Wiesz... montowanie przy każdej dziurze ekspresu do kawy z odpowiednią dziurką może być lekko przekraczające moje możliwości finansowe ;) :P
BTW myślałem o czymś w stylu elektronicznego pastucha, który raz na pół godziny waliłby w ziemię nieprzyjemny impuls napięciowy - ale pewnie to głupie jest, prawda? Oczywiście w razie co totalnie odizolowany od napięcia sieciowego... choć mimo wszystko... Przem