kit dobrego wzmacniacza Lampowego słuchawkowego

Dnia Fri, 6 Jul 2007 13:30:30 +0200 na fali pl.misc.elektronika stacja H.D. nada³a:

Akurat vyfrowa beta zapisuje sygna³ z (niewielk±, ale zawsze) kompresj±, wiêc w pewnych warunkach sygna³ mo¿e byæ widocznie ró¿ny (aczkolwiek ja takiego nie widzia³em). W ka¿dym razie na pewno wychodzi to w pomiarach.

Pomiarów CD nie robi³e, ale s³ysza³em opinie, ¿e CD potrafi± brzmieæ ¼le, zw³aszcza na prostszym sprzêcie, ze wzglêdu na nisk± czêstotliwo¶æ próbkowania, niewiely wy¿ej pond toretyczn± doln± granic±, co powoduje, ¿e strome filtry przed przetwornikiem AC i po przetwoeniku CA skutecznie niszcz± zale¿no¶ci fazowe sygna³u. Rad± na to ma byæ próbkowanie 96kHz.

--
Tomasz Szczesniak

tszczesn@stareradia.pl
FIDO: 2:480/127.134	HYDEPARK moderator
http://www.stareradia.pl - wszystko o przedwojennej radiotechnice
Reply to
Tomasz Szcze¶niak
Loading thread data ...

true. This assumption is usually made. Either that, or the conductor is modelled as a distributed long line, which, in term, assumes no homogenity whatsoever.

Sure it does. It should. There's nothing like a `nature' of that kind, i=2Ee. bullshit.

So? How's it related to the case? moon wouldn't shine without the Sun too, any influence over sound?

which is - analyzed in macroscopic scale - symmetric along the wire, i=2Ee. it has two ends, but no beginning.

a

what would it be good for anyway? The drawing influences impedance homogenity, but - as stated earlier in the quoted text, this does not mean irregularity, rather the opposite - the impedance along the wire (in direction of current flow) is different than across, however it is homogenous along the current path and as such cannot influence anything.

ys.

now, from some looesly related facts we jump to some utter bullshit, that has no connection with the previous statement. We know, that the conductor conducts current better along its length than across its width, however noone wanted to transfer current across anyway in the first place. That's why there's insulation on the wire, you see. None of those facts has any relation to the DIRECTION in which the current flows, i.e. to the supposed difference as to which cable end is the ,,source''.

MAsz. Powytykane bzdury, bo czytanie ze zrozumieniem wybitnie le=BFy.

-- Marek Lewandowski ICQ#/GG#: ask per mail. mail: locust[X]poczta/onet/pl my gallery:

formatting link
my kind-of-a-blog:
formatting link

Reply to
Marek Lewandowski

U¿ytkownik "Tomasz Szcze¶niak" napisa³

Kompresja wynosi dokladnie 2:1 (wedlug dokumentacji SONY)

To potwierdzilem w innych odpowiedziach. CD to poczatki zastepowania zapisu analogowego, nie ma sensu juz sie nad nimi znecac :))

H.D.

Reply to
H.D.

ale to juz dawno rozwiazano stosujac nadprobkowanie i relatywnie proste filtry..

Reply to
Greg(G.Kasprowicz)

Dnia Fri, 6 Jul 2007 16:06:46 +0200 na fali pl.misc.elektronika stacja H.D. nada³a:

A nie mniej? Na pamiêc nie wiem, papiery mam w pracy, ale mam wra¿enie, ¿e jest to jakies 1.5:1 (oczywi¶cie bior±c pod uwagê sam± widoczn± czê¶æ strumienia)

A i tak nagranie ze szpulowca (38cm/s) jest lepsze - to piêkne urz±dzeni, obracaj±ce siê kr±¿ki, delikatny szum mechanizów i dyskretne ¶wiat³o kontrolek... ;)

--
Tomasz Szczesniak

tszczesn@stareradia.pl
FIDO: 2:480/127.134	HYDEPARK moderator
http://www.stareradia.pl - wszystko o przedwojennej radiotechnice
Reply to
Tomasz Szcze¶niak

Dnia Fri, 6 Jul 2007 16:09:34 +0200 na fali pl.misc.elektronika stacja Greg(G.Kasprowicz) nada³a:

Cyfrowe przetwarzanie sygan³ów to nie moja bran¿a, ale z tego co pamiêtam ze studiów to takie dobre jednak nie jest (w porównaniu z bezpo¶rednim próbkowaniem 96kHz). A ¿e pojemno¶æ no¶ników cyfrowych wzros³a dzi¶ dramatycznie...

