Zakłócacz pracy

U mnie: Sinclair'owskie ZX-81 i Spectrum, Meritum, PC-XT, Cobra, ... Wcześniej oczywiście: Odra 1305 i 1325 (później pracująca pod George'm

3) oraz RIAD - ale to niekoniecznie "przygoda z krzemem" ;)
Reply to
kasik
Loading thread data ...

Właściwie to ten mój Spectrum to tak naprawdę był klon (Timex Sinclair

2048), ale wszyscy mówili na niego Spectrum i tak zostało :)

XT miałem już po AT, kupiłem sobie hobbystycznie.

To już nie moje czasy :)

Reply to
Queequeg

Moja ACMM. Poziom hałasu miejscami powyżej 75 dB. Czasem zachciewało mi się spać. Dziewczyny mówiły "idź śpij, obudzimy cię, jakby co". W tym celu szedłem w najgłośniejsze miejsce, no, prawie najgłośniejsze, bo wygoda i ustronność też ważna. Kładłem mały materac i kimałem, jak mały kociak. W dzień. A w nocy ni chu*a, musiałem szczelnie zamykać się w "pokoju śniadaniowym", aby w miarę możności nie dobiegło moich uszu choćby jedno zadziałanie cechownika, przelicznika, rejestru... Natychmiast mnie to wybudzało. Oczywiście, nie pozostawało się głuchym na alarmy, itd., chodziło tylko o to, aby sobie odespać wykonaną dotąd pracę. A mój mózg najlepiej pracował, gdy byłem zmęczony po nocnej zmianie. Wypoczęty nie był już tak trzeźwy.

Reply to
HF5BS

Też to zauważyłem, kiedy jako nastolatek zagrywałem się nocami na Atari

800 XL - najlepsze scory miałem właśnie wczesnym rankiem, wykończony po nieprzespanej nocy. Później podobny efekt zauważyłem przy programowaniu.

Z tego co gdzieś kiedyś wyczytałem, wynika to stąd iż wymęczony mózg odłącza co może w ramach oszczędności (taki biologiczny "tryb eko"). Dzięki temu skupia się wyłącznie na tej jednej wykonywanej czynności, ignorując wszystko co dzieje się dookoła.

Mateusz

Reply to
Mateusz Viste

Użytkownik "Mateusz Viste" snipped-for-privacy@nie.pamietam napisał w wiadomości news:5b89ac59$0$5482$ snipped-for-privacy@news.free.fr... ...

Odłącza, albo raczej, jak u mnie, zwalnia taktowanie swoich podzespołów (tak, zauważyłem coś, jakby taktowanie, analogicznie do komputera).

U mnie to taktowanie powoduje słabszą i wolniejszą, oraz cokolwiek lekko pijaną reakcję, także na pozostałe elementy otoczenia. Mnie się wydaje, że przez przystopowanie reszty "podzespołów", zmianę ich priorytetów, procentowo uwaga wzrasta i mimo mniejszych możliwości przetwarzania wobec zmęczenia, realna efektywność rośnie. W każdym razie tak bym świadomie działał jako komputer. I zdolność ta występuje raczej tylko rano, wieczorem po podobnej "paczce", wzrost efektywności nie jest już tak zauważalny.

Reply to
HF5BS

W dniu 2018-08-29 o 08:18, JaNus pisze:

Noo, 58 ;)

Reply to
Janusz

Problem niekoniecznie musi leżeć po Twojej stronie. Ja jeszcze pamiętam czasy, gdy sprzęt projektowali inżynierowie, a nie marketoidy. Np. wprowadziłem sobie metrykę "clicks to action", czyli ile trzeba się namacać, by skorzystać z najpotrzebniejszej mi funkcjonalności. W porównaniu z moją starą Nokią współczesne telefony wypadają blado i dlatego obiecałem sobie, że moja następna komórka będzie miała klawiaturkę.

