Pomysł na uratowanie starego PSIONa 5

Mam w swojej kolekcji handhelda PSION 5. Może nie jest to jakiś szczególnie unikalny zabytek techniki, jednak darzę go sporym sentymentem i co jakiś czas wyjmuję z pudełka celem uruchomienia i przetestowania. Podczas ostatniej próby uruchomienia okazało się, że nie jestem w stanie otworzyć uchylanej osłony baterii - tak jakby wewnątrz obudowy coś ją blokowało. Demontaż urządzenia natychmiast ujawnił przyczynę - plastikowe elementy wewnątrz obudowy połamały się, najpewniej w wyniku nacisku ze strony sprężynujących drutów biorących udział w rozkładaniu i zamykaniu urządzenia. Nie przetrwały również prowadnice trzymające wspomniane druty na miejscach.

Próby klejenia i spawania plastiku nie przyniosły efektu (czego zresztą się spodziewałem) - siła nacisku ze strony tych sprężyn jest spora i wszystko po chwili znów się rozlatywało. Udało mi się znaleźć inne rozwiązanie - nawierciłem w plastikach kilka niewielkich otworów, przez które przeprowadziłem niewielkie pętelki z żyłki. Sprężyny są teraz przez nie trzymane na miejscach i nie wyskakują podczas składania/otwierania urządzenia.

Wciąż istnieje jednak inny, zasadniczy problem - zupełnie przestała istnieć plastikowa część zasobnika na baterie, na której opierały się końcówki tych sprężyn. Mogłoby się wydawać, że wystarczy, jeśli będą się one wspierać bezpośrednio na baterii. Niestety - takie rozwiązanie sprawi, że nie będzie możliwe otwarcie zasobnika na baterie, ponieważ sprężyny będą się znajdowały na jego drodze (z tego samego powodu będę musiał zapewne użyć dużo cieńszej żyłki, bo obecna też zajmuje dużo miejsca po drugiej stronie).

Tutaj zdjęcie, które pokazuje jak to wygląda:

formatting link
A może ktoś ma podobne, uszkodzone urządzenie, które mogłoby posłużyć za dawcę części?

Reply to
Atlantis
Loading thread data ...

I jeszcze jedno pytanie, bardziej ogólne. Istnieje jakaś sprawdzona metoda na uzupełnianie takich braków w plastikowych elementach tak, aby końcowy efekt był wytrzymały mechanicznie? Jak wspominałem, próba klejenia albo spawania oryginalnych plastikowych kawałków nie przyniosła pozytywnego rezultatu.

Przychodzi mi do głowy jeszcze jeden pomysł. A gdyby tak w miejscu "wyrwy" wtopić w plastik metalową siatkę, która posłużyłaby za rusztowanie, na które mógłbym zacząć nakładać jakiś materiał (żywicę?), który po zastygnięciu byłby wytrzymały i dobrze wiązał się z plastikiem? Istnieje coś takiego?

Reply to
Atlantis

Epoksyd?

Konkretnie: wykonanie formy i zalanie epoksydem.

formatting link
Po chwili zobaczysz mniej więcej ten sam koncept i całkiem przyzwoity efekt.

Jesteś pewny, że w ogóle jest do czego się "złapać"? Może rozpada się tworzywo. Tak ogólnie...

Reply to
heby

Właśnie mi się wydawało, że gdzieś widziałem podobne rozwiązanie. Teraz już wiem gdzie. :)

Nie jestem pewien jednego fragmentu, gdzie plastik już lekko zaczął pękać - załatałem pęknięcie spawem (widać na zdjęciu). Dlatego właśnie myślę o wzmocnieniu tego metalową siateczką z drutu, albo drutami wtopionymi w plastik (jak w przytoczonym przez Ciebie filmie Retro Recipes).

Pytanie co jest lepszym pomysłem: podjęcie próby łatania tego żywicą, czy liczenie na to, że w końcu trafi się na aukcji jakiś uszkodzony PSION, którego będę mógł wykorzystać w roli dawcy części.

Reply to
Atlantis

Może projekt 3D, wydruk w czymś solidnym i profesjonalnym?

Ludzie robią całe obudowy, obecnie, do retro sprzętu.

