Firmy upadają...

zoltan napisał(a):

Jako uczeń technikum elektronicznego odbywałem praktyki między innymi ww Unitra Telpod i Unitra Cemat. To co tam zobaczyłem (technologia produkcji) wyryło mi się za zawsze w pamięć. Wcale nie dziwię się że te zakłady musiały upaść. Podporami tych firm byli panowie ze złotymi rączkami którzy potrafili zastąpić materiały i maszyny do których kupna konieczne były obce waluty innymi półśrodkami byle tylko zakład szedł pełną parą i zatrudniał jak najwięcej pracowników. Sam przelutowywałem tranzystory końcowe w układach zapłonowych do polonezów które były zwracane jako reklamacje a potem spowrotem trafiały do sklepów jako nowe. Na pytanie dlaczego tak się dzieje że jest 50 % zwrotów, odpowiedziano mi że po prostu jest za słaby. A na drugie pytanie dlaczego tego się nie skoryguje, bo tańsi są praktykanci ze szkół którzy to przelutowują niż zastosowanie właściwego tranzystora. Takie podejście dotyczyło niestety wszystkich działów tego zakładu.

Mam wrażenie że wielu "fachowców" bardzo w tamtych czasach poważanych posiadało niewątpliwie przydatną cechę radzenia sobie w sytuacji totalnego kryzysu braku elementów, materiałów, dewiz i narzędzi. Jednym słowem komandos na wyprawie survival gdzie trzeba zastąpić lutownicę zapalniczką etc. W ten sposób można było nawet mieć jakieś osiągnięcia vide komputer mazovia, kolumny Altus i inne ale na dłuższą metę w ten sposób nie można robić dobrego produktu na szeroką skalę i dobrego biznesu. tamten system zakładał że ludzie (związek radziecki ) i tak kupią całą produkcję nawet jeżeli to będzie wiązane sznurkiem.

Reply to
Roman Rogóż
Loading thread data ...

Widzisz, poza opiniami Twoja i zoltan-a (ktore sa tylko opiniami, a nie faktami), sa jeszcze pewne fakty makroekonomiczne, ktore optymizmem nie napawaja, i nie wystarczy, ze ktos w swoim miescie nie widzi ruin. Moze popodrozujesz troche po Polsce?

Nie ulega watpliwosci, ze Polska stwarza swoim obywatelom znacznie gorsze warunki do rozwoju niz kraje Zachodu. Tam ludzie zupelnie przecietni moga NORMALNIE zyc, zas wielu Polakow, ktorzy tu mieli problemy z NORMALNYM zyciem, tam odnosi calkiem spore sukcesy. Argumentacja "jesli jestes biedny, to tylko i wylacznie Twoja wina" bylaby jak najbardziej sluszna, tyle ze w innych realiach, nie w obecnej Polsce.

Reply to
arkadiusz.antoniak

tak, stare , niereformowalne instytuty upadaja...pracowalem kiedys w takowym, wspolpracowalem z kilkoma, i nadal wspolpracuje i wcale sie nie dziwie dlaczego.. ludzie, czesto swietni fachowcy , ktorych jednakze nie da sie przestawic ku nowym realiom, ciaglemu doksztalcaniu sie, ida czesto ona bruk.. przyklad z zycia jak prosze pana Zdzisia o polutowanie PCB, to trwa to miesiac (mi zajmuje wlutowanie tych 500 elem dzien), prosze mechanikow zeby sprawdzili czy srubka nie wlezie gdzies w PCB, to trwa to nastepnych kilka dni..zolwie tepo prac, obijanie sie, czasami byl oto ponad moje sily...czy sie robi czy sie lezy to 5zl sie nalezy jak to bylo za starych czasow. Prosze ich zeby pomogl m iktorys w klepaniu kodu w FPGA, DSP, AVR to nie ma zadnej checi nauczenia sie czegos nowego. Nie byl osily zmusic tych ludzi do pracy nawet dodatkowymi fuchami za dobre pieniadze. A jak ktoremus sie zasugeroalo jakas poprawke lub wlasna koncepcje, to gotowi sie obrazic, ze w ich kompetencje sie wchodzi. Jakby byli alfa i omega. I projekt zamaist byc zrobiony na czas, opozniony jest rok, bo klient poczeka...Ci ludzie nei maja pojecia co to jest grupowa wspolpraca i realia rynku.Czas zatrymal sie. I ci sami najbardziej narzekaja potem ze sie mlodymi ich zastepuje. Pewnie zbytnio generalizuje, ale takie sa moje obserwacje.

