Użytkownik "J.F." <jfox snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:5b55c1c1$0$684$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl...
Pewnie tak, ale nie o cenę nawet chodzi... no, może troszeczkę, ale tak ciut-ciut.
No właśnie. Pewnie myślą o zależnościach fazowych, ale przypuszczam, że wtedy będzie tak, że jak się spierdzi pies sąsiada w sąsiedniej klatce schodowej, to zaraz wszystko zwariuje.
Jeśli te nieszczęsne zależności fazowe, w sumie czemu nie, to jak chcą dokładnie je zbadać, bez rytmicznego wahania wartości, bo się komary pierdo^Wmiłują na firance w sąsiednim pokoju.
No, sam widzisz. Czyli jak ułożysz, jak zagrzejesz, tak pokaże. Wiec zwyczajnie na chu^Holerę taka dokładność, skoro wynik będzie latać o kilka oczek, bo sie siostra w przedpokoju przy lustrze czesze...?
No widzisz. Z pewnością, chcę dokładnie zmierzyć dany obiekt. Ale, żeby tracić 90% mocy obliczeniowej na rzeczy IMHO zbędne... Musi być, że się rąbnęli. W końcu weszli w paradę mikroskopom sił atomowych... Halo, halo, kto kupuje AFM za 40 zyla? Zhakujem suwmiarę i opylimy ośrodkom naukowym, za cenę 1/100 oryginalnego sprzętu, oni będą szczęśliwi, ze mają mikroskop za 1% ceny, my szczęśliwi, że zarobiliśmy pieniądze...
Jestem "za". Rozumiem, że po uśrednieniu koniecznym wobec wpływów Słońca i Księżyca, oraz innych obiektów i wpływów, na poziomie morza... OK, zgadzam się. Choć doskonale wiem, że tyle nie jest. Tu wyżej, tam niżej, cała tajemnica.