[OT] Polak elektronik też potrafi

Użytkownik J.F. napisał:

Dobrze nie było, ale lepiej. A rewolucję zrobili, jak to zwykle bywa, bo byli głupi. To samo jest w aryce. POgnali białych "ciemiężycieli", zdobyli "wolność" i teraz piach żrą.

Użytkownik J.F. napisał:

NIe hodzoło o to, że szybciej i taniej, tylko o to, że to luskus a kostka to szajs dla biedaków (z POlski).

Wylanie betonu jest szybsze i tańsze, ale kostaka ma liczne zalety o których być może słyszałeś ;)

Wybacz - ale to twoja teza :-)

Piwa bym sie czasem napil. W taki upal to nawet dosc czesto :-)

J.

Podeslac zdjecia z Wroclawia ? :-)

J.

Pszemol napisal(a):

Alez skad. Po prostu rowniez stosuja ch*wy asfalt.

Grzecznie zauwaze, ze bylbym niepocieszony gdyby termity zjadly mi powazna czesc majatku.

Pszemol napisal(a):

Ok, to prawda. Moi znajmoi w USA mowia to samo. Ja mam wysilek wiekszy, ale satysfakcje IMO wieksza.

No to dobrze, ze sie przeniosles.

A ile dokladniej kosztuja ?

J.

byłem tydzień temu w Polsce i jechałem zarówno przez Wrocław, jak i Warszawę. Wrocław jest co prawda dziurawy, ale Warszawa przypomina Klondike w czasie gorączki złota. Trasę z Opola do Raszyna pokonałem 2x szybciej, niż z Raszyna pod Pałac, twu, Kultury.

Waldek

Waldemar Krzok napisal(a):

Troszke przesady, ale istocie odcinek Raszyn-Lopuszanksa jest zakorkowany.

troszkę przesadziłem. Dokładniej: z Opola do Raszyna 1:45h (Policja chyba nie czyta? ;-)), z Raszyna pod Pałac 2:45h.

Waldek

Waldemar Krzok napisal(a):

Nooooooooooooooooo. Szacun. 200 w maksie?

Pewnie byl jakis wypadek czy cóś. Zwykle to jest duzo krocej.

Jako, że mam okazję jeździć trochę po betonie na A4 i A18, chciałbym nieśmiało zwrócić uwagę, że chyba nie ma bardziej śliskiej drogi niż oblodzony beton. Nawet mokra kosta + liście dają lepszą przyczepność.

Zimowe wyjazdy to naprawdę horror - człek czeka tego asfaltu jak zmiłowania...

Wiesz, nawet ja - znany ze swoich szaleństw na drodze w 1:45 na 300 km nie uwierzę.

Chyba na odwrót.

RoMan Mandziejewicz napisal(a):

Tak cos czulem, ze nie ma nic za darmo ;--)

A w ogole fajne sa te nowe gatunki asfaltu: czarny, o duzych grudach. Jest bardzo kontrastowy w stosunku do bialych linii (wazne w nocy gdy jest mokro) oraz ma chyba lepsza przyczepnosc.

RoMan Mandziejewicz napisal(a):

Znajomi od kumpla pracujacego w ktoryms telewizorze bili rekordy na trasie do Gd. Zdaje sie, ze trase od rogatek dorogatek robili w czasie ponizej 2h.

Pewnie byl wypadek lub jakis kolaps kumunikacyjny akurat.