci po prostu pociag dodatkowy kabel od oprawek zarowek :) a kable zasilajace beda za rezystory robic :)

Reply to
ARM

Użytkownik ele mid snipped-for-privacy@wp.pl w wiadomości do grup dyskusyjnych napisał:cebluv$7uv$ snipped-for-privacy@nemesis.news.tpi.pl...

... ---[żarówka

Czytajac wczoraszy post o spalonych zarowkach opisze moje zmagania z tym problemem.

Jako kryterium przepalenia zarowki mozna przyjąc:

1-zmiana strumienia swietlnego w okolicy zarówki 2-zmiana temperatury w okolicy zarowki 3- zanik pradu w obwodzie zarowki ad1-czujnik moze byc fotodioda,fotorezystor, itp ad2-czujnikiem maze byc termistor, dioda, itp ad3- czujnikami moga byc: 1- rezystor połaczony w szereg z zarowka (nie moze miec zaduza rezystencje, maksymalny spadek napiecia nie moze byc wiekszy jak 0,4V bo zmnieszy swiecenie zarowki) kontolujemy wtedy spadek napiecia na rezystorze. Minusy tego rozwiazania spora elektronika. 2-czujnik magnetyczy trasformatorowy + przerzutnik bistabilny. Minusy jak wyzej. 3-czujnik impulsowy, glownym elementem czujnika jest pirscien ferrytowy przez ktory przeciagnieto glowny przewod pradowy oraz dwa dotkowe przewody, przez jeden przeplywa prad z genetara impulsowego, a drugi podlaczony do ukladu przerzutnika bistabilnego. Przy zalaczonej zarowce prad plynacy przez przewod pradowy powoduje nasycenie rdzenia co iniemozliwia przeniesienie impolsow do przewodu pomiarowego. Minusy jak wyzej. 4-czujnikiem moze byc kontaktron.

Ja usiebie wykozystalem jako czujnik kontaktrony i maly magnes staly na kontakron nawinelem kilka zwojow grubszego przewodu emaliowanego ( okolo 10 zw. DNE 0,8 mm ) i uzwojenie podloczone jest w szerg z kotrolowna zarowka, kontakron sie wloczyl inastepnie zbizylem magnes staly w takiej odleglosci aby jego pole magnetyczne znioslo pole magnetyczne wytworzone przez uzwojenie przez ktore plynie prad kotrolowanej zarowki, kontaktron sie wylaczyl,przy spaleniu zarowki pole magnetyczne magnesu ktore nie jest znoszone przez pole magnetyczne powstajace w uzwojeniu, przyciaga styki kontaktronu i wlancza diode led lub zaroweczke kontrolna.Oczywiscie strojenie takie czujnika robilem na stole symulujac warunki w samochodzie, magnes po ustaleniu odleglosci przykleilem klejem eposydowym. Mozna tym sposobem kontrolowac też bezpieczniki, ale trzeba znac lub pomierzyc prad plynacy przez zabezpieczany obwod. Oczywiscie zasilanie obwodu kontrolujace spalenie zarowki wlaczane jest razem z zasilaniem chronionej zarowki , bo w innym wypadku po noramlnym wylaczeniu zarowki obwod kontrony sygnalizowal by ze zarowka jest spalona. Mysle ze to jeden z prostych sposobow. Pozdrawiam Belfegor.

Reply to
W.T.

