Pisałem w chwilę temu dodanym poście, że regulator to temat na osobnego posta, no to piszę osobnego posta.
Chciałbym regulować obroty silnika szczotkowego (DC) i zastanawiam się, jak to najprościej zrobić.
Załóżmy, że uda mi się założyć jakiś impulsator (hallotron, transoptor lub cokolwiek) i że mam impulsy odzwierciedlające obroty silnika. Moja wizja na razie jest taka, żeby zamienić te impulsy na napięcie filtrem RC, drugie napięcie (odniesienia) wyciągnąć z potencjometru, wrzucić te napięcia na komparator (bez histerezy) i jeżeli obroty silnika będą za małe (napięcie niższe niż ustawione), to włączać silnik a jeżeli będą za duże, to go wyłączać. Ograniczyłbym też częstotliwość zmian (np. kolejnym filtrem przed tranzystorem wykonawczym) do max kilkuset Hz.
Czy to dobry kierunek? Może macie inne pomysły? Nie ukrywam że gdyby udało się to zrobić bez zewnętrznego czujnika (np. sprawdzając back-emf lub np. zwiększając napięcie w miarę zwiększania pobieranego prądu), to byłoby jeszcze lepiej... może wzmocnić impulsy z diody zabezpieczającej tranzystor, całkować je i to ich użyć jako sygnału sterującego?