szukam pracy

PiteR pisze:

Takiego maila dostałem, więc tak, jestem pewien, w wątku wkleiłem fragment ze stawką.

Za zarabianie kabelków? Toż to jak złapać pana boga za nogi, tyle to miałem na koniec w poprzedniej firmie i teraz na okresie próbnym. Tylko robota nudna jak flaki z olejem.

Reply to
AlexY
Loading thread data ...

PiteR pisze: [..]

Przepisy zmieniły się bodajże w zeszłym roku, już mogą brać obcych na kontrakty dla zbrojeniówki.

Reply to
AlexY

PiteR pisze:

Nie żyję ponad stan. :)

Reply to
AlexY

AlexY pisze: [..]

Ta nuda to przy kabelkach, obecna robota nie daje mi nawet na chwilę przestać główkować. Musiałem sprecyzować bo dziwnie wyszło.

Reply to
AlexY

W dniu 2016-08-05 o 01:38, LeonKame pisze:

ja tam zamieniłbym w tym zdaniu "elektrykiem" na "burakiem"...

ale to juz chyba na pl.rec.kuchnia

a.

Reply to
Artur Miller

W dniu 03-08-2016 o 21:23, Irek.N. pisze:

A w którym rejonie Polski szukasz?

Reply to
konsul41

LeonKame pisze tak:

Boziu jakie porównania, skąd ty to bierzesz? ;)

Życie jest jak pudełko kołków rozporowych. Nigdy nie wiesz jaki ci się trafi. Może być źle zalany w formie ;)

Wow. Zabrzmiało jak jestem lekarzem od 3 pokoleń ;) To widać że jesteś elektrykiem. Masz bogate słownictwo. I to jesteś elektrykiem bardzo typowym, bo z manią wielkości. A elektryk to tylko pracownik fizyczny.

Reply to
PiteR

LeonKame pisze tak:

Fajnie, za 2 tygodnie znikniesz i oczysci się powietrze. Ty na drabinę ja do biura. Idź potrenuj kankana na drabinie bo zardzewiejesz. Wiertełko 8mm naostrzone?

No już dobrze, dobrze. Nie pojadę do Niemiec do pracy. Żeby czasem nie mieszkać pod jednym dachem z takimi elektrykami-prostakami jak ty.

Nie dość że jesteś prostakiem to jeszcze głupim prostakiem. Polska piszemy wielką literą i to jeden z najładniejszych krajów Europy wcale niepodobny do bagna.

Reply to
PiteR

Pan PiteR napisał:

[...]

To chyba ten:

formatting link
któryś z jego przodków.

Jarek

Reply to
invalid unparseable

Użytkownik "Lisciasty" snipped-for-privacy@post.pl napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@googlegroups.com... W dniu czwartek, 4 sierpnia 2016 00:10:45 UTC+2 użytkownik yabba napisał:

Miałem na myśli kontener mieszkalny, czy gdzie oni tam się gnieżdżą ;)

Zapomniałem dopisać emotikona :) Jak towarzystwo okaże się niekompatybilne, to zawsze możesz wybudować sobie igloo obok stacji. Niedźwiedzi nie ma, najwyżej tupot pingwinów będzie Cię budził.

Reply to
yabba

Pan J.F. napisał:

Podobnie jak hydraulicy.

Jarek

Reply to
invalid unparseable

Nikt się nie rodzi programistą, elektronikiem czy elektrykiem. Każdego zawodu trzeba się wyuczyć i tylko od zdolności oraz determinacji zależy czy ktoś jest w stanie się przekwalifikować i w jakim czasie oraz stopniu stanie się fachowcem. Ja dla przykładu kilka razy się przekwalifikowywałem, choć cały czas pracuję w branży technicznej, a konkretnie elektroniki i automatyki. Bardzo szybko się uczę. Ostatnio wszedłem w branżę, w której prawo przewiduje minimum roczny staż pracy jako pomocnik, aby się móc w ogóle ubiegać o uprawnienia i móc pracować samodzielnie bez nadzoru.