powstaja za to nowe firmy, czesto zajmujace sie high-tech, znajdujace sobie nisze rynkowa i swietnie prosperujace.. osobiscie znam kilka takich, i nieprawda ze nie mozna w Pl dobrze zarobic nie wypruwajac sobie zyl oraz robic ciekawych rzeczy. I tak nie mamy szansy z chinolami w produkcji masowej....ale mamy w nowoczesnych technologiach. Jak jestes dobry, to swietna prace znajdziesz chocbys meiszkal na zadupiu, zawsze mozesz zdalnie pracowac. Wiekszosc z moich kumpli, ktory sie wyspecjalizowali i sa w tym dobrzy pracuja w zawodzie. I coraz latwiej znalezc taka robotke mamy mnostwo ekonomistow, prawnikow, ludzi po kierunkach humanistycznych, kiepskich informatykow, jednazkze ilosc ludzi ksztalcacych sie na kierunkach teczhnicznych nie zmienila sie znaczaco w ciagu ostatnich kilkunastu lat.Gdyz takie kierunki sa znacznei trudniejsze..I popyt na takich ludzi rosnie. Ostatnio gdzies byl alarmujacy raport w gazecie na ten temat. Zauwaz ze w takiej Szwajcarii nie produkuje sie masowki..a jednak sa oni potenteatem w zakresie high-tech i elektronika jest jednym z glownych towarow eksportowych. Nie spotkasz tych towarow w przecietnym domu. Cemu my nie mielibysmy produkowac podobnych rzeczy? Chyba to jest wlasnie w tym miejscu szansa dla Polski?

Reply to
Greg(G.Kasprowicz

Użytkownik "T.M.F." snipped-for-privacy@nospam.mp.pl> napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@hermes.wizzard...

Gdyby było to prawdą w 100% przypadków to by było OK, ale jak tylko w 'większości przypadków' to znaczy, że coś jest WYRAŹNIE nie tak. Moje zdanie - duży procent (może nawet połowa) podatków trafia nie tam gdzie trzeba (jest marnowana/rozkradana). Gdyby tego nie było i odpowiednio podatki o tyle niższe to zaraz by się okazało, że każdy (poza niudacznikami) znalazłby pracę i raczej był zadowolony. P.G.

Reply to
Piotr Gałka

Troche po Polsce jezdze, wiem, ze nie wszedzie jest pieknie. Ale co proponujesz w miejscu gdzie stal wylacznie PGR, a ludzie odwykli od jakiegokolwiek wysilku? Niestety, tak jest, ze jak sie samemu nie chce sobie pomoc to na innych nie za bardzo mozna liczyc.

Owszem, ale to normalne zycie wynika po prostu z wyzszego sredniego dochodu. Pewnie, ze Polska stwarza gorsze warunki do rozwoju, ale za komuny stwarzala jeszcze gorsze. A po wejsciu do UE mamy dodatkowa mozliwosc - wyjazd. Oczywiscie panstwo, ktore daje swoim obywatela takie alternatywy to marne panstwo, ale z drugiej strony panstwo jest odzwierciedleniem swoich obywateli. A ze wiekszosc mysli tak jak Zoltan, a haslo "Balcerowicz musi odejsc" od razu wgwarantuje sukces wyborczy to nic sie szybko nie zmieni. Ciagle panuje opinia, ze wszystkim po rowno, a w ogole to panstwo mam mi wszystko dac. To dosyc skutecznie powoduje, ze ludzie kreatywni jada szukac sobie miejsca w innym kraju, a to zostaja ludzie, ktorzy mysla, ze wszystko im sie nalezy, ale sami nic nie robia. Oczywiscie generalizuje, ale mysle, ze trend jest wlasnie taki. Dlatego jak slysze hasla, ze mamy swietnych inzynierow, tchnologow i jakbysmy mieli mozliwosci to bysmy pierwsi wyladowali na Ksiezycu to moge tylko zapytac - Ku... panowie, jak jestescie tacy dobrzy to do roboty, raz dwa wykosicie konkurencje.

Moze nie do konca wylacznie, ale w duzej mierze.

