Czy naprawa pralki, jest opłacalna?

Pan J.F napisał:

Gorenje niegdyś dość mocno zapatrzone na drugą stronę Adriatyku. Teraz jest chińskie.

W dniu 17.03.2024 o 21:15, Janusz pisze:

W moim starym Samsungu pierwsze partie wody wypłukują proszek z przegródki, woda z praktycznie całym proszkiem ląduje w najniższym punkcie układu, czyli w pompie. Po nabraniu wody do pralki włącza się pompa aby wypłukać proszek z pompy do bębna.

P.P.

W dniu 18.03.2024 o 13:32, Paweł Pawłowicz pisze:

Ale jak jest standardowa pompa to po wypompowaniu w pompie jest chyba woda, bo z węża odpływowego nie wydmucha wszystkiego. Tak więc podczas napełniania czystą wodą pompa i wąż łączący bęben z pompą są zalane. Czyż nie tak?

Robert

Pan Paweł Pawłowicz napisał:

Teraz dopiero zrozumiałem, o co chodzi w naklejce na mojej nowej pralce kupionej w grudniu. Naklejka jest w okolicy drzwiczek od filtra pompy, piszą coś o stuprocentowym wykorzystaniu proszku.

Jarek

PS Podejrzewam, że równie skutecznym zabezpieczeniem byłoby odpowiednie ukształtowanie spływu w bębnie, z jakimś "murkiem" zatrzymującym proszek, ale nie tamującym prepływu wody.

W dniu 2024-03-18 o 14:10, Robert Wańkowski pisze:

Woda z proszkiem wlatuje od przodu bębna, odpływ jest z tyłu bębna. Proszek prędzej się rozpuści w wodzie niż jakimś cudem przefrunie do tyłu i akurat wpadnie we wlot odpływu.

W dniu 18.03.2024 o 14:37, alojzy nieborak pisze:

W mojej pralce odpływ jest z przodu. Po wyjęciu filtra można do niego wpakować paluchy. Stwierdziłem to przy okazji wyciągania skarpetki z pompy. W pompie po praniu zostaje niewiele wody, dość grube połączenie między zbiornikiem a pompą jest puste. Przekonałem się o tym, gdy szlag trafił pompę pod koniec poprzedniego prania. Przed płukaniem pralka się zatrzymała, a ja musiałem spuścić wodę. ku mojemu zdziwieniu pranie było bardzo marnie wyprane i prawie nie było w nim proszku.

P.P.

W dniu 17.03.2024 o 09:50, Mateusz Bogusz pisze:

Ja od ponad 3 lat mam pralkę 9kg Siemens serii IQ500(dokładny model mogę podać jak wrócę do domu wieczorem) i suszarkę z pompą ciepła z tej samej serii od roku.

Pralka średnio 1,5/dzień pierze i suszarka suszy bo dwoje małych dzieci oraz ja z żoną trochę się tego nazbiera, szczególnie latem.

Jak do tej pory żadnych awarii ale poprzednia Amica 6kg wytrzymała

14 lat tyle że tylko córka jedna była i mniej prania było. Wymieniałem w niej elektrozawór od napełniania wodą (nie miała aquastopa) szczotki w silniku bo się skończyły a potem cały silnik bo komutator był podniszczony i łożyska padły w silniku.

Rozbierałem wybierak programów i czyściłem bo nie kontakcił.

Miałem zmywarkę Aristona, mającą naście lat.

Działała ok, byłem z niej zadowolony.

Zaczeła przeciekać.

1) wymieniłem gumę od pompy, sparciała.

zaczeła przeciekać.

2) wymieniłem śmigło, bo się rozwarstwiło i chlapało na boki.

zaczeła przeciekać.

3) wymieniłem gumę od grzałki, sparciała.

zaczeła buczeć.

4) zdrutowałem wirnik pompy (spadł z osi) ale skoczyło się wymianą całej pompy (łożyska).

przestała działać

5) zdrutowałem sterownik (zasilanie elektroniki przez kondensator, naprawiłem).

przestała grzać, grzałka ma rezystancje megaomową

6) ...

W tym momecie się zatrzymałem i okazało się, że na naprawy wydałem właśnie ponad połowę wartości nowej. Wszystkie te awaria nastąpiły jedna po drugiej z okresie niecałego roku.

Stop. Czasami nie warto. Sam oceń.

Sun, 17 Mar 2024 09:50:44 +0100, w <ut6at4$3dtga$ snipped-for-privacy@dont-email.me, Mateusz Bogusz snipped-for-privacy@o2.pl napisał(-a):

Serwisant polecił Beko, taką zanabyłem i zero problemów od 6 lat.

W dniu 2024-03-19 o 10:02, heby pisze:

Obecnie naprawianie ma chyba znacznie mniejszy sens niż kiedyś dawniej. A może to tylko zmiana mentalności...

Zmywarkę "Ocean" kupiliśmy w 87r w Pewexie. Miała rok gwarancji i trochę po roku się zepsuła. Woda przeciekała przez uszczelkę na osi pompy i zwilżając tę oś płynęła poziomo do łożyska silnika. Łożysko zardzewiało i silnik przestał się kręcić. Naprawiając zmieniliśmy (robiłem to z tatą) trochę tę konstrukcję. Gumka (jak na wiosłach) na tej osi spowodowała, że woda jak nawet przeciekała przez uszczelkę to nie płynęła do silnika tylko skapywała. Pod spodem tej zmywarki była duża płyta z podgiętymi brzegami (w sumie spora pojemność) - niech sobie kapie i odparowuje. Przez następne 14..15 lat padały inne rzeczy (w sumie cały jej schemat rozrysowałem), ale nie to.