Uprawnienia zdobyłem po 3 miesiącach, w międzyczasie przyswajając wiedzę z książek technicznych, DTR, schematów, norm, prawa (polskie ustawy i dyrektywy UE). Łącznie ok. 4 tys. stron A4 Koledzy, z którymi pracuję, byli w szoku, bo sami zdobyli uprawnienia dopiero po kilku latach pracy pod nadzorem i śmiali się, że muszę trochę popracować nosząc za nimi torby z narzędziami zanim będę gotów zdać egzamin i że nie jest możliwością zdanie wcześniej niż po roku. Zwłaszcza, że nigdy wcześniej nie pracowałem w tej branży. Obecnie z całej grupy posiadam najwyższe uprawnienia i wiedzę znacznie większą od nich. Ale prawda jest taka, że byłem mocno zdeterminowany. Opłaciło się finansowo.

Ale to zależy od predyspozycji i determinacji danej osoby. W moim przypadku wiedziałem, że wchodzę w branżę niszową, w której można dobrze zarobić, ale wymaga sporej wiedzy z kilku dziedzin: mechanika, elektryka, elektronika, automatyka i hydraulika. Fakt, że miałem już wcześniej mocne podstawy, ale trzeba było przysiąść na d.... to przysiadłem. Gdybym wiedział, że zarobię 1600zł to myślę, że nawet by mi się nie chciało i szukałbym innej pracy lub dłubał prywatę.

No to współczuję. Ja bynajmniej za takie pieniądze wolałbym prowadzić swój interes, pracując w miesiącu przez kilka dni i mając takie same pieniądze. Jedyny minus prywaty, że coraz częściej spotyka się cwaniaków, którzy chcą oszukać przedsiębiorcę, a instalatorstwo to spore ryzyko, bo zostawia się u klienta materiały warte kilkadziesiąt czy kilkaset tys. zł za które klient może nie zapłacić. Znam kilku przedsiębiorców, którzy w taki sposób "popłynęli". Potracili domy i przez kolejne lata próbują odzyskać pieniądze. Cóż z tego, że sąd zasądził. Prawo jest popierd.... i nawet jakby przedsiębiorca chciał zdemontować i zabrać to za co klient nie zapłacił to nie wolno i prawo może ukarać takiego przedsiębiorcę. Po prostu chore prawo.

Tym bardziej mnie dziwi te 5 czy 10zł brutto dla specjalisty.

Mam znajomego po studiach. Jest naprawdę dobrym fachowcem nie tylko teoretykiem ale także praktykiem. Ciorali nim za 1400zł na rękę i to jeszcze na bardzo odpowiedzialnym stanowisku, gdzie najmniejszy jego błąd lub błąd podległych mu pracowników może doprowadzić do śmierci pacjentów i konfrontacji z prokuraturą. Po prostu kpina.

Reply to
Uzytkownik

Użytkownik "Uzytkownik" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:57a462d7$0$12545$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl... W dniu 2016-08-04 o 15:23, Sebastian Biały pisze:

Zdolnosci ...

Cos tu klamiesz. Nie wiem gdzie, ale klamiesz :-)

A coz to za branza - mechanik lotniczy ?

J.

Reply to
J.F.

Ty qrwa durniu nie wies i nigdy sie nie dowiesz kto to jest Handwerker bo jestes polskim przyglupem wioskowym.

Reply to
LeonKame

"W dniu 2016-08-05 o 09:14, PiteR pisze:

"

Pracownik fizyczny to durniu jest w polsce w tej zasranej wsi sie posortowaliscie ze jeden ciul wioskowy jest lepszy a drugi gorszy a oboje sraja we wlasne gniazdo. A elektryk to jest ciulu Handwerker nie zaden tam robol fizyczny .

