Pan Michal Jankowski napisał:
Coś przebąkiwali ostatnio na temat likwidacji zmian czasu w ostatnie niedziele marca i października. Że niby taka skokowa zmiana to szok i komuś szkodzi. Może to jest jakieś kompromisowe rozwiązanie, by mieć czas zimowy i letni, ale zmiany robić w sposób płynny, jak ntpd. Tylko kierunek nie ten, trzeba było zabrać się za to jesienią, a teraz nadrabiać.
Użytkownik "Michal Jankowski" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5aa12de4$0$662$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl...
Juz jest -344.5, a bylo -345.8, ale ... czestotliwosc 49.975. Czyli spoznienie dalej rosnie.
Ciekawe - chca korygowac, ale nie wychodzi, czy teraz stabilizuja te -345 ...
J.
Raczej nie zostawią opóźnienia. Na razie cieszą się, że opanowali sytuację, choć nie wiadomo czy opanowali w bloku energetycznym Serbia - Macedonia - Czarnogóra, czy mocniej podciągnęli ich z reszty systemu. Problem energetyczny wynikł z problemów politycznych (lokalnych w Kosowie), ale nie podają szczegółów.
Dla systemu katastrofalne są dopiero odchyłki częstotliwości poza zakres od 47,6 Hz do 52,4 Hz. Wtedy mają zadziałać zabezpieczenia, znaczy odłączać generatory.
Wykresy częstotliwości w czasie znalazłem na stronie:
Dawno, dawno temu, taryfami sterowały zegary z silniczkiem synchronicznym. Obecnie chodzą z zegarem kwarcowym. Przynajmniej ostatnie dwa moje liczniki. Obecny spieszy się ok. 10 s na tydzień. Kiedyś pytałem naszego operatora o kilka rzeczy, m.in. o to jak jest z rozliczaniem energii, skoro przełączenia zliczania różnią się od tych zapisanych w taryfie, to na to mi nie odpowiedzieli. Nie dają zgody na podłączenia kabla sterującego z licznika uzasadniając, że można sobie własnym zegarem sterować. Obecnie zegar w liczniku spieszy się o ok. 6 minut. Gdyby się tyle późnił, byłby większy problem. Np. bojler by te 6 minut (a za rok będzie już kilkanaście minut) grzał na wysokiej taryfie.
Gdy zajmowałem się synchronizatorami, przyglądałem się wahaniom częstotliwości. Pamiętam, że po podpięciu Polski do UCTE częstotliwość trzymała jak drut! Występowały tylko nieduże wahania fazy. Teraz jest bez porównania gorzej ze stabilnością częstotliwości.
gr3
W dniu czwartek, 8 marca 2018 16:39:03 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:
hehe, niedawno mnie ratowaliscie jak probowałem czytac impulsy na orangu-pi a wyszedł mi pomiar czestotliwosci sieci :) Czyli się da :P
Ktoś w tym celu podpiął sieć do RS232 z komputerem na Linuxie:
Daj jakiegos linka bo dla mnie lipa pachnie ze nie silniki konsumowaly wtedy i konsumuja teraz najwiecej pradu. Mala tokarka silnik 3kW. Srednia tokarka silnik 5kW. Bardzo duza tokarka silnik 50kW. I hala na ktorej pracuje 70 tokarek i 50 frezarek. Do tego piec elektryczny 100kW pracujacy trzy dni w miesiacu.
Dnia Thu, 8 Mar 2018 13:59:23 -0800 (PST), Grzegorz Redlarski napisał(a):
Nawet wtedy byl IMO problem - prad wylacza, zegar sie przestawi ... musieli miec jakis mechanizm ustawiania/synchronizacji.
Jedni wlaczaja o 22:00, inni wylaczaja o 6:00 :-) Moze to celowe dzialanie - niech odbiorca ustawi bezpieczny margines ... i nie bedzie gwaltownego skoku.
Mam jeden zegarek od czasow PRL, i przez wiele lat chodzil dobrze, dopiero ten ostatnie tygodnie.
J.
Dnia Thu, 8 Mar 2018 13:48:09 -0800 (PST), Grzegorz Redlarski
Jedno malenkie Kosowo rozwalilo caly europejski system ?
Ale maja ten system stabilizacji, zawsze dzialal dobrze, a teraz nie.
Michal podal linka
A tu juz 340s i nic.
J.
W dniu 2018-03-09 o 08:05, J.F. pisze:
Miałem taki zegar sterujący do ogrzewania dwutaryfowego, i prócz silniczka miał on... zegarową sprężynę. I to ona była źródłem napędzania zegarowego chodu. A gdy jej odkręcenie osiągało ustalony poziom, włączał się silniczek, i ją nakręcał "na full".
Każdy chyba przyzna, że było to pomysłowe, bo zabezpieczało przed przerwą w dostawie energii, acz nie wiem, ile godzin zapasu to-to dawało.
W dniu 2018-03-08 o 23:05, Grzegorz Redlarski pisze:
A tu można popatrzeć na aktualne statystyki z GB
W dniu piątek, 9 marca 2018 09:07:11 UTC+1 użytkownik Piotr Dmochowski napisał:
Kurde, jeszcze niedawno czytałem że połączenie ze stałym lądem mają na poziomie 500MW, a tutaj:
France to Great Britain: 1495 MW Netherlands to Great Britain: 999 MW
czyli wychodzi że co najmniej 2500MW, dobudowali coś ostatnio czy to może promami wożą? :P
L.
W dniu piątek, 9 marca 2018 00:29:41 UTC+1 użytkownik Zenek Kapelinder napisał:
Pompy CO dla miasta liczą się w megawatach. Taśmociągi w kopalniach, windy, dźwigi. W każdym razie dużo mówi się i robi w zakresie kompensacji mocy biernej, a tę produkują głównie silniki.
Obecne opóźnienie fazy przeliczyli na 113 GWh, ale jak to zrobili, nie mam pojęcia. gr3
W dniu piątek, 9 marca 2018 08:05:43 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:
Chodził inkasent i czasem nastawił. Ale zazwyczaj pasowały nam zmienione godziny więc nie nalegaliśmy na nastawienie :) gr3
W dniu piątek, 9 marca 2018 08:15:23 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:
Pewnie debatują, kto ma za to zapłacić, znaczy, dostarczyć brakujące GWh.
Chodzi mi o jakieś dane historyczne, choćby kilka dni wstecz. gr3
W dniu piątek, 9 marca 2018 09:07:11 UTC+1 użytkownik Piotr Dmochowski napisał:
GB nie jest w sieci UCTE. gr3
M.in. o tym, jak konflikt Kosowo - Serbia wpłynął na sieć energetyczną w Europie:
W dniu 2018-03-09 o 09:41, Grzegorz Redlarski pisze:
A kto podawał linka do strony ~ptdeboer?
Użytkownik "Grzegorz Redlarski" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych: snipped-for-privacy@googlegroups.com... W dniu piątek, 9 marca 2018 08:05:43 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:
Jest to jakas koncepcja, ale:
-pewnie mial jakis klucz, to sobie potem klient bedzie sam przestawial.
-jak wylacza prad na pare godzin, to sie powaznie zegar przestawi.
J.
ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.