skonsruujmy !

W dniu 14.03.2017 o 00:43, JaNus pisze:

Nie widzisz, że to taka sama idea, jak to, że wszyscy zarządzają krajem? Albo, że wszyscy pójdą do nieba? Przecież są też przykłady dobrej realizacji np w informatyce systemy wielodostępne i wieloużytkownikowe. Dzielenie zasobów zwiększa tam wydajność, ale tam nie idiota ustala zasady, ale uzytkownik mający UID=0 i przeważnie ogromną wiedzę. Problem jest całkiem inny. Załóżmy, że chcesz załozyć mafię. Jeśli założysz w parę osób, to mozesz wszystkich dookoła straszyć i brać kasę, wystarczy, że opłacisz kogo trzeba. Jak mafia się rozrośnie, to już trudniej (problem skali). Coraz bardziej trzeba robić wrażenie, że jesteś uczciwym gościem. Np włoska mafia, nawet sady ma swoje. A jeśli chcesz mieć mafię, co w samym zarzadzie jest 460 towarzyszy to już musisz tak działać, żeby większość sama haracz chciała płacić. Bo na emeryturę, drogi, leczenie...

2 sprawa, mafia działa i przyciąga te wszystkie chorągiewki i dupolizów co w 4 litery włażą 1 sekretarzowi. To oczywiście powoduje stopniowy upadek i trza mafię inna zastąpić.

A na marginesie, wierzysz, że w systemie WOLNORYNKOWYM może być zakaz sprzedaży żarówek wolframowych, czajników i odkurzaczy o dużej mocy, abonament za coś czego się nie używa? Bo moim zdaniem jest taka sama KOMUNA jak była dotychczas, nazwa się zmieniła i oczy mydlą, że wszyscy zamiast mieć wszystko, to wszystkim rządzą. Kiedy ostatnio rządziłeś?

Reply to
Cezary Grądys
Loading thread data ...

W dniu 14.03.2017 o 02:18, sundayman pisze:

Czyli zakładasz, że złodzieje muszą rzadzić.

Reply to
Cezary Grądys

W dniu 2017-03-14 o 02:18, sundayman pisze:

To ta pierwsza "górolsko prawda", czyli święta prawda. A skoro to już ustaliliśmy, to pozwól, iż wyciągnę z powyższego wniosek, który powinien zajarzyć każdy, choć minimalnie rozgarnięty człowiek: gdy *każda* władza robi "be", to co jest lepsze: czy gdy pozwala się jej na ingerowanie we wszystko, na co przyjdzie jej jaśnie-Władzio-ochota, czy też lepiej będzie, gdy władza będzie bardzo mocno *ograniczona*? Jest dla mnie jasne, że to drugie, z silnym podkreśleniem: na im mniej Władzi pozwalać będziemy, tym mniej będzie związanych z jej sprawowaniem

- patologii.

Każdemu, kto gotów jest przyznać w tym rację, zalecam lekki dokształt, o ciekawych doktrynach politycznych, które na pierwszym miejscu stawiają gospodarczy wzrost: minarchizmie (nie pomylcie z mOnarchizmem!), o którym garść informacji tu:

formatting link
o libertarianach,
formatting link
ko-liberałach:
formatting link

Acz nie tylko na to brak dowodów, lecz są istotne przesłanki "przeciw"! Demokracja to jedynie drobny ułamek dziejów w całej historii, całymi tysiącleciami władza była bardzo hierarchiczna, z koronowaną głową na szczycie. Tak mała (procentowo) "próbka losowa" - o niczym szczególnym nie świadczy. Ktoś (a nawet wielu ktosiów) będzie demokrację utożsamiał z obecnym dobrobytem, ale to po prostu błąd metodologiczny: ów dobrobyt wynika z niezwykłego, nigdy wcześniej nie spotykanego postępu technologiczno-organizacyjnego, który (na marginesie pisząc) winien skutkować wzrostem gospodarczym sporo ponad 10% rocznie! A dlaczego

*nie* przynosi aż tyle? To proste: w miarę gdy wchodzą nowe metody produkcji, to Państwo (duże P!) robi wszystko, aby stać się coraz bardziej marnotrawne, niewydolne, rozrzutne, i zadłużone. A długi kosztują! Monarchia jest... tańsza! I znacznie bardziej skuteczna. W dodatku król nie musi podlizywać się plebsowi, jak to robią w demokracji wszelkie partie, i nie będzie z tego powodu stosował janosikowego rozdawnictwa, które wyrywa fundusze z tych miejsc, gdzie pieniądz najlepiej "pracuje", przynosząc profity nie tylko jego posiadaczom, ale *całemu* społeczeństwu. Kolejnym argumentem za monarchią jest fakt, że król nie będzie myślał o gospodarce w perspektywie jednej kadencji (jak wszelkie partie) lecz *wieloletniej*! Obejmuje to i jego sukcesora: nie zrujnuje kraju długami, bo swą troskę będzie rozciągać się i poza własny grób. Wbrew "sądom potocznym" poszerzenie elity rządzącej, jakie obserwuje się w demokracji - jest niekorzystne. lepiej, taniej, i skuteczniej działa elita stosunkowo wąska, i "szpiczasta", czyli dość mocno zhierarchizowana. Acz może ona funkcjonować dobrze jedynie wtedy, gdy:
  1. prawo jest przestrzegane
  2. i jest ono "dobre" (już nie będę definiował) - w tej kolejności! czyli prawa "przestrzeganie" jest *ważniejsze* od jego jakości!