Reply to
T.M.F.

zoltan napisał(a):

Napisałem mejla z zapytaniem o produkty do pewnej firmy produkującej elementy elektroniczne jeszcze za czasów PRL i od dwóch tygodni nikt nie odpisał. Teraz nie dziwie się, dlaczego ludzie wolą kupować od Chińczyków, nie dość że taniej to za 4 dni masz potrzebne elementy kurierem. Bo oni są niepotrzebni nikomu do niczego...

Reply to
Filip Ozimek

Znow ta argumentacja... wlasnie o takiej argumentacji pisalem :). Z pewnoscia stwarzala gorsze za komuny, ale takie gadanie nie poprawia obecnej niewatpliwie zlej sytuacji. Widzisz, Polska to kraj postkomunistyczny, ze wszystkimi ksiazkowymi wadami takiego kraju.... Nie jst to dobry kraj :(.

I 2. wojny, i Jalty, i paru innych rzeczy.... Jestesmy jednak zdeteminowani niektorymi faktami od nas niezaleznymi. Glupota byloby obwinianie TYLKO tych faktow, ale zapomniec o nich w dyskusji nie wolno.

IMHO bardziej prowokuje ich pensja nie pozwalajaca przezyc (lub ledwie).

Nie rozumiem....

Reply to
arkadiusz.antoniak

Zgadzam się, ale w Polsce siwowłosi panowie znają raczej rosyjski a nie angielski - i to jest dosyć duża bariera, aby wyjechać i przedstawić swoje talenty przed pracodawcą

Leszek

Reply to
Leszek

ale jaka ma byc? Przeciez sytuacja nie zmieni sie z dnia na dzien. Proces dochodzenia do innych krajow musi trwac, moze krocej lub dluzej, ale zawsze w miedzyczasie warunki beda lepsze niz za komuny ale gorsze niz w tych najlepszych krajach.

Kaj taki jaki obywatele. Jak zmienimy swoja mentalnosc to i kraj sie zmieni.

Oczywiscie. Nie na wszystko mamy wplyw, ale to co robimy teraz nie jest zdeterminowane przez jalte, tylko przez nas samych. Mysleniem, ze wszystko jest do du.. bo kiedys nas tak zalatwili daleko nie zajdziemy.

Ale kto ma ludziom zapewnic wieksza pensje? Niestety, trzeba wykazac sie inicjatywa. Oczywiscie w pewnych grupach to moze byc trudne, bo sie nie ma wyboru, ale na ten brak wyboru tez trzeba zapracowac.

W duzej mierze argumentacja "jesli jestes biedny to twoja wina" jest sluszna. Oczywiscie sa osoby ktore znalazly sie w trudnej sytuacji nie ze swojej winy, ale IMHO to margines. Zobacz np. na bezrobotnych. Wiekszosc bierze zasilek i pracuje na lewo. I to im odpowiada, wola oszukiwac, na niech inne baranki, czasami za marne pensje pracuja i placa skladki m.in. na utrzymanie tych bezrobotnych - bo im sie nalezy. A jak ktoremus zaproponujesz prace to swieta obraza - bo mi sie panie nie oplaca. Sam jak probowalem jakiegos zatrudnic za wiecej niz przyzwoite pieniadze, feler taki, ze musiaby przejechac jednokrotnie

70km i posiedziec pare dni to uslyszalem - ze rozlaka z rodzina i on nie za bardzo. Znajomy na wsi potrzebowal ludzi do prostych prac - goscie spod budki z piwem go wysmiali.
Reply to
T.M.F.

Zalezy w ilu % nie jest. IMHO nie jest az tak zle.

Absolutna zgoda.

I tu tez. Tylko trzeba sie zastanowic skad takie podatki? Ano stad, ze obciazenia socjalne budzetu sa co raz wieksze. A sa, bo ludzie oczekuja, ze panstwo da, a ci co mysla jak samemu zarobic wyjezdzaja.

Reply to
T.M.F.

Użytkownik "Roman Rogóż" snipped-for-privacy@krakow.pl napisał w wiadomości news:e7asud$mue$ snipped-for-privacy@srv.cyf-kr.edu.pl...

Kupiłem coś takiego, przerobiłem - aby w czasie rozruchu była nie jedna iskra, ale cała wiącha, wstawiłem do samochodu i po jednym dniu padło. Do reklamacji się nie nadawało (bo przerobiłem). Myślałem, że mam pecha, a teraz się okazuje, że to była reguła. P.G.

Reply to
Piotr Gałka

Użytkownik "T.M.F." snipped-for-privacy@nospam-mp.pl napisał w wiadomości news:e7b25m$31i$ snipped-for-privacy@news.onet.pl...

