Pan Karol Piotrowski napisał:
Kultura kulturą, ale lata doświadczeń z krzesłem elektrycznym też robią swoje.
Jarek
Pan Karol Piotrowski napisał:
Kultura kulturą, ale lata doświadczeń z krzesłem elektrycznym też robią swoje.
Jarek
W dniu 2016-04-28 o 21:57, Nathan pisze:
Ja pamiętam wersję z uchylną pokrywką, która rozłączała obwód.
Robert
W dniu piątek, 29 kwietnia 2016 11:01:25 UTC+2 użytkownik Paweł Pawłowicz napisał:
witam
widelce byli izolowane? albo sie w rekawiczkach pracowalo?
W dniu 2016-04-30 o 08:59, snipped-for-privacy@gmail.com pisze:
Żartujesz? Najpierw się wbijało, potem podłączało do sieci. Z ciekawych wynalazków z tamtego okresu: duża szamotowa "cegła" owinięta drutem oporowym ustawiona na czterech butelkach po piwie, zamiast Farelki której posiadanie było zakazane, podobnie jak grzałek do herbaty.
P.P.
Jak jest zabezpieczenie różnicówką? W Chinach wątpie.
Ze się wtrącę - co chcesz od jonów? Smaczne są :-) A to pamiętacie?
Użytkownik "Sebastian Biały" snipped-for-privacy@poczta.>> Rozumiem, że tego typu produkt jest społeczną formą regulacji populacji
Użytkownik "Marek" snipped-for-privacy@fakeemail.com napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@news.neostrada.pl...
Jeszcze to przemysl...
Wydaje sie, ze w tam, dzis, maja prawie wszystko.
Nic nowego z tego nie wynika.
Jasne. Byłem, widziałem. Tam w przemyšle nie istnieje coś takiego jako bhp. Wirujące elementy maszyn bez osłon. Drut na ciągarniach przeciągany luzem po hali dołem, górą, jak się da. Nie szkodzi jak o nogę albo głowę zaczepi i urwie bo do pracy jest i tak kolejka chętnych z migracji z wewnątrz kraju koczujących na dworcu i czekających na ofertę pracy. Przy takim podejściu nie widzę by im chciało się stosować różnicówki.
Każda ściema daje sie przekuć na kasę:
W dniu 2016-04-29 o 21:55, Robert Wańkowski pisze:
widocznie to była wersja dla tzw. wierchuszki ;)
W dniu sobota, 30 kwietnia 2016 12:11:53 UTC+2 użytkownik Paweł Pawłowicz napisał:
Pierwsza wersja naszej farelki to były spirale rozciągnięte luzem między dwiema butelkami od piwa (wypełnione wodą, inaczej się przewracały, a podłoga wyłożona płytkami pcw jakoś źle znosiła kontakt z rozżażoną spiralą). I działało to jakiś czas, póki kolega nie wymyślił, że jak pod tym umieści kiełbaskę, to ona mu się ugrilluje. Ponieważ nie chciała, zaczeliśmy dorabiać ekran odbijający promieniowanie podczerwone, potem ruszt, obudowę, wyłącznik, kontrolkę... Obudowę formowaliśmy ciemną nocą z kawałka blachy młotkiem na krawędzi schodów. Po prostu wena była :)
Co co nie przetrwali nic tu nie napiszą. I może tak lepiej...
ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.