kupiłem dziś markowy komputer HP

Użytkownik "J.F." napisał w wiadomości >

Nie tak dawno prosiłem Chińczyka o dokumentację układu. Odpowiedź: Proszę się zgłosić do autoryzowanego punktu serwisowego w celu zdiagnozowania usterki :) I o czym tu mówić?

Bo jeszcze nie musisz kupowac chinskiego produktu. Zrob wlasny, sprzedaj, sam bedziesz zarabial na serwisie :-)

J.

realtek i nie jelen ale chyba krab

Leszek napisał(a):

A spodziewałes się że będzie DDR czy USSR ? :)))

PAndy pisze:

Jeleń krab jeden pies. Teraz się zastanawiam ile pociągnie sprzęt Agilenta za 50k$, bo średni oscyloskop 2x 500MHz pociągnął ok. 6 lat (o czym już pisałem) -- wylały kondensatory na płycie głównej no-name i rozpadł się dysk 2,5".

Leszek pisze:

Człowieku! Czy ty jesteś elektronikiem? Jeśli tak to gdzie byłeś przez ostatnie

10lat że nie zauważyłeś że wszystkie urządzenia elektroniczne produkowane są w chinach?

Tak. Jestem elektronikiem I wiem że nie wszystkie urządzenia produkowane są w Chinach Wiem również że to co jest produkowane w Chinach wcale nie jest gorsze od produkowanego w innych krajach, lecz b. często znacznie lepsze

Ale symbol HP nijak nie kojarzy mi sie z Chinami. Nie chce mi się to zmieścić w mojej głowie - chyba się już starzeję

Leszek

Hm... czy ktoś kupował ostatnio stacje Elwika? Moja ma z 10 lat i nie ma napisu 'made in Poland', ale i 'made in China' też nie... Czyżby to był okres przejściowy? ;)

HP to amerykańska firma. Symbolami i markami dzisiaj się handluje. Tak się stało np z komputerami IBM, najpierw zlecali produkcję lenovo a później sprzedali cały dział laptopów i pecetów, niewiem tylko jak jest z serwerami. Takich przykładów jest więcej Siemens -> Benq.

Samochody zresztą też niedługo pewnie będą tylko tam produkować.

Nie tylko w chinach tak robią. Mój znajomy kupił opla agile i na przeglądzie powiedział serwisantowi że tłumik rdzewieje i trzeba wymienić a ten mu powiedział że do końca gwarancji wytrzyma.

Leszek napisał(a):

To nie starzenie. To nieakceptowanie ogólnie i wszechobecnie dostępnej podstawowej wiedzy o świecie.

TJE napisał(a):

I słusznie mu powiedział, bo każdy tłumik w KAŻDYM samochodzie rdzewieje i wymienia się go przy pierwszej dziurze, maksymalnie po 5 latach, zależnie od przebiegu i warunków drogowych. To część eksploatacyjna jak okładki hamulców, sprzęgło itp.

Użytkownik "TJE" snipped-for-privacy@onet.ua napisał w wiadomości news:fm6894$nme$ snipped-for-privacy@news.onet.pl...

Tu słyszałem wiadomość, ze mają chęć olać logo IBM-a i pracują nad swoim.:o.

Artur(m)

Juz olali.

J.

Użytkownik "Leszek" snipped-for-privacy@spam.pl napisał w wiadomości news:fm3ba6$2te$ snipped-for-privacy@nemesis.news.tpi.pl...

Najwyższy czas zapomnieć o markach w dawnym tego słowa znaczeniu.

e.

Też tak myślę. Firmy obecnie jadą na dawnym zaufaniu klientów ale klienci na szczęście już o tym wiedzą i się powoli od nich odwracają. Dotyczy to głównie samochodów i elektroniki. Z tego co widzę to najwięcej na tym zuskują firmy koreańskie (m.in. Samsung, LG, Hyundai, Kia).

bo każdy tłumik w KAŻDYM samochodzie rdzewieje

Dziwna teoria, moja Corolla ma 16 lat i 230000km i jakoś ani środkowy ani tylny tłumik nie zardzewiały i dobrze się maja od nowości...

Padre_peper napisał(a):

No to jest aluminiowy. Jeśli stalowy, a większość aut ma stalowe, musi zardzewieć. Korozja pojawia śię od środka, bo jednym z produktów spalania jest woda. Aluminiowe tlumiki są trwałe ale drogie. Masz do wyboru, albo płacisz 2x tanio, albo 1x drogo.

No popatrz, a dał bym sobie głowę obciąć, że jednak to jest firma hiszpańska :)