--
Tomasz Szczesniak

tszczesn@stareradia.pl
FIDO: 2:480/127.134	HYDEPARK moderator
http://www.stareradia.pl - wszystko o przedwojennej radiotechnice
Reply to
Tomasz Szcze¶niak

oczywiscie ze nie jest probkujesz mala iloscia bitow np kilka MHz, potem decymujesz az do osiagniecia strumienia 44.1 kHz w ten sposob na wejsciu ADC nie musisz dawac jakis super filtrow antyalisingowych reszte filtrujeszna drodze cyfrowej tak dziala kazdy przetw sigma dlta

z powrotem robisz podobnie strumien 44.1 kHz interpolujesz az dstaniesz strumien kilku mbit, ktory wyrzucasz na wyjscie ADC i usredniasz prostym filtrem wiekszos CD ma taki DAC, gdyz w ten sposob unikasz zlozonego filtra na wyjsciu ktory popsulby dodatkowo faze, oraz eliminujesz glitche ktore wprowadzaja zwykle DACe przy przechodzeniu z poziomu na poziom

Reply to
Greg(G.Kasprowicz)

U¿ytkownik "Tomasz Szcze¶niak" napisa³

Moja wersje potwierdza Wolf :))

formatting link

H.D.

Reply to
H.D.

Fri, 6 Jul 2007 04:19:49 +0200 jednostka biologiczna o nazwie "Remek" wyslala do portu 119 jednego z serwerow news nastepujace dane:

Przesada. IMHO lampowe faktycznie brzmi± inaczej, tak bardziej miêkko, ale ¿e lepiej to bym nie powiedzia³.

Ale skoro lampowe to chyba nale¿a³oby _wszêdzie_ po drodze daæ lampy, rozpoczynaj±c, np. w przypadku CD od momentu konwersji C/A :->

A tak przy okazji, pod³±czaj±c siê pod w±tek - co s±dzicie o tzw. "wygrzewaniu" s³uchawek ? Ja oczywi¶cie w ró¿ne bzdury typu kierunkowo¶æ kabli, demagnetyzowanie CD, mied¼ beztlenowa itp. nie wierzê, ale z tym "wygrzewaniem", a raczej poprawniej by by³o napisaæ rozruszaniem/dotarciem co¶ chyba jest. Zaczê³o siê od tego ¿e kolega przyniós³ mi do naprawy (nie jego tylko jego kolegi) s³uchawki Beyerdynamic DT231, w których by³a urwana wtyczka. Przylutowa³em now±, pos³ucha³em i ... zapar³o mi dech w piersiach. Po prostu tak niesamowicie brzmi±cych s³uchawek jeszcze nie s³ysza³em. Brzmia³y bardzo czysto, a w dodatku mia³y bardzo równe pasmo przenoszenia, co szczególnie mi siê w nich spodoba³o (bo przypomina³y nieco moje stare SN60 Tonsila, chocia¿ by³y od nich jeszcze lepsze). Mia³y one te¿ swoje minusy - s³uchanie MP3 w jako¶ci gorszej ni¿

44,1kHz/128kbps z nieprzyjemnego sta³o siê po prostu przykre. Inna rzecz to to, ¿e po pod³±czeniu do komputera g³o¶no s³ychaæ pracê serw w CD i dysku.

Zapragn±³em mieæ takie s³uchawki - kupi³em sobie wymarzone DT231 i... ...i tutaj zawód - wyci±gniête z pude³ka gra³y wprawdzie bardzo czysto, tak jak tamte, ale pod wzglêdem pasma okaza³y siê tragiczne ! Wysokie tony by³y wyra¼nie przyt³umione a ¶rednich by³o jeszcze mniej. Poza tym jako¶ tak nie mia³y si³y. S³uchawki kolegi kolegi które naprawia³em powodowa³y po prostu ból je¿eli g³o¶no¶æ by³a chocia¿ trochê za wysoka. Te - tylko przy mocnym rozkrêceniu.