Ja mam chyba najlepszy i jedyny pomysł. Nie robić czegoś takiego wcale. Na pytanie czemu miłoby to służyć zapewne odpowiesz że poprawieniu bezpieczeństwa itd. To błędne myślenie. Nie trzeba kontrolować świateł. Zwłaszcza że prawie wszystkie są kontrolowane. Przednie światła widzisz jak jedziesz. Nie widzisz pozycyjnych przednich, ale one nie odgrywają zadnej roli w oświetleniu drogi. Mozna je pominąć. Kierunkowskazy są monitorowane przez Ciebie w czasie pracy. Jak się przepali żarówka to albo przestaje migać żarówka na desce rozdzielczej, albo mryga dwa razy szybciej. Na dodatek przerywacze kierunkowskazów specjalnie pracują na tyle głośno że je było słychać. Zostaja tylne światła stopu i pozycyjne. Jak będziesz dostatecznie długo jeździł samochodem do zauważysz że wciśnięcie pedału hamulca powoduje delikatne przygaśnięcie żarówek na desce, inne jak świecą dwie żarówki. Na dodatek stopy masz dwa i prawdopodobieństwo że się jednocześnie przepalą jest niewielkie. Zostaja tylne pozycyjne. Są trzy albo cztery. Dodatkowo są jeszcze światła odblaskowe. Czyli jak widzisz producent samochodu zadbał o Twoje bezpieczeństwo w sposób bardzo dobry i co najważniejsze zgodny z przepisami. Co popsujesz jak zaczniesz go poprawiać. Zaczniesz przecinać lub odizolowywać oryginalne przewody. Pozakładasz przewody z niewłaściwą izolacją. Izolacja kabla od domowej lampki różni sie od izolacji samochodowej. Nie jesteś w stanie poprawnie wykonać połączenia kabla z konektorkiem bo nie masz dobrego narzędzia. Wszystkie materiały jakich użyjesz nie będą miały atestów samochodowych. Na dodatek będziesz kontrolował więcej wskaźników, to będzie Cie bardziej rozpraszało w czasie jazdy. Jak widzisz ze szczytnego hasła poprawienia bezpieczeństwa nic nie zostało. A na dodatek jak Cie trafi z czymś takim policjant na drodze albo diagnosta w czasie przeglądu to będziesz to wszystko musiał pozdejmować. Tomek

Reply to
Tomek

Obawiam się że takie zjawisko zachodzi jedynie w maluchu. Tam to się zdarza że migacz nawet nie chce migać przy włączonym stopie.

Taka kontrola ma sens w przypadku świateł stop. Tylko że zgodnie z literą prawa o ruchu drogowym, niedopuszczalne jest montowanie kontrolek działania świateł stop.

W niektórych samochodach (Audi 80 np.) jest to urządzone w ten sposób, że po odpaleniu samochodu trzeba nacisnąć pedał hamulca i w tym momencie odbywa się kontrola działania tych świateł, o wyniku której informuje się kierowcę. Ale tylko na początku jazdy.

TP.

Reply to
Tomasz Piasecki

Powaznie ? Mozesz wskazac konkretny przepis ? Niczego co napisales nie kwestionuje, to z mojej strony po prostu ciekawosc :-)

Bartek.

Reply to
brtlmj
[...]

Możesz podać konkretny przepis ze źródłem?

Od kilkanstu lat w każdym Poldku...

Reply to
RoMan Mandziejewicz

"Warunki szczegółowe dotyczące świateł zewnętrznych pojazdy samochodowego i przyczepy"

formatting link
Do świateł stopu nie dopuszcza się kontrolki działania, a jedynie "dopuszcza się sygnał świetlny nie migający barwy żółtej samochodowej, zapalający się w razie niesprawności światła hamowania stop"

A więc dobrze pamiętałem że coś na rzeczy, ale też nie do końca. W czasie jazdy też może się zapalić, ale tylko żółte i w przypadku niesprawności świateł.

TP.

Reply to
Tomasz Piasecki

Kontrolek _swiecenia_. Natomiast dopuszczalna jest kontrolka niesprawnosci.

J.

Reply to
J.F.

Dz.U.99.44.432

"Sygnał kontrolny działania" [...]

'nie dopuszcza się; dopuszcza się sygnał świetlny nie migający barwy żółtej samochodowej, zapalający się w razie niesprawności światła hamowania "stop" '

Z tym ze ten przepis juz nie obowiazuje, a DU2003.32.262 stwierdza:

'dopuszcza się sygnał świetlny nie migający barwy żółtej samochodowej, zapalający się w razie niesprawności światła hamowania "stop"'

J.

Reply to
J.F.

W starym zaporożcu z lat 70-tych pamietam była kontrolka ale sprawnosci hamulców. W obu obwodach hydraulicznych były czujniki ciśnienia. Po wciśnieciu pedału jeśli oba nie zadziałały zapalała sie czerwona lampka.

Reply to
William

Wysyłając taki oto zestaw znaków dnia 04-07-31 13:27 Tomek nakarmił(a) stado głodnych newsserwerów:

Obserwując ilość samochodów z przepalonymi żarówkami światełmijania jeżdżących po polskich drogach śmiem twierdzić, że chyba jednak nie widać ich niesprawności :-/ Za to w używaniu halogenów to co niektórzy kierowcy są aż nazbyt gorliwi :-(

Reply to
badworm

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.