UFO nad Gocławiem? :) (Raczej OT, ale chyba ni

Użytkownik "Jarosław Sokołowski" snipped-for-privacy@lasek.waw.pl> napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@falcon.lasek.waw.pl...

Więcej ich na KF. Im wyżej, tym poziom maleje. Mowa oczywiście o przemysłowych, co innego lokalne nadajniki i wszelakie odmiany zjawiska luksemburskiego, ale i tak, im wyżej w częstotliwości, tym zasięg zakłóceń mniejszy. To jest jednym z istotnych powodów, że emisji radiofonicznej FM, mimo technicznych możliwości, nie realizuje się poniżej 65 MHz (4 metry), a i tak odchodzi się w kierunku pasma 87.5-108 (3 metry). Pomijam emisje TV, gdzie dolną granicą FM jest 56.25 MHz, a TV 49.75 (1 kanał TV nie trzyma się sztywnego podziału kanałów co 8 MHz), co ostatecznie daje granicę 48.5 MHz, z racji emisji SSB, a ściślej, emisji "półtorawstęgowej - do 1.25 MHz sygnału modulującego wizji idzie dwuwstęgowo (w innych odmianach do 0.75), a powyżej jednowstęgowo. Nawet Brzechwa napisał "a radio, jak wiecie, bardzo trzeszczy w lecie".

Ergo - na KF jest większa szansa stwierdzenia, ze coś nie-tego fruwa w powietrzu, spodziewając się, że tajemniczy obiekt będzie emitował zakłócenia o charakterze przemysłowych.

Reply to
ACMM-033
Loading thread data ...

Użytkownik "Adam Wysocki" snipped-for-privacy@somewhere.invalid napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@news.chmurka.net...

Wrzucając temat, potraktowałem to żartobliwie, bo przecież wiadomo, że UFO tak latać nie może, jako krótkowidz, ruch rozpoznaję m.in. po niuansach. Zastrzegając, że "raczej OT, ale chyba nie do końca", miałem na myśli, że ktoś może odniesie się do technicznej strony i wskaże, jak mógł wyglądać konkretny obiekt o opisanych przeze mnie możliwościach...

formatting link
:P :P :P :P :) :) :) Nie poradzę, że niektórzy z nas zinterpretowali to zbyt poważnie :P :))

Reply to
ACMM-033

Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" snipped-for-privacy@pik-net.pl.invalid> napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@pik-net.pl.invalid...

formatting link
:))

Reply to
ACMM-033

Jak wiadomo, obecna nauka polega na zbieraniu punktow za publikacje w czasopismach. W jakich i o czym - to zupelnie obojetne. Oraz na zdobywaniu kasy - co od czasu do czasu przeksztalca sie w sparwe prokuratorska - patrz ostatnia afera we Wroclawiu.

Badaniami i dociekaniem prawdy zajmuja sie tylko nieudacznicy i idioci

A.L.

Reply to
A.L.

W pelni sie zgadzam

A.L.

Reply to
A.L.

Czyżby kolega był ufolskim podmieńcem, któremu przeszkadza drążenie niewygodnego tematu ? Co, boimy się, że się w końcu skończy porywanie po nocach, wsadzanie ludzikom sond do d..., poniżanie i gnębienie ??

Reply to
sundayman

również polecam. Nie wszystko tam jest równie wartościowe - ale dla początkujących - sporo ciekawych rzeczy.

O ile dobrze pamiętam, to polak wprowadził wyśmiewaną przez "uczonych" paranoiczną zasadę mycia rąk przed operacją. Bo sobie durak wymyślił jakieś "bakterie" niewidoczne :)

Jednym z najciekawszych przykładów jest Puma-Punku. Nie tylko "wycięte" i powiercone z idealną precyzją bloki o wręcz "przemysłowych" kształtach, ale też robione seryjnie.

Reply to
sundayman

ufolski agencie ! Apeluję do ciebie o współpracę ! W zamian, po zdemaskowaniu was oferuję złagodzenie wyroku.

Reply to
sundayman

RoMan, weź wyluzuj... No naprawdę.

Reply to
sundayman

sundayman napisał:

Ignacy Semmelweis, mimo z polska brzmiącego nazwiska, urodził się jednak na Węgrzech. Bo to, podejrzewam, o niego chodzi. Zaś jego kumpel, co od od takich bakteryj życie postradał, Koleczka, czy jak mu było, to zdaje się był z kolei Czech. Ale kto by się wyznał na tych wszystkich ludach C.K. Monarchii.

Jarek

Reply to
invalid unparseable

formatting link

Reply to
RoMan Mandziejewicz

Dnia Mon, 18 Nov 2013 18:34:47 +0100, ACMM-033 napisał(a):

fajne :)

Reply to
Jacek Maciejewski

RoMan, a nie przesadzasz troszkę ? Bo wiesz, jak sobie cenię Twoją osobę, to jednak napominanie dość dorosłych ludzi, którzy akurat (dość wyjątkowo zresztą) sobie mają życzenie prowadzić rozrywkową i kulturalną rozmowę o czymś - to niezbyt eleganckie jest. Tego typu nieco poboczne dyskusje nie są tutaj ani częste, ani - jak to bywa gdzie indziej - chamskie czy wulgarne.

Jak będziemy chcieli ścisłego moderowania, to sobie pójdziemy na elektrodę. A tutaj to może zechciałbyś odróżnić rzeczywiste trollowanie od mniej lub bardziej luźnych rozmów ?

Bo wiesz - jak widzę poziom uczestników tej grupy, to generalnie mam wrażenie, że potrafimy odróżnić faktycznie naganne wrzuty różnego śmiecia od innych rozmów - nawet czasem ( i naprawdę sporadycznie ) tematów pobocznych czy rozrywkowych.

Więc - prośba, żebyś przestał nas karcić i odsyłać do wikipedii.

Reply to
sundayman

sundayman napisał:

Przeczytalem uważnie zalecaną literaturę. I teraz się zastanawiam, dlaczego wszyscy nagle *skupili uwagę na osobie kolegi RoMana*.

Jarek

Reply to
invalid unparseable

No wlasnie. Kolega trolluje. Proponuje sie pzrejrzec w lustrze

A.L.

Reply to
A.L.

Wydaje mi sie ze to Kolega Roman poczul nagle jakis zew. Przywodczy

A.L.

Reply to
A.L.

Pan A.L napisał:

Radzę zajrzeć do wskazanej literatury. Tam jest wyjaśnienie.

Reply to
invalid unparseable

Wjasnienie czego?

A.L.

Reply to
A.L.

Pan A.L napisał:

Naprawdę muszę palcem pokazać? No dobra, trzeci akapit. Ostatnie zdanie.

Reply to
invalid unparseable

Jednak prosze o wskazanie palcem.

Jezeli tzreci akapit to ten

"Typowe miejsca dzialania trolli to grupy i listy dyskusyjne, fora internetowe, czaty itp. Trollowanie jest zlamaniem jednej z podstawowych zasad netykiety. Jego efektem jest dezorganizacja danego miejsca w Internecie[3], w którym prowadzi sie dyskusje i skupienie uwagi na trollujacej osobie"

To w pelni sie zgadzam. Kolega Roman trolluje usilujac zdefiniowac o czym mozna pisac a o czym nie

A.L.

Reply to
A.L.

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.