Bo są _za_ jasne i mogą oślepiać.
[ciach]
Przyciemnione szyby ograniczają widoczność. W moich planach jest "co najmniej tak dobrze, jak fabrycznie nie przekraczając przepisowych limitów na jasność".
Bo są _za_ jasne i mogą oślepiać.
[ciach]
Przyciemnione szyby ograniczają widoczność. W moich planach jest "co najmniej tak dobrze, jak fabrycznie nie przekraczając przepisowych limitów na jasność".
Jedna lub dwie. Jedna w Warszawie. Więc lokalizacyjnie nie problem :)
Poprzyj przepisem ktory mowi ze 100W sa za jasne :-)
Tylna polowe mozesz sobie nawet z blachy zrobic. Ale przyciemnic folia juz nie bardzo .. atesty.
J.
Nie wiem czy dasz rade. PO pierwsze nie wolno rejestrowac "skladakow" [w odroznieniu od SAM], po drugie - ten juz przeciez jest zarejestrowany. Zespawasz sobie rame, wyjdzie z tego SAM, wtedy droga otwarta :-)
J.
Z AC jest ciut inna sytuacja - jest to jeden z warunkow umowy. W przypadku OC warunki okresla ustawa i nic tam nie ma o pijanym poszkodowanym.
To im oswiadczysz ze przeprowadzasz prowokacje kontrolowana :-)
J.
A czemu nie ? Warto wiedziec ile przepisow sie zlamalo i nie bac sie policjanta :-)
Tym razem to ty przeginasz.
A skad wiesz ze nie ?
J.
J.F. napisał:
Ale tylko oficjalnie :-).
W praktyce nawet w firmowych warsztatach samochodowych wkręcają byle jakie śróbki. Jakoś to wszystko jeździ, ale gdyby istniała w miarę bezproblemowa możliwość identyfikacji, to jestem pewien, że Warta, czy PZU dokładnie by prześwietli autko przed wypłatą ubezpieczenia ;-).
Bo "żółtej samochodowej" odpowiadają diodki pomarańczowe :-D.
pzdr Artur
Ale pamietaj ze w sadzie bedzie w 99.9% przypadkow pijany == winny, bez wzgledu na to, kto faktycznie zawinil i bez wzgledu na to jakie to bedzie ubezpieczenie. Jesli rozliczaja z OC to TY placisz - po jakims czasie, bo regresem sciagna. Sciagna z Ciebie nawet wtedy jak gosc szkode rozliczy ze swojego AC :-)
Tyle ze tu jak policja zachowa sie poprawnie [a imho sa na to spore szanse] to sprawca albo od razu przyjmie zaklad za spowodowanie kolizji, albo stanie przed sadem z takim zarzutem. I ten sad go raczej nie uniewinni "bo ten drugi byl pijany".
A o odszkodowanie to bedzie sprawa w sadzie cywilnym, a tam raczej nie zwracaja uwagi kto byl pijany :-)
Ale to wtedy jak jestes sprawca a nie poszkodowanym :-)
J.
ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.