Dlatego najlepszą jest *tylko i wyłącznie* władza samoograniczająca się. Natomiast *każdy* etatyzm (w tym, oczywiście: socjalizm!) jest tego zaprzeczeniem...

Jak sypiesz takie obrazowe porównanie, to skomentuję to przenośnią co do korwinizmu: JKM uchodzi za kogoś, kto ma "skrajne" poglądy. Ale jego skrajność to m.in. pewne istotne przekonanie co do tego, "na ile Państwo może okradać swych poddanych". I tu jego pogląd jest właśnie skrajny, bo stwierdza, że "wcale"!

Kolejna jego skrajność jest taka, że na pytanie, na ile rząd ma prawo uszczęśliwiać ludzi na siłę, odpowiada: "też wcale". Następna skrajność dotyczy "zawartości socjalizmu" w gospodarce: "Wcale"! Jest wielu ludzi, których jeszcze ten czerwony system łudzi, i uważają, że "ma on kilka dobrych stron". Otóż tych dobrych stron ma on tyle samo, co... szarańcza! Znacie jakąś?

Reply to
BaSk

W dniu 14.03.2017 o 00:43 JaNus <bez@adresu> pisze:

Ależ ma rację. Idea jest idealna, ale tylko przy założeniu, że...

*wszyscy* ludzie są idealni (są aniołami).
Reply to
SW3

W dniu 14.03.2017 o 08:47 BaSk <piszcie.sobie.n@berdyczow> pisze:

Warto odnotować, że ów postęp przyspieszył zanim rozpanoszyła się demokracja.

Reply to
SW3

W dniu 14.03.2017 o 11:02, SW3 pisze:

A sam wyraz idea to niby tego nie mówi? Niby lepsze jestr jak wszyscy rządzą? Przecież to dokładnie to samo, tylko dziedzina inna!\ Ta sama ściema, żeby ludziom gęby zamknąć.

Reply to
Cezary Grądys

W dniu 14.03.2017 o 11:14, SW3 pisze:

Niby postęp, a mamy coś takiego:

formatting link

Reply to
Cezary Grądys

Pan Cezary Grądys napisał:

A jednak postęp. Artykuł z 2015 r, piszą o "żarówkach LED za 1/20 renty, za 50 złotych". Dzisiaj cena bliższa 5 zł.

"Zadania domowe odrabiane przy świecach" -- ciekawe co tym dzieciakom teraz zadają do domu. Ja bym kazał policzyć, ile razy drożej wychodzi oświetlenie świecami niż prądem. Tu jest problem. Ludzie są tak niewyedukowani, że nie potrafią rozwiązywać swoich najprostszych codziennych problemów. Sto lat temu szkoła lepiej przygotowywała do życia.

Reply to
invalid unparseable

W dniu 14.03.2017 o 14:07, Jarosław Sokołowski pisze: wiadomosci.wp.pl/kat,1019401,title,Zycie-w-polmroku-ubostwo-energetyczne-w-Polsce,wid,17803915,wiadomosc.html?ticaid=118c9e&_ticrsn=3

Tu akurat proste wytłumaczenie jest, znam takie przypadki więc wiem. Zakład energetyczny prąd wyłączy i nie działa, trzeba czymś nieraz zaświecić. A okazyjnie ta świeczka moze taniej wyjsć, bo te abonamenty odchodzą.

Reply to
Cezary Grądys

W dniu 14.03.2017 o 13:47 Cezary Grądys snipped-for-privacy@wa.onet.pl> pisze:

formatting link
a te wyliczenia zapewne nie uwzględniają podatków płaconych przez producentów i dystrybutorów.

Reply to
SW3

W dniu 14.03.2017 o 13:47 Cezary Grądys snipped-for-privacy@wa.onet.pl> pisze:

formatting link
a te wyliczenia zapewne nie uwzględniają podatków płaconych przez producentów i dystrybutorów.