Kilku durniow powiedzialo ci ze jestes lepszy i ty w to uwierzyles.

Reply to
LeonKame

"W dniu 2016-08-05 o 11:33, J.F. pisze:

"

Sa tez ciule ktorzy ledwo skonczyli szkole juz placza ze im zle.

Reply to
LeonKame

"W dniu 2016-08-05 o 02:14, AlexY pisze:

"

Wiesz co wybacz ale jak mozna nie obrazac durnia ktory sie zali ze ma ciezko i chcialby za darmo kase dostawac. Ja jezdze po calej europie robie tysiace kilometrow sluzbowym autem robie instalacje dla takich firm jak Bosch, mercedes, porsche. Ale za te prace dostaje kase ktory wystarczy mi na utrzymanie zony 3 dzieci kupono nowego auta i urlop na krecie i jeszcze mi zostaje.

A tu jakis ciul sie zali ze mu niedobrze bo musi pracowac za 1500 zeta i kaza mu jeszcze jezdzic autem. To niech sie qrwa wezmie do roboty nauczy jakiegos sensownego jezyka i szyka pracy tam gdzie dobrze placa fachowca. Z tym ze trzeba byc fachowcem nie ciulem ktory ledwo nauczyl sie kabelki lutowac przez 5 lat nauki w technikum.

Reply to
LeonKame
[...]

Szambonurek? ;)

Reply to
RoMan Mandziejewicz

Mylisz się. Wiele osób z tej grupie powie Ci że wiedzieli kim zostaną mając <10lat mimo że nie wiedzieli jak się ten zawód nazywał. Pewne talenty i zainteresowania pojawiają się wczesniej niż świadomośc istnienia takiego zawodu.

Brawo, ale w branzy programistycznej nie liczy się "że się stara" tylko "co potrafi". Przykro mi, ale za starania nic nie dają więcej.

A więc jednak rodzisz sie z tym. Można to nazwać zdolnościami matematycznymi, umiejętnością dedukcji, abstrakcyjnym myśleniem, itd. Wielu programistów na rynku *nie* rodzi się z tym, poszli na studia, skończyli i tyle. Zarabiają dolne widełki. Też sa potrzebni w końcu ktoś musi robić te gigabajtowe strony internetowe.

Dodaj zero i osiągniesz zarobki w PL dla utalentowanych programistów w większym mieście. Bez żadnej łaski.

Nie. Wiele osób wybiera etat nie dlatego że jest głupsza. Etat w wielu firmach pozwala na kontakt z technologiami których "Ziutek od elektryki" nigdy na oczy nie zobaczy, pozwala na kontakt z ludzimi inteligentnymi a nie "panem prawnikiem co se chaupe buduje i opierdala wszystkich" itd. Po przekroczeniu pewnej kwoty w finansach zaczynasz pojmować że liczy sie też zdrowie psychiczne i brak toksycznej atmosfery pracy. Etat z wyboru a nie z głupoty bywa dośc czesto rozwiązaniem przedłużającym życie bez wrzodów. Kasa przestaje mieć priorytetowe znaczenie.

No widzisz. Warto? Może sa osoby mające chęci walki z takimi cwaniakami, mi na ten przykład się nie chce.

Dla *przeciętniaka* który po 16 ma w dupie dokształcanie się i liczy tylko jak walność piwko i obejrzeć mecz. Specjalisci zarobią więcej, czasem znacznie więcej.

Mniej więcej za tyle musieli się kilka lat temu utrzymywać doktoranci. nie wiem jak teraz, ale pensje wtedy były uwłaczające godności. I brak stabilności pracy po dr (uczelnie zwalniają i przyjmują z przyczyn pozamerytorycznych). Robili to jednak za te ochłapy bo praca na prywacie nie pozwalała na kontakty z betatronami, mikroskopami elektronowymi itp a co jest sensem ich życia.

Reply to
Sebastian Biały

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.