Pan jesteś informatyk czy elektronik?
B.
Pan jesteś informatyk czy elektronik?
B.
Skoro C jest marne prosze wskazać równie atrakcyjną alternatywę.
B.
Z 10 czy 15 lat temu :-) Przy czym kod turbo pascala i turbo C byl dosc dobry ... ale to byly zabawy na bitach.
Poza tym wszystko. Ja znam dokladnie zakresy zmiennych, potrafie skorzystac z flag procesora, z rozkazow operujacych na bitach. Tu akurat mialem obrazek 256x256 bitow - wiec moja procedurka dzialala w rejestrach, C czy pascal potrzebowal juz int i zmienne w pamieci.. Swoja droga musze odgrzebac zrodla - zobaczymy co z tego wyjdzie obecnie :-)
No w zasadzie racja :-)
J.
O, nie ustepowal wiele innym jezykom swoich czasow, a w wersji ANSI juz nawet calkiem przyzwoity.
Zauwaz ze historia zupelnie nie uzasadnia rozpowszechnienia. Znaczy sie - dobry jezyk i ludziom sie spodobal.
A Pascal - jeszcze lepszy .. i zanikl praktycznie :-)
J.
Te certyfikaty to sa IMHO g* warte ... no ale jesli sa to pewnie trzeba przestrzegac.
Hm, czasem pojawiaja sie jakies szczegoly odnosnie tych samolotow. Miliony linii programu, ostatnio udalo sie nawet podniesc niezawodnosc
- teraz komputer wiesza sie srednio co 3 godziny, i to jest duzy sukces :-)))
Ja mowiac szczerze nie bardzo rozumiem jaki jest zakres dzialan takiego kompa i czemu ten program jest taki wielki.
Ale to byc moze znak wielkich pieniedzy - A.L. wspominal ze kiedys pracowal w srednim [nie duzym !] zespole programistow i pisali program do drukowania rachunkow telefonicznych. Jako ze to bylo w USA to zagadnienie nie bylo takie proste, bo tam od dawna bylo opcji podobnie jak u nas obecnie - iles abonamentow, rabaty, darmowe polaczenia w okreslonych porach itp. Ale ~300 osob to chyba przesada ? :-)
Podobnie np taki program do Centralnej Ewidencji Pojazdow i Kierowcow. Biorac pod uwage ze kosztowal rzedu 50 mln zl, to strasznie dlugi musi byc :-)
J.
Chyba teraz jest troche wiecej, cos kolo 12h - duuzo wiecej niz pojemnosc zbiornikow paliwa. No i nie przewraca sie na plecy jak przeleci na polkule poludniowa ;)))
W zasadzie Fly-by-wire sam steruje samolotem, pilot tylko przekazuje sugestie - co chcialby by samolot zrobil. Pilot drazek w lewo - to samolot wie ze ma skrecic w lewo, tak mniej wiecej
Krzysiek Rudnik
Dnia nie 16. maja 2004 21:38 J.F. napisał(a):
Tylko palce bolały od pisania tych beginów, endów i innych bizantyjskich słow kluczowych.
Do tego co linijka paredziesiąt tysięcy NOP, żeby za szybko nie reagował :-)
Żarty, żartami ale za szybkie reakcje komputera były przyczyną wyjątkowo niestabilnego zachowania wahadłowców przy próbach aautomagicznego lądowania. O ile mnie skleroza nie myli, to użyto pierwotnie programu i sprzętu właśnie z F16...
Wysyłając taki oto zestaw znaków dnia 2004-05-16 01:26 B nakarmił(a) stado głodnych newsserwerów:
A emotikona nie widziałeś? Można się uczyć C od zera na pececie ale można też od razu na mikrokontrolerze. A BCC jest faktycznie fajny - miałem go na studiach(tyle, że wersję win) i przyznam, że nauka podstaw C poszła gładko :-)
A, no to wez mnie nie strasz. ;-)
Kompilator tym bardziej. :-)
I tu sie moze ujawnic Twoja przewaga. Dzisiejsze kompilatory nie sa zbyt oszczedne w gospodarowaniu pamiecia, a o automatycznych optymalizacjach majacych na celu skompresowanie pamieci nie wiem zbyt wiele.
Pozdrawiam Piotr Wyderski
_Swoich czasow_. :-)
Mam na ten temat inne zdanie.
Uzasadnia, to sie nazywa prawo Kopernika: gorszy pieniadz wypiera lepszy.
Pozdrawiam Piotr Wyderski
Dobry edytor i wklepywal to sam :-)
J.
On Sun, 16 May 2004 22:55:15 +0200, "Dino"
Hm, na oko to jakis regulator jest do tego potrzebny. Zalozmy ze skomplikowany .. to moze z 50k linii, a nie 5 mln ..
J.
C nie byl tanszy, a nawet drozszy :-)
J.
Żeby "napisać" np. taki serwer(ek) HTTP przez ctrl+c, ctrl+v ;) C do zadań typu sterowanie lampek na choinkę może być niepotrzebne ale gdy trzeba mieć moduł jakiegoś protokołu "na wczoraj" to masa dostępnych źródeł ułatwia sprawę.
Niezbedna po to, aby jakis zamącony algorytm (np. wlasnego systemu plikow) najpierw przetestowac dogłębnie krok po kroku na pececie a dopiero potem przenieść do urządzenia.
ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.