Histereza regulatora CO

W dniu 2010-11-29 16:11, J.F. pisze:

Rano mnie nie budzi, ale pamiętam że kiedyś przy tęgich mrozach włączył się w nocy i mnie obudził.

A to jest kocioł 2f.

Reply to
PeJot
Loading thread data ...

W dniu 2010-11-29 16:48, zapinio pisze:

Z jedną poprawką. W pomieszczeniu z regulatorem powinna być regulacja przepływu zwykłym zaworem. Moze się po prostu okazać, że przy otwarciu na full pomieszczenie te zbyt szybko się nagrzewa a inne z większym zapotrzebowaniem na moc albo ze zbyt słabym przepływem wody CO nie zdążą się dogrzać.

Reply to
Mario

Pan J.F. napisał:

Dlaczego na bypasach?

Reply to
Jarosław Sokołowski

W dniu 2010-11-30 11:58, J.F. pisze:

Generalnie, głowice termostatyczne mają dosyć długie czasy zadziałania, liczone w godzinach.

W systemie jednorurowym bypassy służą także do tego, by można było grzejnik odciąć zaworem termostatycznym bez przerwania obiegu w całym szeregu.

Prościej kupić.

Reply to
PeJot

Pan PeJot napisał:

A do czegoś jeszcze? (Wiem, trochę jeszcze ogrzewają.)

Reply to
Jarosław Sokołowski

Ale też nie mogą być zasłonięte, choćby firanką. Jak udało mi się w domu wprowadzić zakaz kręcenia zaworami, to nastawy mam niezmienne od kilku lat.

Tylko czekałaby świetna zabawa z doborem dławików.

Reply to
Mirek

W dniu 2010-11-30 12:26, Jarosław Sokołowski pisze:

Do wstępnego zrównoważenia instalacji. Wkładki zaworowe mają być otwarte.

Reply to
PeJot

Pan PeJot napisał:

Jakie wkładki zaworowe, gdzie one? Podejrzewam, że chodzi o zawory na grzejnikach, nie bypasach. No to służą "do tego, by można było grzejnik odciąć zaworem bez przerwania obiegu w całym szeregu". Szeregowe połączenie grzejników świetnie się sprawdza, gdy w obiegu jest wydajna pompa, która wprawia wodę w szybki obieg. Wtedy regulacja poszczególnych grzejników jest praktycznie niezależna.

Podejrzewam, że wiele osób myśląc o bypasach wpada w pułapkę intuicyjności. Myślą sobie mniej więcej tak: kaloryfer grzeje, bo jedną rurą wchodzi mu ciepła woda, a drugą wychodzi trochę chłodniejsza; jak mu się wlot połączy z wylotem "na ostro" rurką, no to grzać przestanie; ten kaloryfer z rurką, to jak opornik zwarty drutem. Guzik prawda. Dołożenie rury łączącejej wlot z wylotem, to tak jak dodanie kolejnego żeberka. Zamontowanie zaworu między bypasem a grzejnikiem, to tak jak odcięcie wszystkich żeberek z wyjątkiem jednego.

Reply to
Jarosław Sokołowski

W dniu 2010-11-30 12:46, Jarosław Sokołowski pisze:

Wkładka zaworowa w grzejnikach kompaktowych to zwykły zawór, poruszany głowicą termostatyczną. Dodatkowo jest tam jest nastawa wstępna służąca do zestrojenia instalacji. Przy jednej rurze nastaw wstępnych się nie używa, regulację przeprowadza się bypassami.

Problem w tym, że wzdłuż całego łańcuszka grzejników temperatura wody spada. Zgodnie ze sztuką ostatni grzejnik powinien być wyraźnie przewymiarowany. Jeżeli jakiś przeregulowany grzejnik da więcej mocy, to reszta dostanie chłodniejszą wodę.

No i przy jednej rurze i odciętym przez głowicę grzejniku woda leci dalej bypasem.

Reply to
PeJot

Pan PeJot napisał:

Czyli że jak, tłumi się w nich przepływ? To niekoniecznie jest najlepszy pomysł.