Reply to
SW3

Dnia Tue, 14 Mar 2017 08:43:19 +0100, Cezary Grądys napisał(a):

Tak, albowiem *wszyscy* (tak, ty też i ja też :) jesteśmy złodziejami. Przynajmniej potencjalnymi. Każdy ma swoją cenę z wyjatkiem świętych ale tych mało jak na lekarstwo :)

Reply to
Jacek Maciejewski

Pan Cezary Grądys napisał:

Nie każde proste wytłumaczenie jest dobrym wytłumaczeniem. Stawki opłaty abonamentowej zaczynają się bodaj od 0,85 zł miesięcznie (szybko wyguglałem, jeśli źle, niech mnie ktoś poprawi). Nie, jednak świeczka wyjdzie drożej. Tłumaczenie, że "zakład energetyczny wyłączył" też nie jest dobrym wytłumaczeniem. Wyłączył, bo rachunek nieopłacony. A nieopłacony, bo taki duży. Duży był, bo farelki włączone. Bo kto mógł wiedzieć, że one tyle ciągną.

Ja nie mam pretensji do tych ludzi, że biedni. Nie będę orzekał, czy to ich wina, czy nie ich. Ale na pewno nie są winni temu, że zaniedbano edukację. Bo z braku elementarnego wykształcenia wynika ich postępowanie. Nie stać ich na grznie prądem, ale nie musi z tego wynikać, że dzieci mają odrabiać lekcje przy świeczkach.

Reply to
invalid unparseable

Pan Jacek Maciejewski napisał:

Rola złodziejstwa w procesie rządzenia jest silnie przereklamowana.

Za komuny ludzie wierzyli w to, że w kraju bida a w sklepie nie ma kiełbasy tylko dlatego, że Stasia Gierkowa lata co tydzień helikopterem do Paryża kupować nowe futro. Wiarę tę umacniał fakt, że w kraju dało się przeżyć miesiąc za 10 dolarów. A ile kosztuje futro w Paryżu, to mówił kolega szwagra, co w Paryżu był widział na wystawie. Wyobraźnia podpowiadała, że zamiast takiej wycieczki (gdyby ona miała miejsce), to można całe województwo utrzymać.

Teraz pieniądze mamy realne, a każdy w domu może mieć Excela i sobie na nim wyliczyć, że choćby nie wiem ile władza dla siebie nakradła, to na poziom życia w kraju wpływ ma to znikomy. Co innego nieudolność rządzenia i nieudacznictwo.

Jarek

Reply to
invalid unparseable

Pan J.F. napisał:

Jakie to ma znaczenie. Janukowycz kradł ponad przeciętną. Została po nim willa, czy może pałac nawet. Da się przyrównać jego wrtość do tego, czego nie dostała Ukraina w czasie jego rządów?

O tej niewybudowanej? Znam. I uważam go za głupi i całkowicie oderwany od rzeczywistości. Jak można ukraść autostradę albo pieniądze na nią? Co z kasą zrobić dalej. Zainwestować może. Albo wydać na swoje, coś za nią zbudować. No... może autostradę.

Chavez i jego następcy nie kradli pieniędzy z ropy. Dziadostwo, jakie widać w Wenezueli nie wynika ze złodziejstwa, tylko z nieudolności. Sułtan Brunei też nie kradnie, choć ma pałac ze złotymi kopułami. Ale tam kraj wygląda zgoła inaczej, chociaż tamtejszy system społeczny nie musi być zgodny z naszymi zapatrywaniami.

Jarek

Reply to
invalid unparseable

W dniu 2017-03-14 o 15:07, Jarosław Sokołowski pisze:

Z ostatniej faktury: Opłata abonamentowa: 1,30 Opłata sieciowa stała: 6,10 Opłata przejściowa: 1,00 Czyli 8,4*1,23=10,332zł

Świeczka 5h świecenia 0,97 brutto. Czyli opłaty stałe za prąd = 53h świecenia świeczką. P.G.

Reply to
Piotr Gałka

użytkownik J.F. napisał:

Władza to młockarnia, od młócenia ziarna nie przybywa tylko plew. Wystarczy że upchają 100.000 swojaków na stanowiskach zbędnych i dzień wolności podatkowej dla szarego luda przesuwa się z maja na czerwiec.

Prości ludzie kradną prosto, władza kradnie sprytnie tak, że lud nawet nie wie.

Reply to
V.L.Pinkley

Użytkownik "V.L.Pinkley" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych: snipped-for-privacy@googlegroups.com... użytkownik J.F. napisał:

100 tys z pensja po 25 tys ... 30 mld rocznie. Polowa deficytu.

formatting link
No ale wladze centralne razem nie wydaja nawet 1 mld, wiec wiecej stanowisk to trzeba szukac po spolkach, po gminach, po powiatach ...

J.

Reply to
J.F.

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.