- posted
18 years ago
wiercenie plytek
- Vote on answer
- posted
18 years ago
- Vote on answer
- posted
18 years ago
Czy dobra to nie wiem, ale moja wygląda identycznie i łapie wiertła od
0.4 mm:- Vote on answer
- posted
18 years ago
- Vote on answer
- posted
18 years ago
- Vote on answer
- posted
18 years ago
Jakieś nowsze chińskie badziewie...
I klasyczne chińskie badziewie.
Klasyczne chińskie badziewie obsługuje cienkie wiertła po dokupieniu 'wkładki' do uchwytu na stoisku Dremela - 16.50 PLN. Niestety, wkładka ma mniejszą średnicę niż otwór w uchwycie i trzeba założyć krótki kawałek rurki termokurczliwej. Skutkuje to tym, że po włożeniu wiertła trzeba trochę kombinować, żeby wkładka równo się ułożyła i wiertło nie 'biło'. Zaleta - niski (stosunkowo) koszt. Wada - zabawa ze znalezieniem poprawnego ustawienia wiertła i strasznie hałasujące 'łożyska' chińskiego badziewia.
Dodatkową zaletą jest to, że jest to zasilane napięciem stałym i można dorobić układ automagicznie zwiększający obroty pod obciążeniem - wtedy wolniej się zuzywają 'łożyska' i mniej hałasuje.
Hitem jest oczywiście Dremel, ale jego cena zabija :-(
[...]- Vote on answer
- posted
18 years ago
- Vote on answer
- posted
18 years ago
- Vote on answer
- posted
18 years ago
- Vote on answer
- posted
18 years ago
[...]
Jasne. Ale my nie poszukujemy taniego i wielkiego zestawu ale prostej wiertareczki do płytek. Sam statyw do Dremela to ponad 200 PLN...
Swoją drogą zadziwia mnie to, że taka pięknia nisza, jaką są tanie wiertarki _stołowe_ do płytek, nie została jeszcze opanowana przez jakiegoś producenta mechaniki i jesteśmy skazani albo na skurcze palców od trzymania tego brzęczącego badziewia albo na koszmarne wydatki. O wiertłach w paluchach nawet nie ma co wspominać :-(
- Vote on answer
- posted
18 years ago
- Vote on answer
- posted
18 years ago
A kto dzisiaj sie jeszcze pieprzy na wieksza skale domowym wyrobem plytek ? Ludzie naszego pokroju nie sa niestety zadna nisza. Na chleb z kwasnym mlekiem by producent takich "high-tech" wiertareczek nie zarobil. Ja osobiscie uzywam Proxona - ktory jest o cale klasy lepszy od badziewnego Dremela. Doskonaly przyklad co znaczy marketing. Osprzet do Proxona jest profesjonalny, sa zaciski do wszelkich mozliwych narzedzi, lacznie z glowiczkami do wiertel. No i osprzet. Niestety ceny sa tez odpowiednie.
Longo
- Vote on answer
- posted
18 years ago
- Vote on answer
- posted
18 years ago
To jeszcze mi powiedz gdzie można kupić statyw mb 140 do tego proxxona, bo jakoś w Polsce nie mogę namierzyć.
- Vote on answer
- posted
18 years ago
OIDP widziałem też w jakieś castoramie czy praktikerze.
TP.
- Vote on answer
- posted
18 years ago
"Jarek P." <jarek.p@spam_jest_beee_gazeta.pl> schrieb im Newsbeitrag news:cr3b54$a96$ snipped-for-privacy@mail.wave.net.pl...
Ze co ? Proxxon jest tanszy ? Gdzie ? Bo juz lece i kupuje. Proxxon byl i bedzie zawsze producentem profesjonalnych narzedzi. Dremel jest zas takim przereklamowanym plastykowym badziewiem z dobrym dzialem marketingu. No moze nie takim calkiem badziewiem, maja poziom "zawansowanego majsterkowicza" ale do profesjonalizmu im daleko. Micromot MB 140/S to badziewny stojak do wiertarki ? Miales go w rece ?
Andy
- Vote on answer
- posted
18 years ago
- Vote on answer
- posted
18 years ago
Dnia 2004-12-31 10:47, Użytkownik RoMan Mandziejewicz napisał:
Troszeczkę taniej można kupić Dremela za granicą. Zestaw podobny do taiego:
- Vote on answer
- posted
18 years ago
Dzięki
- Vote on answer
- posted
18 years ago
A to sie w pelni zgadzam. Nie wiem czemu Proxxon takie badziewie w komplecie sprzedaje. Ja jestem chory na proxxona frezarke. Tym sie pieknie wierci dziurki w plytkach. Kumpel ma. Ale kosztuje 250 Euro.
Andy