Cześć,
Grupę śledzę na bieżąco, choć elektronik ze mnie słaby. Ostatnio zabrałem się za renowację starej maszyny do szycia Łucznik 92 wyposażonej w silnik szczotkowy na 220V prądu zmiennego. Na silniku w niewielkiej puszce znajduje się kondensator, o taki:
Mam kilka pytań, wybaczcie jeżeli banalnych ale jestem amatorem z lutownicą.
- Silnik i kondensator są obrośnięte brudem i kurzem, bardzo stare, nie wiem czy działają. Czy warto bez względu na sprawność od razu wymienić kondensator, czy mimo zaawansowanego wieku jest szansa że kondensator będzie działał przez następne dziesięciolecia i lepiej go nie ruszać?
- Jeżeli powinienem wymienić to na co? Jak mam rozumieć podany schemat? Widzę, że jest tam kondensator, ale zapis 0,1 * 2 * 0,05 uF jest dla mnie mocno enigmatyczny.
Dzięki za zrozumienie i pomoc,
Darek