jak zrobić dym ?

Pan Włodzimierz Wojtiuk napisał:

Ja się załapałem na końcówkę (w kinach już nie było, ale dało się zdobyć). Rakietę też zrobiłem. Co ciekawe, robiłem na podstawie opisu z książki wypożyczonej ze szkolnej biblioteki (szkoła podstawowa). Było tam wszystko -- od małych rakiet celuloidowych, aż po takie z rury aluminiowej długości półtora metra. Pamiętam też opis silnika rakietowego na paliwo stałe skonstruowanego z naboju do syfonu, "jakie używane są w zachodnich krajach". W zachodnich, czyli u nas, bo ta książka była tłumaczona z rosyjskiego. Gdyby dzisiaj u kogoś znaleziono w domu taką literaturę, to by taki terrorysta długo świat oglądał przez kraty.

Reply to
invalid unparseable
Loading thread data ...

to proste - wystarczy wtłoczyć PiSowca w wolne zjednoczone kompetentne szeregi platformy europejskiej... na przykład poprzez politechnikę warszawską...

Reply to
platformowe głupki

On Mon, 11 Apr 2016 16:42:20 +0200, Jarosław Sokołowski napisał/a:

A pamiętasz książkę, nie pamiętam tytułu coś w deseń: 1000 czy

1001 coś tam o chemii i broni chemicznej? A tam opisy różnych trucizn z dawkami śmiertelnymi, jak działa fugas(taka mina z napalmem, czy innym g...) i takie tam. Chyba z tej książki się dowiedziałem że lepszy jest kwas (chyba) siarkowy jako zapalnik do koktajli mołotowa niż ściera nasączona benzyną. Mam jeszcze książkę o radioelektronice z tej serii.

Wiem że dużo chyba w tym poście, ale nie chce mi się jej gdzieś z czeluści mordoru wyciągać.

Reply to
Bo(o)t manager

On Mon, 11 Apr 2016 13:40:40 +0200, sundayman napisał/a:

[ciach]

A może raca? Cały stadion potrafią tym zadymić.

Reply to
Bo(o)t manager

W dniu 11.04.2016 o 15:51, yabba pisze:

ten spray nie wydziela dymu, służy do testowania czujek dymu ale nie zadymia

Reply to
ddddddddd

W dniu 11.04.2016 o 13:40, sundayman pisze:

spróbuj kupić glicerynę w aptece (3zł) i podgrzej ją. Lutowinicą oczywiście bo to zgodne z tematyką grupy. ToMasz

Reply to
ToMasz

Ciekawe skad mozesz to wiedziec skoro nie mogles miec kontaktu z takimi kliszami.

Reply to
Zenek Kapelinder

Piłeczka do tenisa stołowego.

Reply to
konsul41

teraz to już najwyżej do zagrania, bo sprawa dawno zamknięta :) Okazało się, że obeszło się bez tego dymu - piecyk działa bardzo dobrze, nie było sensu walczyć.

Ale doceniam chęć pomocy.

Reply to
sundayman

Porfirion^Wsundayman pisze:

Teatrzyk Zielona Gęś ma zaszczyt przedstawić

"Dymiący piecyk"

Występują: Chór Polakow Dymiący piecyk Osiołek Porfirion i Dzwony

Chór Polakow basem, wierszem:

My tu od wieków stoimy, a ten piecyk ciągle dymi. Czy to w lecie, czy też w zimie piecyk dymi, piecyk dymi, ach, geopolitycznymi racjami jesteśmy wyni*

Dymiący piecyk:

O, biedny, biedny jam piecyk, od wieków te same rzecy. Od tej ściany do tej ściany cały piec zaczarowany, więc czy to w lecie, czy w zimie dymem natrętnym dymię i nic się, ach, nic nie zmienia, a ci Polacy modlą się i grają Szopena, och!

Chór Polaków:

Cudu! Cudu! "Jak jarmużu bedłki", tak cudu pragnie lud!.

Osiołek Porfirion z narzędziami:

Nic nie rozumiem. Nie ponimaju. I do not understand.

Wynosi popiół, czyści rury, czyli wykonuje kilka prostych czynności zduńskich

Piecyk:

przestaje dymić

Chór Polaków:

natychmiast z radości pogrąża się w pijaństwo i dzwoni w dzwony

Dzwony:

Bum-buum tedeum!

Chór Polaków:

konkluzja

Nasz piecyk cudem zreparowany, lecz Osiołek Porfirion to gość podejrzany.

biją Porfiriona

K U R T Y N A

Ależ proszę bardzo!

Reply to
invalid unparseable

Marnujesz się chłopie.

Reply to
konsul41

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.