crt thomson 21" spadł

W dniu 2014-06-18 00:22, PiteR pisze:

a co to CRT?

W dniu 2014-06-18 05:20, fifak pisze:

gimby nie znajo..

@

no dobra to był żart, naprawiłem więcej crt niż mam włosów

ale byłem zdziwiony że ktoś to jeszcze używa bo ostatni CRT w perfekcyjnym stanie musiałem oddać za marne 50zł na tablicy jakieś 2 lata temu:)

Użytkownik "fifak" snipped-for-privacy@oniet.pl napisał w wiadomości news:53a18d23$0$2358$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl...

U mnie chodzą dwa 32''. I nie zamiaruję ich wymieniać na to paskudztwo co tera sprzedają. Wojtek

Idę o zakład że za 10 lat pojawią się pierwsze telewizory "4K" od "cztery kolory" oparte o tuby wyrwane z zapomianego magazynu w Rumuni robiące sprzętowy antialiasing i fikuśnie gnące geometrię za cenę 100x większą niż plazma 4k. Tak samo jak teraz szczytem marzeń audiofila jest charcząca lampa z pogiętą charakterystyką w drewnianym pudełku ze sznurem od prodziża.

Już widze te artykuły wychwalające relaksujące migotanie, hipsterowe scanlines, przepiekne druty w trinitronach, zadziwiające zjawisko przyciągania kurzu i "ciężar ktory mowi sam za siebie grawitacyjnie stabilizując zbieznośc wiązki". Pojawią się zapewne czasomisma z rodzaju "Telewizoromaniak" gdzie będzie można poczytać o bezpiecznikach na kabel prostujących siatkę i specjalnych pętlach kwantowo-magnetycznych poprawiający górne owale nasycenia kolorów i robiące brzęk za jedyne

34kzł. No i nanoceramiczne wkładki pod trafo w.n. niwejuące sprzężenie magnetyczne elektronów razem z spinostabilizującą farbą do malowania oporników. Ehh, tylko poczekajmy...

Użytkownik "fifak" snipped-for-privacy@oniet.pl napisał w wiadomości news:53a1058d$0$2235$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl...

Użyj gugla, prawdę ci powie... Podpowiem - pierwsza odpowiedź :P

Użytkownik "wowa" snipped-for-privacy@gazeta.pl napisał w wiadomości news:53a1e13c$0$2147$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl...

Panasonika jakiegoś mam, po niewielkich problemach elektro(niczno)-mechanicznych chodzi i skórkojad, zepsuć się nie chce... Duży, ciężki, ze 40 kilo, o, mam model - TX-28LD1P. Może to nie 32... ale z

5 metrów, leżąc w łóżku, widzę, co się tam dzieje. Tylko z wieku najjaśniejsze szczegóły nieco rozmywa (może jak mi się będzie chciało, to popróbuję mu ogniskowanie poprawić?), ale nie na tyle, by stwarzało to problemy. Nawet kwiaty w wazonach na nim stoją :) Te LCD, co w szklepach je spszedajom :) to takie ciepłe się wydaje, gdy rękę do ekranu przybliżyć... Zastanawiam się, czy wyłączyć korektę obrazu, by nie wyglądał, jak plastelinowa ulepianka-wyrzyganka, tylko jak obraz... w tym co mam wyłączyłe ulepszanie i nie wkurwiają mnie efekty korekty (rym niezamierzony).

Użytkownik "Sebastian Biały" snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:lnsoe6$1s3$ snipped-for-privacy@node2.news.atman.pl...

Ej... od żelazka parowego... :)

Mało ekranu nie oplułem :)) Ech... po tym, co zobaczyłem pod marką Senbikiya (alias Sembikiya), to wcale się nie zdziwię, jak twoja wizja się spełni.

Wszystkie nowe LCD mają wadę, nie można na nich postawić tunera SAT czy kwiatków w wazonie :)))

W dniu 22.06.2014 22:33, Marek pisze:

i kot nie ma się na czym przespać ;-)

Użytkownik "Grzegorz Kurczyk" snipped-for-privacy@control.slupsk.pl> napisał w wiadomości news:53a7b9b9$0$2369$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl...

Ani tamże, ekhm... najulać... :P

Użytkownik "Jarosław Sokołowski" snipped-for-privacy@lasek.waw.pl> napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@falcon.lasek.waw.pl...

Toteż dlatego ująłem "pomyłkę" w cudzysłów... Znam też przypadki, że kiciuś odpryskiwał się na elektrykę i było to jego ostatnie rzecz jasna, szczanie... Dużo lat temu, jak jeszcze "Internet" był słowem z dziedziny S-F, czytałem o przypadku, gdzieś w Polsce, chyyyba w Lublinie... ale nieważne... Nad ranem, jak jeszcze zbyt jasno nie było, ludzi na jakimś osiedlu obudziło gromkie jeeeeb! i zrobiło się jasno jak w dzień. Przyczyną okazały się dwa koty, co weszły do lokalnej podstacji, które zeskobowało między różnicę potencjałów. Nie wiem, ruchać się chciały, wylać, wyklockować... Odparowały gwałtownie, wzbudzając łuk...

No, laptop plaskaczem na stole leży to i specjalnie trudne to nie jest... A jak człowiek kota nie traktuje należycie, to kot, honorne zwierzę, sygnalizuje to niekiedy dość niesympatycznie. Pan Richard Kurschner, czyli dzisiaj Jackson Galaxy, ma takich przypadków na pęczki. Kto to - see Wiki (angielska).

ACMM-033 napisało:

Niedawno obserwowałem z wielkim zaciekawieniem dwie myszy harcujące przy suchym transformatorze 15kV/2MVA. Niedaleko Lublina to zresztą było. Wskakiwały na szyny odbiorcze po stronie wysokonapięciowej. Ale ponieważ one *wskakiwały*, to żadnych gwałtownych reakcji nie było. Bo zwierz to mały, taka mysza, jeśli porównać z odstępami izolacyjnymi. Ni cholery nie wiem, co je skłaniało do takiej zabawy.

Jarek

Dnia Wed, 18 Jun 2014 00:22:10 +0200, PiteR napisał(a):

Jak na coś ostrego upadł to możliwe. Wystarczy ziarenko piasku i parę cm przesuwu :)

Jacek Maciejewski pisze tak:

Pocieszyłeś mnie, załóżmy że nie było poodkurzane. Wierzę, że pęknięcie nie pogłębi się :)