Witam,
Dostał mi się ostatnio w łapki, stary deck kasetowy Toshiba PC-330. Jak na swój wiek, stan jest zadawalający ale... no właśnie. Po kilkudziesięciu sekundach od włączenia, w lewym kanale - na wyjściu słuchawkowym i liniowym - pojawia się dźwięk przypominający przesypywanie piasku przez metalowy lejek. Jest on nieregularny a w pewnych momentach zamienia się na delikatny stukot przypominający iskrzenie jakiegoś styku. Nie zależy on od regulacji poziomu odtwarzania
- regulowałem potencjometrami na płycie. Sprawdziłem wczoraj czy nie jest on wynikiem "zimmnych" lutowań i nie znalazłem jego źródła. Zaczynam podejrzewać któryś z elektrolitów lub... i z tym pytaniem zwracam się do Was. Schematu oczywiście nie posiadam i nie znalazłem go na sieci.
Grzegorz