Nawijarka do toroidów

Użytkownik "SP9LWH" snipped-for-privacy@autorom.pl napisał w wiadomości news:dlnl27$jl9$ snipped-for-privacy@news.onet.pl...

Może, tak jak ktoś wcześniej napisał w pewnym momencie, po nawinięciu części zwojów należy odciąć drut ze szpulki i dokończyć tym co mamy na pierścieniu ?

Jeśli taki to jest mechanizm, to na podajniku "magazynku" zaczynamy od jednego zwoja, w trakcie nawijania nam przybywa zwojów, a od ucięcia ubywa z pierścienia ?

Ale czy to tak jest ???

Nie zgadza się z opiniami tych, co pisali o nawinięciu całości na magazynek i odwijaniu z magazynka na toroid.

Reply to
SP9LWH
Loading thread data ...

Użytkownik "SP9LWH" snipped-for-privacy@autorom.pl napisał w wiadomości news:dlnlc5$kn0$ snipped-for-privacy@news.onet.pl...

Jeśli jednak na pierścieniu drut ułoży się wielowarstwowo, to się już nie odwinie, bo się zerwie. Tak jak nie da się ze szpulki ciągnąć za początek nie urywając nici, czy drutu. Musiałby istnieć jakiś mechanizm ładnego układania drutu na pierścieniu w jednej warstwie

Czy w trakcie nawijania drut jest smarowany, oliwiony, by się lepiej ślizgał ? Wątpię.

Reply to
SP9LWH

Użytkownik "Tomek" snipped-for-privacy@vp.pl napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@newsgate.onet.pl...

krytykowany obrazek nawijarki, do dalszego omawiania:

formatting link

Reply to
SP9LWH

Użytkownik "Ukaniu" snipped-for-privacy@gazeta.pl napisał w wiadomości news:dllrq1$606$ snipped-for-privacy@inews.gazeta.pl...

To może być najbliższe prawdy: zwiększanie, a po odcięciu zmniejszanie ilości zwojów na magazynku.

Nieprawdą zatem jest: ?

- tylko jeden ślizgający się zwój

- rolki na kółku - (są, ale z boku do regulowania naciągu)

- wychodzenie drutu z kolka dziurką, szparą -(wychodzi bokiem)

- nawijanie jednoczesne wielu rdzeni z jednej szpulki bez odcinania w trakcie

- osobne nawijanie na magazynek i odwijanie z magazynka (nie jest niezbędne)

A jak jest w rzeczywistości ?

Może inteligentni krytykanci tego długiego wątku napiszą obszernie, wyraźnie , zrozumiale dla dzieci i ramoli, jak to na prawdę działa.

Reply to
SP9LWH

Użytkownik Tomek napisał:

Co nie zmienia faktu że bębenek istnieje. Zresztą Singer nie patentował faktu istnienia bębenka albo sposobu jego pracy, tylko że igła ma mieć dziurkę z ostrej strony.

Przy nawijaniu transformatorów też moze być

No jasne że można nawijać i bez odmierzania. Ale nie da się za to nawijać (toroidów) z dużej zewnętrznej szpuli w systemie ciągłym. CUDÓW NIE MA. Zawsze trzeba albo mieć odmierzony odcinek drutu albo nawijać w systemie 2-cyklowym. Mutacje nie zmieniają ogólnej zasady.

Reply to
A.Grodecki

Dlaczego? To jest dokładnie ten sam mechanizm, co nawijanie całego drutu na magazynek, tyle, że rozłożone w czasie.

Pozdrawiam Piotr Wyderski

Reply to
Piotr Wyderski

Użytkownik SP9LWH napisał:

To jest problem dla firmy, która ma potrzebę nawijania miliona transformatorów dziennie, a nie mój :) A że potrzeby są kilka rzedów mniejsze, więc pewnie nikt z tym nie ma problemu.

Są granice jałowej dyskusji, których STARAM SIĘ nie przekraczać ;)

Reply to
A.Grodecki

Użytkownik RoMan Mandziejewicz napisał:

To jest problem typu "jak założyć majtki, skoro normalnie stoi się nogami na podłodze" :)

Reply to
A.Grodecki

Użytkownik RoMan Mandziejewicz napisał:

To jest problem typu "jak założyć majtki, skoro normalnie stoi się nogami na podłodze". A jednak niektórzy doszli do tego i majtki noszą ;)

Reply to
A.Grodecki

rdzeniu. A co się stanie, gdy ten interes z boku, z którego schodzi drut z pierścienia dojdzie do miejsca, w którym drut ze szpuli dochodzi do pierścienia?

