Opamp + kondensator

Bo U1 jest zasilany niesymetrycznie.

Konieczny jest do tego układ prostownika aktywnego (tak to się chyba nazywa). Nie znam na pamięć rozwiązań układowych, ale chyba da się to zrobić na jednym. Drugi byłby potrzebny co najwyżej jako wtórnik.

TP.

No tak, ale dalem kondensator, ktory powinien oddzielac stala skladowa.

Tomasz

Po pierwsze nie wiem jak LTSpice wylicza warunek początkowy dla kondensatora. Może jak zrobisz symulację przez 10s to się on naładuje tak, że będziesz miał wkoło zera oscylacje.

Po drugie oddzielenie składowej stałej oznacza że po obu stronach kondzioła skladowe stałe mogą mieć inny poziom. Trudno mi tak na oko powiedzieć, jakie jest napięcie spoczynkowe po jego prawej stronie. przy tej choince opampów i diod. Na pierwszy rzut oka powinno być zero, ale pamiętaj że zjawisko masy pozornej zachodzi tylko w przypadku gdy opamp nie wszedł w nasycenie.

TP

Bo nie może być.

W tym schemacie jest więcej błędów niż poprawnych rozwiązań.

I dodatkowo głupio spolaryzowany... Że o różnicach wzmocnienia kolejnych wzmacniaczy 'połówek' przez litość nie wspomnę.

Bo są błędy. Kardynalne błędy.

To się _najpierw_ poucz a dopiero potem bierz za takie układy - bez obrazy.

A co to przeszkadza? Jak dla mnie, to możesz zasilać nawet z rowerowego dynama - nic to nie zmieni.

Pomijajac inne bledy - w jedna strone masz duza impendancje wejscia U3, w druga - stosunkowo niewielka R10.

Kondensator C1 bedzie sie ladowal, skoro niesymetryczny prad przez niego plynie. Podladuje sie do takiego napiecia ze tylko w szczytach napiecia wejsciowego cos tam przeplynie przez D3/R10 ..

J.