Przeklina³em siebie i firmê Beyerdynamic. Zastanawia³em siê co z tymi s³uchawkami zrobiæ - opchn±æ na alegro (mia³em przed tym pewne obiekcje moralne - bo niby dlaczego mia³bym komu¶ wciskaæ ch³am) ? Zostawiæ jako "awaryjne" ? Kosztowa³y przecie¿ do cholery 200 z³, a to ostatecznie wcale niema³o. Dziwi³em siê Beyerdynamicowi - do momentu kupienia s³uchawek zd±¿y³em trochê o tej firmie poczytaæ i naprawdê zastanawia³o mnie jak to mo¿liwe ¿e tak s³ynna firma, produkuj±ca profesjonalny sprzêt wypu¶ci³a nagle takie gówno. No, ostatecznie DT231 to, w odró¿nieniu od np. DT150 sprzêt amatorski. Przeczyta³em dzie¶ o "wygrzewaniu" s³uchawek i gdzie¶ by³o nawet w racjonalny sposób wyt³umaczone ¿e musz± siê one "dotrzeæ". Nie bardzo wierzy³em ¿e to co¶ pomo¿e, ale zostawi³em je parê razy na d³u¿szy czas z w³±czonym sprzêtem, trochê te¿ na nich s³ucha³em, chocia¿ nie by³o to przyjemne i pomog³o ! Tak ! Mam teraz DT231 które graj± tak jak tamte i jestem po prostu szczê¶liwy. Co ciekawe, profesjonalne DT150 (cena ok 500z³) prosto z pude³ka (testowa³em w sklepie) brzmi± równie kiepsko jak moje DT231 na pocz±tku. Czy¿by wiêc z tym "wygrzewaniem" (nadal wolê termin "docieranie" albo "rozruszanie") to by³a prawda ? Na pewno siê nie przyzwyczai³em do kiepskiego brzmienia DT231, bo ta ró¿nica by³a po prostu zbyt ewidentna ¿eby jej nie zauwa¿yæ. Echh. ju¿ sam nie wiem co o tym my¶leæ ...

--
RUN"
Press PLAY then any key:
Reply to
__Maciek

kiedys tak obecnie nie

sygnal dla CD uzyskuje sie z sygnalu co najmniej 96ksps/24bity a czesto i innych (192 a czasem nawet 384ksps)

Reply to
PAndy

"Greg(G.Kasprowicz)" wrote in message news:f6llaq$aab$ snipped-for-privacy@inews.gazeta.pl...

zalozyles ze stosuja technike DS - jednak dalej dostepne sa jakosciowo znacznie lepsze rozwiazania wielobitowe...(ktorych parametry mozna dalej poprawiac stosujac np wlasnie DS)

Reply to
PAndy

Podobno osika jest lepsza reaguje nawet na pierdniêcie muchy i koryguje u³o¿enie kabli . :-))) Pzdr

Reply to
henry1

Fri, 6 Jul 2007 18:01:27 +0200 jednostka biologiczna o nazwie RoMan Mandziejewicz wyslala do portu 119 jednego z serwerow news nastepujace dane:

Nie no wygrzewanie kabli to nie. Ca³y czas mam na my¶li rozruszanie przetworników w s³uchawkach

Wiêc jednak nie zwariowa³em :-)

--
RUN"
Press PLAY then any key:
Reply to
__Maciek

ciach

nikt nie kwestionuje ze "wygrzewanie" moze poprawic brzmienia - ale raczej dotyczyc to moze urzadzen wykorzystujacych mechaniczne zjawiska...

Reply to
PAndy
[...]

Ka¿da mied¼ u¿ywana w kablach jest "beztlenowa" (cokolwiek to oznacza).

Wygrzewanie kabli? Bez ¿artów.

[...]

Co do "docierania" przetworników, to jest dla mnie oczywiste, ¿e nowy g³o¶nik brzmi ca³kiem inaczej ni¿ tego samego typu g³o¶nik, który ju¿ sporo pogra³.

[...]
--
Best regards,
 RoMan                            mailto:roman@pik-net.pl
Reply to
RoMan Mandziejewicz

Dnia Fri, 6 Jul 2007 17:00:47 +0200 na fali pl.misc.elektronika stacja H.D. nada³a:

Nie upieram siê, takich rzeczy pamiêtaæ mi siê nie chce, od tego mam dokumentacjê pod rêk± :). Swoj± drog± i tak wszystko schodzi na psy, bo bezkompresyjnego zapisu HD i tak nikt nie chce robiæ.