Obciążenia socjalne budżetu z kolei wg mnie biorą się z tego, że ludzie byli okradani za komuny i nie mieli prawa i możliwości nazbierać na swoje emerytury. Trzeba by zabrać tym co nakradli. Przykład: utrzymanie starszej, chorej osoby kosztuje około 2.5 tys. miesięcznie, a emerytura jest 0.9 tys. Nasze pokolenie, mając takie obciążenia, też sobie nie nazbiera itd. P.G.

Reply to
Piotr Gałka

"T.M.F." napisał(a):

Trzeba było dodać MZ za przyzwoite pieniądze. Bo może to Tobie się wydawało że one są przyzwoite.

Reply to
PeJot

A co powiesz na taka oferte pracy: prosta robota dla technika elektronika, mianowicie montaz powierzchniowy SMD, praca po conajmniej 8 godzin, placa akordowa, czyli trzepiesz plytki jak na zawodach (ilosc minimalna naprawde wysrubowana na maxa). I teraz ja chcialem sobie znalezc prace na wakacje i poszedlem tam popracowac dzien za darmo, aby kierownik sobie zobaczyl jak mi idzie, uslyszalem ze wszystko bardzo ladnie jak na pierwszy raz i w ogole same superlatywy, ale jak powiedzial ze powinienem wyciagac z tej roboty tak

1000-1100 zl to mi szczeka na ziemie opadla, bo ta kwota to byla brutto :/ Oczywiscie warto tez wziasc poprawke na to co mowil kierownik i jakby przyszlo do wyplaty to pewnie i tego 1000 brutto bym nie dostal. Slyszac takie oferty nie dziwie sie nikomu, ze mowi ze mu sie nie oplaca i woli pracowac na czarno aby dostac chociaz ten 1000 na reke i przezyc kolejny miesiac.....

Karolek

Reply to
Karolek

Wez pod uwage ze byla wojna. I od razu po wojnie trzeba bylo zaczac emerytury wyplacac. I renty, ktorych po wojnie nie brakowalo.

Albo na odwrot - dac tym emerytom tylko i az tyle co dochody z panstwowego przemyslu, w tym prywatyzacji.

J.

Reply to
J.F.

Powitanko,

Hmm, generalnie masz sporo racji, ale:

  1. Czy ow prezes wie tyle co Ty? Jesli jestes lepszy od niego merytorycznie, to powinienes osiagnac sukces niegorszy niz on.
  2. Nawet znajac sie tylko na lampach mozesz osiagnac sukces (jak nie wierzysz, to sprawdz ceny wzmacniaczy na lampach).
  3. Jesli ja, geolog, moge (skromnie) cos zarobic jako elektronik, to gosc majacy ten zawod (nawet wyksztalcony 30 lat temu) powinien zarabiac
100 razy wiecej niz ja, bo ma wiedze teoretyczna jakiej ja nigdy nie dorownam.
  1. Firma, w ktorej 1000 osob sklada 1000 magnetofonow miesiecznie musi upasc, bo 1 magnetofon nie kosztuje miesiecznych kosztow 1 pracownika.
  2. Chinczycy zrobia te 1000 magnetofonow za miske ryzu w 15 minut, ale nie zrobia nawet porzadnego CB radia nie mowiac juz o wysoko specjalistycznych unikalnych rozwiazaniach.

Pozdroofka, Pawel Chorzempa

Reply to
Pawel "O'Pajak

Komuna trwała trochę dłużej, niż zaraz po wojnie. Czyżbyś twierdził, że okradania nie było. P.G.

Reply to
Piotr Gałka

Filip Ozimek napisał(a):

Ciekawe, o jakie elementy lub produkty pytales..?

Kristo

Reply to
HaMMeR
[...]

Sprawdź znaczenie słowa "oportunizm" zanim go ponownie użyjesz...

[...]
Reply to
RoMan Mandziejewicz

Ale wtedy trzeba bylo wyplacac nastepnym pokoleniom, ktore nie zdazyly odlozyc. No i ciagle inwestycje w przemysl.

A ile mogl "ukrasc" taki dyrektor kopalni czy stoczni ? Wille, dacze nad jeziorem, i dwa polonezy z darmowym serwisem co 3 lata ? Dzisiaj to ukradnie cala kopalnie albo stocznie :-)

J.

Reply to
J.F.

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.