Witam,
W moich multimedialnych głośniczkach komputerowych :) transformator
220V pracuje cały czas (denerwujące buczenie), a mini-isostatem odłączana jest tylko strona niskiego napięcia. Jako, że bardzo ciężko jest tam wymienić isostat na inny (który wytrzyma przełączanie 220V) postanowiłem, aby trafo sieciowe odłączać przy pomocy triaka, a triakiem sterować tym małym isostatem, układ by wyglądał tak:Oglądałem inny układ, to sterowanie było rozwiązane właście w podobny sposób. Przez takie rozwiązanie dodatkowo mógłbym załączać głośniki automatycznie po włączeniu kompa (przez transoptor).
Wiem, że jeszcze jest sprawa momentu włączenia trafa, kiedy płynie chwilowo duży prąd. Aby nie stosować dwóch triaków (jeden do zwierania szeregowego rezystora) mogę zastosować jakiś mocniejszy, np. BT136 (4A, chwil. 25A) jeśli MAC97A nie wytrzymałby (0.6A, chwil. 1A).
Z góry dziękuję za pomoc.