BTW. Wolff, przez dwa 'f'.

--
Tomasz Szczesniak

tszczesn@stareradia.pl
FIDO: 2:480/127.134	HYDEPARK moderator
http://www.stareradia.pl - wszystko o przedwojennej radiotechnice
Reply to
Tomasz Szcze¶niak

Dnia Fri, 6 Jul 2007 16:58:33 +0200 na fali pl.misc.elektronika stacja Greg(G.Kasprowicz) nada³a:

[...]

Jak ju¿ mówi³em - CPS to nie moja specjalno¶æ, opiera³em siê na opinii osoby która trochê w tym siedzia³a.

--
Tomasz Szczesniak

tszczesn@stareradia.pl
FIDO: 2:480/127.134	HYDEPARK moderator
http://www.stareradia.pl - wszystko o przedwojennej radiotechnice
Reply to
Tomasz Szcze¶niak

U¿ytkownik "Tomasz Szcze¶niak" napisa³

Przepraszam i pozdrawiam Pana Wolff'a. :) H.D.

Reply to
H.D.

Dnia Fri, 6 Jul 2007 18:50:30 +0200 na fali pl.misc.elektronika stacja H.D. nada³a:

Co prawda na emeryturze ju¿ jest, ale jak go zobacze to przeka¿ê :)

--
Tomasz Szczesniak

tszczesn@stareradia.pl
FIDO: 2:480/127.134	HYDEPARK moderator
http://www.stareradia.pl - wszystko o przedwojennej radiotechnice
Reply to
Tomasz Szcze¶niak

true. This assumption is usually made. Either that, or the conductor is modelled as a distributed long line, which, in term, assumes no homogenity whatsoever.

*** no ok, tu sie zgadzamy.... ***

Sure it does. It should. There's nothing like a `nature' of that kind, i.e. bullshit.

*** nie bardzo rozumiemiem dlaczego "powinna" - bo akurat koledze to pasuje ? Skoro zjawisko jest mierzalne, to czemu :powinna ? ***

So? How's it related to the case? moon wouldn't shine without the Sun too, any influence over sound?

*** trochê inny rz±d wielko¶ci chyba ***

which is - analyzed in macroscopic scale - symmetric along the wire, i.e. it has two ends, but no beginning.

*** no chyba niekoniecznie - nie chodzi o pocz±tek ani koniec tylko "kierunek", to zasadnicza ró¿nica

what would it be good for anyway? The drawing influences impedance homogenity, but - as stated earlier in the quoted text, this does not mean irregularity, rather the opposite - the impedance along the wire (in direction of current flow) is different than across, however it is homogenous along the current path and as such cannot influence anything.

aha, kolega jest pewien, ¿e ta "nieregularono¶æ" nie ma wp³ywu na sygna³, w zale¿no¶ci od jego "kierunku" ? Rozumiem, ¿e na podstawie pomiarów ?

now, from some looesly related facts we jump to some utter bullshit, that has no connection with the previous statement. We know, that the conductor conducts current better along its length than across its width, however noone wanted to transfer current across anyway in the first place. That's why there's insulation on the wire, you see. None of those facts has any relation to the DIRECTION in which the current flows, i.e. to the supposed difference as to which cable end is the ,,source''.

MAsz. Powytykane bzdury, bo czytanie ze zrozumieniem wybitnie le¿y.

*** e tam, panie kolego. Skoro zjawisko istnieje, jest mierzalne - znaczy jest. Kwesti± jego skali jest czy jest s³yszalne czy nie. Jakkolwiek nie jest to rz±d wielko¶ci typu "wp³yw ksiê¿yca", to chyba kolega rozumie.

Proponujê na przyk³ad przeanalizowaæ wp³yw efektu naskórkowo¶ci na sygna³ w górnych czê¶ciach pasma audio - a ten wp³yw jest znacznie wiêkszy ni¿ "kierunkowo¶æ" - i wyraznie widoczny na transjentach. Ale pewnie kolega powie, ¿e kabel "jednodrutowy" i "wielodrutowy" równie¿ nie ma prawa brzemieæ inaczej...

pozdr.

Reply to
sundayman

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.