Dnia Sat, 29 Dec 2012 00:59:52 +0100, Padre napisał(a):
ok, sam jestes, bez psa, tak to moze wygladac.
Ale w klatce wiezowca jest np 30 mieszkan i 70 osob, zima wypada zalozyc ze wiekszosc w czasie 4h bedzie jednak przechodzilo, wjazd winda chwile trwa, i w efekcie zapalenie na stale przed 20:00 moze byc sensowne, jesli chcemy oszczedzac trwalosc swietlowek.
Pojedyncze diody luzem możesz regulować byle czym. Tylko czy zespół dwudziestukilku zasilany z 230V AC też tak łatwo regulować? Bo mi się zdaje, że w oprawie przetwornica siedzi i ona będzie nieprzychylna próbom regulacji jasności.
Użytkownik "Sylwester Łazar" snipped-for-privacy@alpro.pl napisał w wiadomości news:op.wp1swczzxkmktq@fujitsu-siemens...
3600 jak już
Ale zastanawia mnie jedno - 4 żarówki 100W świecące nn stop przez 8h/dobe zuzywają prądu za około 60 zł. Ile ty masz żarówek, że masz 200 zł miesięcznie oszczędności???
i znowu widzisz rzeczy których nie powiedziałem. Nie mówie "nie bo nie" mowie tylko że w normalnym świecie człowiek MA prawo wyboru.
Taak? A kto pisał "O rany!! Halllooo! Mamy rok 2012. Żarówka ma już 133 lata!!!"
a potem smęty o bambusie. Do twojej wiadomości - żarówek nie robi się z bambusa.
Ale o to chodzi, że obowiązek wymiany żarówek na energooszczędne to własnie skutek lobbingu tych firm zatrudniających niegłupszych. Zrozum, że dyrektywie unijnej chodzi o kasę dla producentów a nie o oszczędności. Technologię produkcji opracowano w latach 80-90 XX wieku ale popyt na ich energooszczędne cuda był znikomy i kasa wydana na badania nie chciała się zwrócić. Pierwszą świetlówke kompaktową przywiezioną z Niemiec widziałem w roku 1992. Potrzebowała ok 5 minut na uzyskanie pełnej jasności.
To ja wymieniam. Raz wymieniłem wszystkie żarówy bambusowe na energooszczędne i szef dał mi podwyżkę. Teraz dzięki temu mam czas z Wami dyskutować:) A tak na poważnie 36złx180h=~6400zł - zus i podatek wychodzi <3000zł. Myślisz, że to jest wypłata, za którą się biją elektrycy/elektronicy? Sylwester Łazar
Ty się nie pytaj ile mam żarówek, tylko ile słoneczek w domu:-) Żarówek, to tak z karton po 5 ryzach papieru A4 z pewnością by nie wystarczył,
I najczęściej wybiera źle, bo jest ogłupiony przez TV.
Jedno stare jest dobre, a drugie młode może być durne. Czytałeś tekst? No. To nie zrozumiałeś, że z bambusa nawet robiono trwalsze niż dziś z wolframu. Ale jak się skupisz, i poczytasz, co mądrzy tutaj piszą, to wyciągniesz wniosek, że chodzi o to ile tego wolframu musi być, aby nie pękł i jak jest wykonane badziewie, jak dużą ma bańkę itp. Więc ja mam sentyment jak już do tych bananowych, choć to i tak dziadostwo.
Mi też chodzi o kasę, a tobie nie? Jak będziesz miał dzieci to zrozumiesz. Co w tym złego. Problem w tym, że dziś jest wojna o kasę, a na razie nie na kałasze. Możesz tego nie widzieć i polecieć do banku po kredyt na prąd. Masz rację. Twój wybór.
Otóż informuję Ciebie, że po 20 latach od tego wydarzenia, już nie ma tego problemu. Został zminimalizowany do niezauważalnych rozmiarów. Dodatkowo podpowiem, że w 1998 roku kupiłem w MAKRO 3 żarówki energooszczędne PHILIPS, z których 2 działają do dziś. Każda kosztowała 30-40 zł/ szt. One też już nie miały żadnego problemu z rozjaśnianiem. S.