Reply to
heby

Tutaj widzę kilka problemów:

1) Ten zasobnik na baterie stanowi część większego elementu obudowy, o dość skomplikowanym kształcie. Musi być dość precyzyjnie spasowany z pozostałymi elementami. Ekstremalnie ciężko będzie to dobrze zaprojektować. 2) O ile uszkodzone miejsce nie jest widoczne (znajduje się pod innym panelem i trzeba się wpatrywać w szczelinę przy otwieraniu urządzenia, żeby je dostrzec) to cały element już w paru miejscach wystaje, przez co będzie widać, że to drukowana, nieoryginalna część.

Tak, tylko obudowy do Spectrum, Atari, C64, Apple czy Amigi są tak popularne, że nie nie tylko w Internecie znajdziemy gotowe wzory, ale też istnieją formy produkujące profesjonalne zamienniki. Części zamiennych do PSION-a raczej nikt nie projektuje i nie produkuje. :)

Reply to
Atlantis

A który to? Ja mam 5mxpro z 32MB ram (swoją drogą nie wiem czemu art. na wiki nie wspomina o tej serii). A czy te uszkodzenia to nie efekt rozpadania się tego tworzywa?

Reply to
Marek

piątek, 16 września 2022 o 18:21:02 UTC+2 Atlantis napisał(a):

Nie znam się na tym ale na szybko w google psion 5 wpisałem i wychodzi że to coś można już od 200zl kupić. Na zdjęciach obudowa całą. 2 stowy- warto więc kombinowanac rzeźbic, drukować? Pisze powyższe bez żadnej złośliwości.

Reply to
Kris

Pewnie w takim samym stanie rozpadu tworzywa.

Reply to
heby

Okolice 200 zł to ceny sprzed jakichś dwóch-trzech lat. Teraz trzeba do tego doliczyć jakieś kolejne 150-200 zł. ;)

Powód jest prosty - ich już więcej nie będzie. To nie było Commodore C64, które wyprodukowano w milionach egzemplarzy i których ciągle mnóstwo wala się u ludzi po strychach. To nie jest też sprzęt rozrywkowy, który po latach swojej świetności mógłby dostać drugie życie np. jako urządzenie oddane młodszemu bratu do grania. To był biznesowy komputerek kieszonkowy - nie wyprodukowano ich aż tak wiele, a większość poszła do utylizacji, gdy przestała być użyteczna. Jeśli mogę ocalić jeden, to spróbuję to zrobić. :)

Reply to
Atlantis

IMO - epoksydy slabo trzymaja sie polistyrenu. A to pewnie PS.

albo

formatting link
?t=102 W ogole jakis wysyp czarodziejow teraz
formatting link
Albo ... bateria w koncu wysiadzie - skorzystac z okazji i zdac na złom.

J.

Reply to
J.F

Ciekawe rozwiązanie, jednak w tym przypadku nie zda się na wiele - to nie jest tak, że w tym miejscu "na czysto" wyrwał się jeden duży kawałek plastiku. Gdy otworzyłem obudowę była tam już "pajęczynka" popękanego plastiku, niektóre małe fragmenty najpewniej odpadły wcześniej, bo nijak nie mogłem się ich doszukać. Trzeba by czymś uzupełnić ten brak, bo z kawałków już go nie poskładam.

Jaka bateria? Tam wchodzą dwa paluszki AA. ;)

Reply to
Atlantis

Teraz moda na wydruki 3D

Aaa, a to problem :-(

J.

Reply to
J.F

Może wystarczy zaprojektować tylko element "zawiasu" i wkleić go do istniejącej obudowy?

Zwyczajowo elementy drukowane są szlifowane i malowane. W wielu wypadkach nie odróżnisz ich od oryginalnego tworzywa, choć niewątpliwie wymaga to wprawy z okolic lakierników samochodowych.

I tutaj wchodzisz Ty, cały na biało...

Komuś się chce zaprojektować obudowę do A3000 która będzie miała może ze

20 userów... dla sławy różne rzeczy ludzie robią ;)

Na twoim zdjęciu wygląda jak by obrotowa klapka całkowicie nie istniała, oglądałem sobie takie coś:

formatting link
Jeśli to tylko ta klapka, przypuszczalnie da się ją wydrukować z nylonu/abs i będzie miała zbliżone parametry mechaniczne a przy odrobinie serca może bedzie nawet podobnie wygladać, po malowaniu.

Z resztą, czy musi być uchylny? Wsadzisz tam nowe akumulatory i zaprojektujesz nieuchylny-ale-podobny element jako osłonę. Nastepne grzebanie za 20 lat.

Reply to
heby

Miałem na myśli samą częśc przenoszącą naprężenia, aby była jasność.

Reply to
heby

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.