in <news:ut6at4$3dtga$ snipped-for-privacy@dont-email.me user Mateusz Bogusz pisze tak:
Kupiłbym tańszy model "solidnej" firmy. Mam Siemens 2009r (ale nie katuję jej bo nie mieszkam teraz w Polsce więc nie mogę liczyć lat niezawodności)
Może taki że każdorazowo więcej wody nabiera bo trzeba zapełnić wiekszy bęben.
plus to być może, że łożyska są mocniejsze w wersji na wiecej kilogramów.
zostałbym przy paskowym bo jest od dawna stosowany i sprawdzony i pewnie jest tańszy w naprawie.
Pewnie odgrywa bo pralka wie czy ma ciężko
też nie wiem czy wszystko stało się ochudzonym obtanionym szajsem.
w Anglii mam LG 10kg katowany przez babę o niskiej kulturze użytkownika i nadal działa.