Zgodnie ze sztuką, to chyba każdy kolejny powinien być coraz wyraźniej przewymiarowany. Ale sztuka to była kiedyś, jak takie rzeczy robiono na obiegu grawitacyjnym. Teraz można mieć bardzo małe różnice temperatur między wlotem a wylotem.

Nie ma innego wyjścia. Dana woda podlegająca ciśnieniu, napotkawszy na rurkę, popłynie nią. Praw fizyki pan nie zmienisz. Ale mam wrażenie, że niektórym się wydaje, że nawet przy otwartym zaworze, woda skorzysta z bypasu i ominie grzejnik.

Reply to
Jarosław Sokołowski

W dniu 2010-11-30 15:53, Jarosław Sokołowski pisze:

No a jak inaczej ? Zmieniając czynną powierzchnię grzejnika ? To się da zrobić dokładając/ujmując żeberek, ale to odpada przy grzejnikach panelowych.

Nie wiem kto to wymyślił, ale tymi nastawami równoważy się wstępnie instalację typu rozdzielaczowego. W rozległych instalacjach w podobny sposób kryzuje się całe piony.

Kosztem dużego przepływu. Z tym istotnym przewymiarowaniem ostatniego można się zgodzić, ale te wcześniejsze grzejniki wystarczy inaczej poustawiać na bypasach: im bliżej zasilania, tym mniejszy przepływ idzie na grzejnik. System jednorurowy nie jet taki całkiem zły, o ile jest dobrze zaprojektowany.

Reply to
PeJot

W dniu 2010-11-30 12:27, Mirek pisze:

Są głowice z blokadami, nie trzeba nic zakazywać :)

Reply to
PeJot

Pan PeJot napisał:

Na przykład przeprowadzając regulację grzejnikami (tłumiąc w nich przepływ zaworem). Jeśli to jest konieczne.

Rozległe instalacje, to całkiem co innego. Kryzowanie w małych instalacjach zapewne wymyślili ci, którym zabrakło wyobraźni (a także talentu by zaprojektować coś dobrze).

Czyli ten ostatni przewymiarowuje się po to, by cały mógł być chłodniejszy, a wcześniejsze przewymiarowuje się po to, by dolna połowa była chłodna?

Wszystko jest dobre, o ile jest dobrze zaprojektowane.

Reply to
Jarosław Sokołowski

W dniu 2010-11-30 22:18, Jarosław Sokołowski pisze:

/.../

Podsumowanie mojej walki ze sterownikiem i całym CO. Na razie nie przeniosłem sterownika, tylko grzebałem w nastawach grzejnika w pokoju referencyjnym. Udało mi się obniżyć moc tegoż grzejnika, tak że sterownik załącza się na tyle długo, że w niedogrzanych ongiś pomieszczeniach jest jakieś 0.5 stopnia niżej. Cała regulacja jest upierdliwa bo na konkretne efekty czeka się co najmniej 24 godziny.

No i chyba najważniejsze: nareszcie sierściuch przestał pakować się do łóżka na noc :)

Reply to
PeJot

Użytkownik "PeJot" snipped-for-privacy@02.pl napisał w

Polemizowalbym. Nie sa az takie duze. Za to: a) to jest regulator typu P, wiadomo - ma uchyb koncowy, b) jest bez wzmacniacza, czyli slaby wspolczynnik wzmocnienia, czyli wiekszy uchyb, c) umieszczony bardzo zle - w poblizu grzejnika i na goracej rurze.

Owszem, jakby miec do tego stosowny regulator pogodowy do pieca, nastawiajacy sie odpowiednio do temperatury zewnetrznej - to moze by zadzialalo.

Ale wtedy musisz miec w nich odpowiednia kryze i zawsze przez nie leci. Co moze i nie jest bardzo zle, ale w koncu podgrzewa dym w kominie. Jesli sam grzejnik ma swoj opor - to chyba wolalbym regulowac na bypasie.

Co kto lubi.

J.

Reply to
J.F.

W dniu 2010-12-01 12:51, J.F. pisze:

/.../

W przypadku gdy jest umieszczony na rurze, zgoda. Przy grzejnikach panelowych może wyglądać to tak:

formatting link

Nie zawsze. Wystarczy że głowica odetnie grzejnik, przepływ dalej idzie bypasem.

Reply to
PeJot

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.