Reply to
Tomasz Piasecki

Użytkownik "Tomasz Piasecki" <mtbrider@poczta.__nospam__.onet.pl> napisał w wiadomości news:dlnq53$9hn$ snipped-for-privacy@server.pias-t.net...

Zamieściłem obrazek bez zgody autora:

i za chwile go usunę, byśmy pisali o tym samym, a nie wszyscy widzieli ten obrazek.

Obrazek jest zły. Fragmenty obrazka są dobre. Krytyka istotnych szczegółów już jest w tym wątku napisana.

Reply to
SP9LWH

Tak, chyba rysującemu też _wydawało się_, że zna zasadę działania tej maszynki. Poszukałem trochę w wyszukiwarce i znalazłem firmę produkującą takie maszyny. Zasady działania nie podali, ale za to w sekcji features napisali, że pozwala ona programować długość drutu z dokładnością do milimetra, by zminimalizować ilość odpadków. Gdyby nawijała ze szpuli, to żadne odpadki by nie powstawały, więc jest to kolejna przesłanka za prawdziwością pomysłu z pośrednim nawijaniem na magazynek.

Pozdrawiam Piotr Wyderski

Reply to
Piotr Wyderski

Roman - raz w lewo, raz w prawo. Toroida tak nie nawiniesz :) Milego wieczoru. __ Pzd, Irek.N. (irek na serwerze 1024.pl)

Reply to
1024 Ireneusz Niemczyk

Użytkownik "SP9LWH"

Są maszyny i nazywają się przewlekarki. Czyli sprytny system kółek przewleka te parę centymetrów. A do ferrytów są przewlekarki hakowe, ale jak wyglądają z bliska to nie widziałem.

Robert

Reply to
invalid unparseable

Użytkownik "Piotr Wyderski"

To jest już dogmat! Nawija się na koło a potem odwija z koła. Nie ma jednoczesnego nawijania i odwijania.

Robert

Reply to
invalid unparseable

Nigdy nie widziałem jak takie coś działa. Ale jeśli założyć że to zdjęcie jest z realu to na nim widać ze na tej obręczy nie zmieści się tyle drutu żeby starczyło na transformator. Rozbierałem kilka takich transformatorów i nie widziałem zeby z kawałków drutu były robione. Również średnica obręczy nie jest taka że zmieści się na niej w formie jednego zwoju cała ilość drutu. Moze i przykład z maszyną do szycia nie jest najwłaściwszy. Są tąsmy magnetyczne zamykane w kasety. W kasecie jest jedna szpula. Taśma jest bez końca. Odwija się ze środka szpuli a nawija na zewnątrz. Różnica w długości zwoju na zewnątrz i w środku jest spora i nic się nie zapętla ani nie zrywa. A powinno. Ktoś wrzucił rysunek pogladowy. Taki sam był ze 30 lat temu w Młodym Techniku. Tam było napisane że w rysunku jest błąd ( ma się pamięć). Ale ze są takie poprawnie działające urządzenia. Tomek

Reply to
Tomek

Użytkownik "Robert Wańkowski" snipped-for-privacy@wp.pl napisał w wiadomości news:dlo6ll$dga$ snipped-for-privacy@inews.gazeta.pl...

Chyba, że króciutkie druty na malutkie ferryty metodą hakową, jak szydełkiem .:-) Nie ma koła.

Reply to
SP9LWH

Użytkownik "Tomek" snipped-for-privacy@op.pl napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@newsgate.onet.pl...

jest z

jest

nawijania uzwojenia wtórnego drut jeżeli się nie mylę 1mm2. A po drugie jeżeli kolega widział durzą ilość drutu to może to było uzwojenia wtórne nawinięte (na siebie) np. 3 x 1mm2 każde w osobnych "turach" połączonych przy wykończeniu równolegle. Pozdrawiam

Reply to
jimmy29

O CO CI CHODZI. Bo ja nie wiem. Przeczytaj co napisałem i potem przeczytaj co sam napisałeś. Też się zastanoweisz co autor miał na myśli. I jeszcze napisz ze sto razy "dużo". Tomek ps. Skąd wiesz ze to drut 1mm2 a nie 0,01 albo 3mm2.

Reply to
Tomek

Dogmat to prawda wiary, a tu nie trzeba żadnej wiary, wystarczy proste doświadczenie, by zobaczyć dlaczego nawijanie ze szpuli nie ma prawa działać. No chyba, że ktoś chce jednocześnie nawijać dwa uzwojenia przeciwbieżne, to się da. :-)

Na skanie rysunku jest. :-) Ale chyba autor nie zrobił tego doświadczenia.

Pozdrawiam Piotr Wyderski

Reply to
Piotr Wyderski

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.