Witam,
Pisałem już wcześniej o tej sondzie na grupie, ale odpowiedzi nie było
- post był schowany głęboko wewnątrz drzewa wątków, więc może dlatego.
Posiadam fabryczną sondę do oscyloskopu, lecz nie znam jej producenta, modelu (typu) i parametrów. Przewód łączący sondę (grot) z krokodylkiem jest GoldStara, więc może sonda też. :)
Sonda posiada we wtyczce przy oscyloskopie taki układ:
Podłączenie jej do wyjścia kalibracji w oscyloskopie daje:
Z pomiarów wychodzi (orientacyjnie i o ile dobrze pamiętam:):
- czas opadania - 5uS
- czas narastania - 3uS
Wejście oscyloskopu - 1M Ohm i 25pF.
Pytanie 1: Sądząc po czasach narastania/opadania można sądzić, że sonda ledwie nadaje się do m.cz. Czy mam rację? (gdyby sonda była sprawna, ale chyba tak nie jest)
Pytanie 2: Dlaczego kręcenie trymerem przy wtyczce nie zmienia w ogóle kształtu sygnału? Co może być przyczyną? Uszkodzony trymer (kształt wydaje się przecież w miarę poprawny)? Próbowałem na wejście podać prostokąt
20MHz - także zmiana położenia trymera nic nie zmienia (choć było widać, że sonda ogranicza pasmo - z przebiegu zbliżonego do prostokąta robi się trójkąt, spada amplituda).Pytanie 3: Co daje taki układ jaki zastosowano w tej sondzie (wtyczce)? Przy wyższych częstotliwościach układ pracuje jako taki dzielnik? Czy może to sonda do jakich konkretnych typów oscyloskopów? Póki co nie chce kręcić tym potencjometrem. :)
Jeszcze dziś postaram się wrzucić zdjęcia tej sondy, może ktoś skojarzy. :) Z góry dzięki za każdą odpowiedź.