Dopasowanie energetyczne dla pradow zmiennych (impedancyjne)

dla rezystancji to prosty myk, problemem jest uklad dla impedancji i przeksztalcenie tego tam na liczbach zespolonych. Nie chce wyjsc to co powinno...

Ale przeciez prawie wszystko masz tam napisane. Pozostaje samemu policzyc pochodna.

J.

za chiny ludowe nie potrafie zrozumiec przeksztalcenia w drugiej linice na bialym tle. To jakies uproszczenie ? Pominięto jakas czesc rownania dla uproszczenia? dla mnie trygonometryczno-zespolony trick jakis. No i nie ma wyliczen mocy jaka wydzielana jest na obciazeniu tzn nie w czystych wartosciach w odniesieniu do mocy zrodla.

Mamut snipped-for-privacy@gmail.com napisał(a):

to zrob sobie duzy, porzadny rysunek, pooznaczaj katy i wez sie do trygonometrii... Bo z niej wynika.

Tzn masz ma mysli konwersje mianownika Zz/Zw+1 z pierwszej linijki do drugiej, czy rozpisanie tego w sposob po prawej stronie rownosci drugiej linijki ?

Oba dosc trywialne.

Nie bardzo rozumiem o co ci chodzi. Moc czynna [wydzielana na obciazeniu] masz w drugiej polowie strony, wzieta z sufitu, ale policzona "analogicznie". Troche inwencji musisz wykazac.

I nie mamy tu odniesienia do mocy zrodla. Tu nie o sprawnosc chodzi, tylko "Dopasowaniem odbiornika do zródla nazywamy taki dobór parametrów odbiornika, aby moc pobierana przez odbiornik z danego zródla byla jak najwieksza"

Do zasilania silnika sie to raczej nie nadaje, ale do wzmacniacza mikrofonowego czy odbiornika radiowego jak najbardziej.

A czy do wzmacniacza glosnikowego lub nadajnika radiowego to trzeba pomyslec :-)

J.

o to drugie. Nie jest to trywialne dla mnie, to z trygonometrii wziete czy jakas wlasnosc liczby zespolonej? jesli mozesz to rozpisz mi to a masz duze piwo u mnie :) Nie wiem w jaki sposob w tym mianowniku wylaczono ten drugi czlon poza nawias kwadratowy... do tego jako sume...

drugie to jest czysta i podstawowa arytmetyka.

Jesli abs(a+jb) = sqrt(a^2+b^2) a e^(jx) = cos(x)+jsin(x)

to co otrzymamy z podwyrazenia po lewej stronie ? tzn (abs( k*e^(j(g-f)) +1) )^2

J.

czyli jak to sie stalo:

(k*exp( j ( $ - %) + 1 )^2 = (k ( cos ( $ - %) + j (sin ($ - %)) + 1)^2 = (k ( cos ( $ - %) + 1)^2 + k^2*(sin^2 ($ - %))

czyli interesujace jest przejscie z 2giej linijki do 3ciej. Po prostu wylaczono za nawias kwadratowy sinusa do kwadratu. Nie nadazam za tym albo jest jakis myk.

dzieki, takie proste a to pomijalem....