Mysle, ze do wymiany zarowki potrzebne jest 15 sekundowe szkolenie: "To jest zarowka, jak to cos nie swieci, to trzeba ja wykrecic, o tak i wkrecic na jej miejsce nowa, o tak". Dyplom elektronika jest zbedny, IQ tez nie musi powalac, malpe, a nawet miejskiego inzyniera ruchu daloby sie nauczyc, choc tego drugiego pewnie troche trudniej. Krotko mowiac za prace, ktora moze wykonywac kazdy, 3 kzl to jest o co walczyc. Ja bym sie za taka robote nie obrazil, choc nie tylko biegloscia w wymianie zarowek moge sie wykazac.
Dnia Sat, 29 Dec 2012 01:22:55 +0100, Sylwester Łazar napisał(a):
A co tu w pierwszym watpic - sami napisali 320 lumenow czyli podobnie jak
25W zarowka, a halogen to ze 20W.
W drugim .. kolega chce szybko, a ty mu proponujesz zwykla swietlowke. Widzialem takie o szybkim starcie ... ale juz nie widze.
Mozna by sprobowac energooszczednie dac 35W ksenona z samochodu - swiatla daje duzo, startuje w sekunde, ale cena calosci ... jak kolega uzywa swojego halogena przez 5 minut dziennie, to oszczednosci mu raczej nie groza, i tylko nieprzyjemnoscia spalonej zarowki mozna go straszyc.
Ja tu juz kiedys pisalem ze w ramach przekory i eksperymentu wsadzilem do lazienki swietlowke kompaktowa. Rok wytrzymala i oddali pieniadze. Teraz testuje inna, a gora elektrosmieci rosnie :-)
Zainwestowałeś 30 zł na 2 lata w eksperymenty. Ty to masz budżet :-) Ja zainwestowałem 1kzł w czterach mieszkaniach, domach od roku 1998. PHILIPS, OSRAM, POLUX,PILA, 5,8,11,15,18,23,25,55 W okrągłe, proste, zwijane, okrągłe, ringi. Oszczędności na kilka tysięcy złotych, wliczając koszta experymentów. Uważam, że wiem o czym piszę. A i tak uważam technologię LED za lepszą. S.
Dnia Sat, 29 Dec 2012 12:14:49 +0100, Sylwester Łazar napisał(a):
Nie 30, ale 15, nie na 2 lata ale na rok, nie zainwestowalem, tylko zwrocili :-)
No dobra, zainwestowalem, rownie dobrze moglaby wytrzymac 25 miesiecy i nie zwrociliby :-)
Ja mam swietlowek wiecej, tylko ze w toalecie i lazience byly zarowki, bo sie lepiej do tej roli nadawaly. Az mnie unijne urzedasy wk*, i sobie powiedzial ze nie bede oszczedzal potrfela, chca miec toksyczne smieci, to beda mieli :-P
Do lazienki i kibla tak, bo sie szybko zapala i nie szkodzi im praca przerywana :-)
Niestety - w obecnej chwili uwazam LED za gorsze.
-sprawnosc gorsza,
-ilosc swiatla za mala,
-cena wygorowana
-zywotnosc .. no ciekawe jak to wyjdzie,
-temperatura .. olbrzymia. A to nie wrozy dobrze trwalosci.
Nadaja sie ... do kibelka :-)
Aczkolwiek widzialem ciekawy prototyp .. i moze zmienie zdanie.
Mam w domu do oświetlenia: żarówki, halogeny, świetlówki i lampy LED. No i jeszcze czasem świec używam. Gdyby mi ktoś powiedział, że trzeba z czegoś zrezygnować i ograniczyć prawo wyboru, to bym bez wahania (no ale też bym sie wkurzył na zamordystę) wybrał oświetlenie *wyłącznie* lampami żarowymi. Telewizora pozbyłem się z domu 31 lat temu, więc jestem poza wszelkimi podejrzeniami.
ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here.
All logos and trade names are the property of their respective owners.