Wyłącznik przeciążeniowy

w takiej sytuacji wyobraz sobie co bedzie jak troche wody przymarznie w zime albo pod szyne dostanie sie piach , kolega doradzil bariere opto i slusznie

---------------------

Z czlowiekiem latwiej, bo wystarczy czujnik 'na chuch';) Ale nierozwiazywalny jest problem ze zwierzeciem ze wzgledu na to, ze wiekszosc jest abstynentami... Zart dla zmiekczenia atmosfery...;)

Nie ma sprawy, jak umiesz konstrukcyjnie odpowiednie rozwiązanie sobie wyrzeźbić... Gotowców dostępnych osobno, nie kojarzę... I żeby jeszcze było niezawodne. Tu dużo zależy od konstrukcji bramy, jak to zmieścić żeby się właściwie domykała, itd. Trudne to nie jest, trochę zmysłu konstrukcyjnego, odrobinę testów. Na przykład na krawędzi drzwi/bramy listwa/profil na sprężynach, za nią krańcówki dwie szeregowo.

Widziałem kiedyś coś ciekawszego i w 100% pewnie działającego. Dolna uszczelka bramy wykonana z elastycznej "rury" wypełnionej gazem (powietrzem) połączona z czujnikiem ciśnieniowym, który wykrywa niewielkie zmiany ciśnienia w uszczelce. Wtedy każde dotknięcie uszczelki w dowolnym miejscu, powoduje zmianę ciśnienia w niej i zatrzymanie bramy.

A misiek koala ?

To by trzeba jeszcze doprecyzować algorytm, np: a/ pijany właściciel wraca - brama zatrzymuje się b/ wraca pijana teściowa - zwiększenie mocy silnika z 1500 W na 15kW i prędkości zamykania z 15 cm/sek na 15 m/sek ;)

Walery pisze:

jeszcze kompensacja zmian ciśnienia np na mrozie

Niekoniecznie musi być powietrze, może być światło stosowane w szybkich bramach lub przewodząca guma - to raczej droższe, stosowane w automatyce przemysłowej.

neo pisze:

Nie wiem jaką masz bramę i jak zrobioną itd, ale przecież kupując bramę/napęd - istnieją gotowe rozwiązania do nich dostosowane (do siły napędu, prędkości zamykania, do wagi bramy itp). Z ciekawszych jakie widziałem to np:

- brama "segmentowa", bardziej żaluzją bym to nazwał, składająca się z poziomych elementów dość luźno ze sobą połączonych, a gdy wszystkie zjadą na dół - to opierających się jeden na drugim. Ostatni dolny element posiadał w miejscu łączenia z elementem wyższym krańcówki - gdy oparł się na czymkolwiek, napęd stawał. Dawało to taki efekt że jednokrotne naciśnięcie zamknięcia - zamknięcie do postaci "żaluzji z przerwami pomiędzy", a żeby zamknąć całkowicie i skasować luzy - trzeba było jeszcze raz ręcznie włączyć zamykanie.

- tak jak ktoś wspomniał - dolna uszczelka w postaci rury z gumy, z czujnikiem na jednym końcu. Podejrzewałem że wewnątrz znajduje się jakaś np linka (która po zgnieceniu gumowej rurki ulega rozciągnięciu i wyzwoleniu czujnika), ale może faktycznie krańcowy czujnik był ciśnieniowy, i wykrywał gwałtowny skok ciśnienia?

- prawdziwa przeciążeniówka w postaci zamontowania samego silnika napędzającego mechanizm na sprężynach/elemencie skrętnym. Gdy kręci się w jedną stronę i podnosi - to się całe jego mocowanie też się wygina, gdy jest za ciężko - na silnik działa znaczna siła i się wygina więcej niż normalnie, i opiera o krańcówkę, która wysyła sygnał do sterowania "proszę wyłączyć". W przeciwną stronę (opadanie) jest druga krańcówka z drugiej strony silnika - bo przy ruchu w tą stronę działają siły dużo mniejsze (ciążenie bramy zmniejsza potrzebną siłę), a dzięki temu też dużo łatwiej wykryć moment "spadła brama na głowę" lub "zamknięte do końca"

Nie musi być kompensacji... Wartość bezwzględna ciśnienia nie musi być istotna, wystarczy reakcja na szybkie delta p. Bardziej bałbym się o przedziurawienie węża takiego elastycznego plastiku.

Użytkownik "Desoft" snipped-for-privacy@interia.pl napisał w wiadomości news:hec7kq$3lj$ snipped-for-privacy@nemesis.news.neostrada.pl...

Genialne rozwiązanie. Teraz tylko wystarczy pouczyć wszystkich odwiedzających, dzieci, psy i koty, żeby w przypadku przytrześnięcia deptały węża :D

Użytkownik "Jacek "Plumpi"" snipped-for-privacy@wp.pl napisał w wiadomości news:hecb1o$hl4$ snipped-for-privacy@inews.gazeta.pl...

Dlaczego deptały ? :)))

Wąż jest na pionowej krawędzi bramy, tak jak listwa dociskowa w drzwiach wind osobowych.

Użytkownik "Jacek "Plumpi"" snipped-for-privacy@wp.pl napisał w wiadomości news:hecb1o$hl4$ snipped-for-privacy@inews.gazeta.pl...

Genialny jest tok Twojego rozumowania :-) Ta przewodząca guma jest w tym samym miejscu co wąż z powietrzem czy wąż ze światłem. Ta guma ma wiele zalet. Nie jest to jednolity kawałek tylko jakby rurka skałdająca się z dwóch warstw-części gumy przewodzącej. Zgniecenie rurki powoduje przepływ prądu. Coby było jeszcze ciekawiej to na końcu rury mocuje się takie zakończenie, które umożliwia kontrolę ciągłości rury - rozerwana/uszkodzona rura zatrzymuje bramę.

Witam czy dostanę gdzieś wyłącznik przeciążeniowy pracujący jak krańcówka w układzie napięcia 12 V Miała by ona być przeciążeniowym wyłącznikiem bezpieczeństwa pracującym w domowym napędzie bramy garażowej. Celem jej działania miało by być zatrzymanie ruchu konstrukcji w sytuacji gdy pod zamykającą się bramę garażową dostało by się cokolwiek - pijany człowiek zwierzę

a coś w rodzaju sprężynowego wyłącznik ?