Jest sobie nowo zakupiony UPS on-line HP R3000XR rocznik 2004 - ogólnie działa normalnie, ale bez obciążenia z sieci pobiera około 500VAr mocy biernej pojemnościowej, choć tylko około 40W czynnej (być może jeszcze trochę ładuje baterię aku 120V 5Ah). Pod obciążeniem około 400W też cos fi 0,7 pojemnościowy czyli ta składowa nie zależy od obciążenia. Nie żeby mnie ZE kasował za moc bierną (póki co - nie wiadomo co jeszcze Obajtkom wpadnie do głowy), ale trochę dużo. To normalne (na wejściu są takie pojemności w filtrach), czy trafił mi się jakiś dziwny egzemplarz? Mój agregat też nie lubi obciążenia pojemnościowego, napięcie wtedy znacznie wzrasta (choć przy rezystancyjnym prawie się nie zmienia). Da się to pewnie skompensować jakimś dławikiem (są dość tanie stateczniki od lamp sodowych na ten zakres mocy), niemniej trochę to dziwne. UPS choć wiekowy ma dość nowoczesną konstrukcję, ponoć wszystko już sterowane przez DSP. Producent podaje sprawność 96% a dotychczasowy którego używam tylko 88% i to jest główny powód zmiany (a i tak w tym starym trzeba by już po kilku latach wymieniać aku). Przy okazji szukam aktualizacji firmware do 2.02 (obecnie UPS ma 1.09), był kiedyś (jeszcze Compaq) taki plik SP54628.EXE i na pewno był bo nawet podają jego SHA256, ale samego pliku nigdzie nie sposób znaleźć, nawet na jakichś mirrorach nieistniejącego już ftp.hp.com gdzie są pliki z sąsiednimi numerami.
- posted
7 months ago