- posted
17 years ago
Kamera w komin
- Vote on answer
- posted
17 years ago
- Vote on answer
- posted
17 years ago
- Vote on answer
- posted
17 years ago
Moj ojciec mi niedawno mowil ze najlepiej od gory lusterkiem slonce "wprowadzic", podobno na kilkanascie metrow dokladnie widac co w kominie, ale sam nie sprawdzalem.
pozdrawiam sobol
- Vote on answer
- posted
17 years ago
- Vote on answer
- posted
17 years ago
Paweloo napisał(a):
Do tego celu wystarczy ci _kazda_ kamerka, nawet najtansza, ale wbudowany IR nie wystarczy niestety. Mialem rowniez problemy kominowe (stan zastany niezgodny z projektem, kominy zatkane przez cos i jaja jak berety), spuscilem do wszystkich kominow kamerke ( cos takiego
I tak szczerze mowiac - to polecalbym kamerke kolorowa (nie sa drogie teraz). W cz-b (zwlaszcza w podczerwieni) ciezko stwierdzic co jest jasnym tynkiem, bialym nalotem albo szara cegla...
- Vote on answer
- posted
17 years ago
- Vote on answer
- posted
17 years ago
- Vote on answer
- posted
17 years ago
- Vote on answer
- posted
17 years ago
- Vote on answer
- posted
17 years ago
- Vote on answer
- posted
17 years ago
- Vote on answer
- posted
17 years ago
Dnia Tue, 7 Nov 2006 10:18:29 +0100, wrr napisał(a):
Słyszałem, że można jeszcze taki "rozdmuchiwany" wkład ochronny wsadzić, praktycznie bez straty przekroju, tylko nie wiem jak z trwałością.
Pozdrawiam Marcin Stanisz
- Vote on answer
- posted
17 years ago
- Vote on answer
- posted
17 years ago
Paweloo napisał(a):
Wiec wsadzac bys musial rure fi 130 (bo 150 ci nie wejdzie). Jeden wielki plus takich rur stalowych jest taki - ze okrutnie "cug" poprawiaja. Moze ze wzgledu na gladkosc wewnetrznej powierzchni, ale po wsadzeniu wkladu z takiej blachy ciag tak mi wzrosl, ze nawet bez odpalonego pieca ciagnie okrutnie - kartki lataja, dym z papierosa z odleglosci 1-2m widac jak leci do pieca i znika w komin :)
- Vote on answer
- posted
17 years ago
- Vote on answer
- posted
17 years ago
maziek napisał(a):
Ogolnie calosc raczej na pl.misc.budowanie odpowiedniejsza, ale dodam ze u mnie w kotle CO gazowym z otwarta komora temperatura spalin (mierzona) nie przekracza 70stC, rure z cienkiej blachy kwasowki tuz nad piecem spokojnie mozna w rece wziasc i nie parzy. A z kominka - to bywa ze po ciemku widac jak wydech lekko swieci na czerwono, jak sie zapomni przymknac "cug"...
- Vote on answer
- posted
17 years ago
W wiadomości <eipj1m$22b$ snipped-for-privacy@news.onet.pl> wrr pisze, co następuje...
A chyba nie do końca... Bo wągiel jest chyba ciut więcej zasiarczony, niż gaz (tak mi się zdaje - sprawdzać nie będę). Wydaje mi się, że chodzi o temperaturę spalin i punkt rosy, czyli o kondensację w kominie. Z gazowego piecyka spaliny ciut chłodniejsze są chyba...
pzdr, szadok
- Vote on answer
- posted
17 years ago
Dnia Sat, 11 Nov 2006 13:17:21 +0100, maziek napisał(a):
Tak się zastanawiam, czym proces palenia w kominku zakniętym różni się od otwartego - oprócz, oczywiście, miejsca poboru powietrza do spalania? Skąd ta większa ilość pary miałaby się wziąć, jeśli na dworze jest sucho? Używam kominka z zamkniętą komorą od 3 lat, nic nigdzie nie wylazło na ściany. Zainstaluję wkład, ale to parę PLN kosztuje (tak z 12 m rury w moim przypadku) :(
Pozdrawiam
Marcin Stanisz
- Vote on answer
- posted
17 years ago
Ilością powietrza w spalinach.
A Twoim zdaniem, co jest produktem spalania drewna?
[...]