Witam
Mam pytanko teoretyczne dotyczace PLL. Chodzi mi o wytlumaczenie bez wdawania sie w szczegoly zasade dzialania takiego sprytnego ukladu :-) Czyli po prostu lopata w glowe poprosze :-)
A mianowicie zgodnie z literatura zasada dzialania petli PLL z grubsza opiera sie na tym ze porownywana jest faza sygnalu wejsciowego z sygnalem z VCO, ktory tak sie przestraja az sie osiagnie synchronizacje. Tylko co to jest w tym przypadku ta synchronizacja? To ze w koncu osiagniemy jakas zadana faze? No i jak sie ma do tego wszystkiego czestotliwosci (zakresy) zaskoku i trzymania?
Zawsze myslalem, ze z PLL to jest tak, ze na we mam jakis sygnalek o czestotliwosci ktora nam srednio odpowiada, a petla sprowadza go na te bardziej pozadane dla nas f... Ale to moje bladzenie.
Bede wdzieczny za wytlumaczenie tego nurtujacego mnie problemu i z gory dziekuje za odpowiedzi.
pozdrawiam, Adam Kalarus