Wiatkę eksploatowałem jeszcze dłużej (blisko 20 lat). Wiedziałem, że styki w programatorach padają więc od razu wstawiłem do niej stycznik.

Ale obecnie gwarancje są dłuższe i jak coś padnie już po gwarancji to przyjmuję, że raczej nie jest to jedna jedyna awaria jaka się zdarzy i pora wymienić sprzęt. P.G.

snipped-for-privacy@konto.pl pisze:

Ludzie powiadają, że jak aptekarz życzy zdrowia, to niekoniecznie szczerze. Co do rad serwisantów, też można mieć takie wątpliwości.

Działa jeszcze w branży? Nie zbankrutował?

A jak gumiarz poleca opony, to "na te mamy najmniej reklamacji".

J.

Tue, 19 Mar 2024 15:43:11 +0100, w snipped-for-privacy@falcon.lasek.waw.pl>, Jarosław Sokołowski snipped-for-privacy@lasek.waw.pl> napisał(-a):

Nie wiem, od czasu zakupu Beko jeszcze go nie widziałem.

W dniu 16.03.2024 o 20:53, sirapacz pisze:

Nie robiłem bardzo szczegółowych badań, ale jeśli 4 przetwornice 230 AC na 5/12V DC pali w ciągu miesiąca to coś jest na rzeczy :D

U zas. 228-233 (mierzone przed, w trakcie i po ich spaleniu) więc o piku w sieci 230 VAC raczej nie ma mowy. Dodatkowo w sieci domowej ochronniki DEHN 20kA + ogranicznik przepięć 1,5 kV, na fazach i zerze. Układ sieci TN-C-S z zewnętrznym punktem uziemionym 3,86 Ohma (4 szpilki 1,5 m.)

Przetwornice LNK 304/306 z feedbackiem przez cn17. Pierwsza 304 spalona jak pisałem ok 2 mies po okresie gwarancji dwie 305, po 2 tygodniach od wymiany, pierwsza 306 w trakcie końcowych badań.

Feedback sterowany z głównego procka - teraz już wiem po co. Napięcie na pinie tuż przed przepaleniem przetwornicy 8,9 do 11,7 V !

Co istotne zaraz po montażu nowej przez ok 2 godz. w normie. 1,5 do 1,6 V.

Do głównego procka z płytki przycisków 1 przewodem schodziła antena. Obwód filtracyjny przy procku zasugerował po co. Wielkość ścieżki na końcu podpowiedziała w jakim zakresie to może działać, a mgliste informacje o datagramie broadcastowym wifi 2,4 przypomniały po co tam jest timestamp.

2+2+1=5. Miernik Steinberga co ok 1 godz pokazywał 8 prób komunikacji (OVM na pomiarze częstotliwości). A tak cisza. No to 5+1=6.

Przerwałem więc obwód anteny przy procku i przez 10k ohmowy rezystor podciągnąłem pin do zasilania.

Nie chciało mi się już później bawić w oscyloskop i badać czy to jednak wifi czy może coś z zakresu gsm.

Oczywiście jak zawsze mogę się mylić w tych domysłach, ale faktem jest, że pralka działa do dzisiaj.

W dniu 20.03.2024 o 22:38, titanus pisze: [...]

Czterema półtorametrowymi szpilkami osiągnąłeś 3.86 oma??

P.P.

W dniu 21.03.2024 o 20:23, titanus pisze:

Czterema półtorametrowymi szpilkami osiągnąłeś 3.86 oma??

Szczęściarz. Ja w pocie czoła wrąbałem dwie sześciometrowe i mam dziesięć razy tyle. :-(

Paweł

Użytkownik pytajacy snipped-for-privacy@poczta.fm ...

Z tymi komentarzami to jest tak... Mozna je kupic... Niestety... Z praniem kapsułkami w nizszej temperaturze to uwazaj bo podobno te zelowe opakowania które powinny sie rozpuscic, w niskich temperaturach potrafia sporo bałaganu w pralce narobic...

Ja mam od dwóch lat pralke i suszarke LG. Suszarka juz sie zepsuła, oczywiscie miesiac po gwaranji na szczescie wymagała tylko wymiany pompki wody, koszt 150zł.

Jedno co pralce lg musze przyznac - nie miałem jeszcze tak cichej i tak kulturalnie pracujacej pralki aczkolwiek poprzeczka nie była zawieszona wysoko bo poprzednio miałem candy a ona wyła od samego poczatku.

Nigdy nie miałem (jeszcze) problemu z łożyskami.

Patrzę bo mnie zaintrygowałeś i lista "wad" ładowanych od góry, wymyślona?

- Nie są tak energooszczędne. Zużywają odpowiednio więcej wody i zasobów energii niż pralki ładowane od przodu.

- Wymaga więcej detergentu niż standardowe pralki.

- Mniejsza pojemność.

- Ciężkie ubrania lub nieporęczne przedmioty, takie jak pościel, mogą być niezwykle trudne do umieszczenia w takiej maszynie.

A ta LG ma napęd bezpośredni czy na pasek?