witam!
poskladalem do kupy prosty zasilacz symetryczny +/-15 V i mam problem ze stabilizatorem 7915 mianowicie sytuacja wyglada tak ze zamiast napiecia -15V mam za stabilizatorem wspomnianym miedzy masa a wyjsciem stabilizatora napiecie -27V, na mejsciu stabilizatora natomiast napiecie -36V
w przypadku napiecia dodatniego wyglada to tak, ze na wejsciu stab (7815) mam 36V na wyjsciu natomiast 17V z malutkim ogonkiem.
uzylem transformatora z podwujnym uzwojeniemo symbolu TEZ 6,0/D (2X18V
6VA), najpospolitszy mostek prostowniczy do 1A, stabilizatory scalone 7815 oraz 7915 i do tego elektrolity 220uF 40V miedzy mostkiem a stabilizatorami oraz kond ceramiczne 100NF na wejsciu i wyjsciu stabilizatorow.napiecie mierzone na odlaczonym tranformatorze wynosi po 27V na biegu jalowym
napiecia za mostkiem sa takie same, dopiero za stabilizatorami sa inne (tak jak napisalem na poczatku)
zmienilem juz parokrotnie stabilizatory (oba) wymienilem tez mostek ale nadal bez zmian. co jest grane ? takie napiecie jest zarowno na "golych" jak i na obciozonych 10kOhm wyjsciach stabilizatorow