Ale malo gdzie na swiecie jest "prywatnie". Zawsze masz jakies ubezpieczenie. U nas tez jest IMHO prosta droga - NFZ wyplaca jakas tam stawke najtansza na leczenie, pacjent jak chce w lepszym szpitalu to doplaca.. Z lekami powinno byc podobnie ..
Znow nie przesadzaj. To sie zmnienia co roku,, ale np:
formatting link
w "Europie" mamy od 3.4 [Szwecja] do 6.2 [Wlochy]. W USA 6.8. A potem jest np Slowacja, wegry [po 8.6], Chile i Polska po [8.9], Rosja [19.5]. Trzeci swiat to wspolczynniki tak powyzej 30..40 - czy Egipt to 3-ci swiat ? 35.7
Co ciekawe - zla srednia w USA to wina murzynow - u ktorych wspolczynnik jest dwa razy wyzszy .
formatting link
W teksasie co 3-ci czarny odbywa kare pozbawienia lub ograniczenia wolnosci - moze nie ma sie co dziwic ze i opieke lekarska maja gorsza :-)
No ale co zrobisz jesli z dokumentow wychodzi strata ? Zgubisz jakas fakture zakupu? Pomylisz sie w dodawaniu zeby wyszedl zysk ?
Ale wtedy powstanie strata, a tego chcemy uniknac, zeby nam kontroli nie przyslali :-) Co prawda nie wiem ile tej cyny musialoby byc zeby na wyniku zawazyc.
Ale o co Ci chodzi? Że musi być na plus bo kontrola przyjdzie? Kontrola przychodzi, gdy nagle firma żąda dużego zwrotu, a nie gdy jest chwilowo pod kreską. To jesn normalny stan w wielu firmach, gdybyś nie wiedział. I skarbowy nie przybiega zaraz z wywieszonym ozorem. I jeśli się jest pod kreską, to się od razu nie żąda zwrotu VAT, chyba że ktoś jest głupi. Przenosi się na następny miesiąc i tyle. A do żądania zwrotu, trzeba się przygotować, upewnić że papiery w porządku, a nie na głupa żądać zwrotu.
Poza tym pojęcie STRATY dotyczy tylko i wyłącznie kwot netto, a nie VAT-u. VAT to pieniądze nie należące do firmy i firma je tylko w pewnym sensie ewidencjonuje nadmiar wpłacając do kasy państwa.
Nigdy jako takiej nie mieli. I tu się pojawia ich problem, bo robią niektóre rzeczy które nas, "doświadczonych" dziwią. Żywcem przeniesione z naszego poprzedniego systemu. Przez "komunę" w tym przypadku rozumiałem pseudoprospołeczne działania, które obracają się wprzeciw społeczeństwu w ogólnym rozrachunku. UE nie utrzyma socjalu na poziomie sprzed kilku lat. Bo duże i bogate kraje UE, którymi sie jeszcze tak niedawno zachwycaliśmy, biednieją w zastraszającym tempie z kilku powodów.
Ostatni termin o którym słyszełem to połowa przyszłego roku czerwiec/lipiec. Tylko problem w tym, że wprowadzona to znaczy sprzedana, a jeśli produkujesz do magazynu z półrocznym wyprzedzeniem to trzeba się już zacząć przestawiać na bezołowiówkę.
Nie da się. Każdy by założył firmę i odliczał VAT od wszystkiego. Żądanie zwrotu VAT może nastąpić tylko w pewnych warunkach określonych ustawą. Główną podstawą do żądania zwrotu VAT jest eksport, i jest to rzecz oczywista. Nie wiem jak jest z innymi przypadkami, trzeba by poczytać to co nas akurat interesuje.
Propozycja byla "lepiej stracic niz sprowokowac kontrole". Ja sie z tym czesciowo zgadzam ... tylko jak to zrobic, gdy z dokumentow jasno wynika co wpisac w deklaracje :-)
IMHO sie nie da, nawet jesli masz to zwrot bezposredni przysluguje tylko niektorym grupom - eksporterom, producentom towarow z nizsza stawka itp. Nie ma tak ze kupisz towar i urzad ci zwroci "chwilowa" nadplate.. Ale dawno juz ustawy nie czytalem..
W ogóle ten podzia³: ciê¿arowe = odliczasz VAT, osobowe = nie, jest chory. We¼my np. takiego automatyka. Co najwy¿ej w samochodzie szafê sterownicz± przewiezie. Zwyk³e kombi wystarczy, a "kratka" jest z³a, bo siedzenia nie po³o¿y i mu wiêksza szafa nie wejdzie. Czyli do wykonywania zawodu (a to powinna byæ podstawa rozliczania kosztów) nie potrzeba mu ciê¿arówki.
I dotyczy to wiêkszo¶ci zawodów...
Pozdrawiam
--
Marcin Stanisz
"A lie will go round the world before the truth has got its boots on"
Terry Pratchett, "Truth"
To było w kontekście pomyłki, gdy straciliśmy trochę VAT bo kiedyś jakaś faktura się zgubiła i nagle odnalazła pod koszem na smieci np. NIe chodzio o manipulowanie dokumentami w celu osiągnięcia oczekiwanego rezultatu :)
Gdyby nie miał czego kłaść, bo nie byłoby siedzeń, a przegroda byłaby za przednimi fotelami , to chyba by mu jeszcze większa szafa weszła, no nie? Ogólnie przegroda (zwykle kratka w samochodach "adoptowanych") jest po to żeby spełnić warunki bezpieczeństwa. Żeby przewożony CIĘŻARÓWKĄ ładunek w razie wypadku nie zabił. I jest to logiczne i potrzebne. A to że komuś się nie opłaca posiadać samochodu tylko do pracy, 90% jego przejazdów to sprawy rodzinne a 10% wożenie szaf, nie powinno powodować że sobie VAT odlicza. I to też jest logiczne. Tak więc wymóg całkowitego demontowania tylnej kanapy i montowania stałej przegrody za przednimi siedzeniami jest i logiczny i uzasadniony. Natomiast jeśli ktoś do pracy używa samochodu prywatnego, to niech tyle bierze za swoją pracę, żeby mu się zwrócił ten dodatkowy przejazd. JEGO problem. Uważam więc, że wyznacznikiem samochód ciężarowy - nie ciężarowy powinno być permanentne dostosowanie pojazdu do wożenia tylko i wyłącznie towarów oraz kierowcy, a nie ładowność tudzież inne bzdury. Ale zgadzam się, że podział odliczasz-nie odliczasz jest bzdurny - nikt nie powinien móc odliczać VAT który z kolei powinien wynosic mniej, np 15%
ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here.
All logos and trade names are the property of their respective owners.