Podobnie z laptopem: kupiliśmy w firmie jakieś absurdalnie wypasione Delle po 15k za sztukę. Tylko ciężkie to jak cholera, ekran dotykowy bardziej przeszkadza niż pomaga (przy dynamicznym pisaniu trafiałem kostkami w ekran i uaktywniałem jakieś dzikie węże), więc go wyłączyłem, baterii mu starcza na jakieś 6h, więc praca na lotnisku jest ryzykowna. Maleńki stary Samsung 350UA bije je na głowę w każdym istotnym dla mnie kryterium, no ale nie wolno mi go używać do kontaktu z danymi użytkownika.

Pozdrawiam, Piotr

Reply to
Piotr Wyderski

W dniu 2018-09-02 o 10:47, Piotr Wyderski pisze:

Z klawiaturą to chyba na rynku pozostaną tylko tzw. telefony dla seniora, bez wszelkich funkcji "smart". Mi też na tej ekranowej pisze się kiepsko, więc najczęściej korzystam z możliwości podyktowania SMS-a, no rewelacja! Acz poprawki (zazwyczaj soft oblewa egzamin z tego dyktanda) poprawki robię za pomocą klawiatury sprzętowej, via bluetooth.

Reply to
c)RaSz

O takim właśnie marzę! :o)

Pozdrawiam, Piotr

Reply to
Piotr Wyderski

Są jeszcze nowe Blackberry Key(2). Przy okazji: zna ktoś telefon z wejściem na mikrofon stereo?

Reply to
Andrzej

Nie wyobrażam sobie korzystania na dłuższą metę z telefonu dotykowego do wpisywania tekstu, dlatego mam dwa. Jeden współczesny, Samsung Galaxy S7, do robienia współczesnych rzeczy, i jeden stary (wypuszczony w 2012 r.), Motorola Droid 4, z klawiaturą QWERTY, gdy muszę napisać coś więcej niż kilka słów.

Jakby były współczesne telefony z pełnym QWERTY, to bym kupił. Ale nie ma.

Cholerna era klikaczy.

Reply to
Queequeg

Ale nie mają QWERTY :(

A możesz polecić jakąś małą i wygodną? Kupiłem sobie kiedyś taką, ale ma gumowe klawisze, pisze się na niej jak na pilocie od TV.

Reply to
Queequeg

Znać nie znam, ale może Android obsłuży kartę dźwiękową na USB przez OTG?

Reply to
Queequeg

W dniu 2018-09-03 o 12:26, Queequeg pisze:

Małych jest sporo na alledrogo, a gdy mała, to "wygodna" raczej być nie może :) Ja sobie kupiłem "fortepian" firmy Blow (zdaje się, że to polski importer od Kitajców, co mu na zamówienie wypisują markę). Jakość klawiszy nieco gorsza, niż w dość cienkim laptopie, ale klawisze twarde, a nie gumowe. Tyle że o skoku b. płytkim.

Może zrezygnuj z któregoś z tych dwóch przymiotników? Jeśli wolisz "wygodna", to rozważ to:

formatting link
- obsłuży i androida, i PC-ta. A myszka czasami i do smartfona jest pewnym udogodnieniem. Acz przyda się gdzieś tak raz na rok :)

Reply to
c)RaSz

W dniu 2018-09-03 o 12:25, Queequeg pisze:

popracuj nad stylem: "klikaczy era, jasna cholera!" :)

Reply to
JaNus

Co to za moda -- powinna szybko znikać Żeby literki na ekranie klikać

Gdy klawiatura w palce wszystkich parzy Powrót do tradycji już się nie wydarzy

Reply to
Queequeg

Mamy społeczeństwo nowe

- obrazkowe

:-P

W.

Reply to
invalid unparseable

Tylko jak ja to w kieszeni zmieszczę? :)

Reply to
Queequeg

To może takie coś:

formatting link
W.

Reply to
invalid unparseable

Do robienia współczesnych rzeczy mam kilka komputerów, w tym przenośne. Nie wyobrażam sobie m.in. puszczania SPICE na komórce. :-)

Ale za to masz animowane i morphujące menu i inne slick badziewie.

Przeczekamy. :-) Była już era mikroskopijnych komórek, potem nastąpiło odbicie w drugą stronę i ludki chodzą, wyglądając jakby mówili do deski do krojenia. Macanki też mogą wyjść z mody.

Pozdrawiam, Piotr

Reply to
Piotr Wyderski

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.