Regulator napiecia w agregacie pradotworczym

Witam. Wie ktoś może, na jakiej zasadzie działa regulator napięcia wyjściowego w agregacie prądotwórczym (takim małym, jednofazowym 3kW, jednocylindrowy diesel, z Castoramy)? Zachowuje się dość dziwnie - napięcia wyjściowe (mierzone dość dobrym miernikiem "true RMS"): - bez obciążenia: około 200V, częstotliwość ok. 51 Hz - obciążenie 2kW: około 240V (!), ok. 50 Hz

a ponadto, napięcie wyjściowe jest zupełnie niestrawne dla UPS-a (wcale nie taniego, bo on-line - jakieś zabezpieczenie go wyłącza i sobie "kłapie" co chwilę, napięcie wyjściowe niestety też miga choć ten sam UPS zasilany z sieci nigdy nie sprawiał kłopotów).

Na schemacie połączeń agregatu (bardzo uproszczonym "blokowym") regulator jest włączony między uzwojenia generatora a wyjście - wygląda jakby w wirniku nie było uzwojenia wzbudzenia zasilanego przez szczotki i pierścienie, tylko magnes trwały (tak można się domyślać z dołączonych, choć niezbyt wyraźnych rysunków - nie rozbierałem, bo na gwarancji).

Czy to możliwe, że Chińczycy naprawdę zrobili na wyjściu prosty "ściemniacz" (regulację fazową triakiem) i wirnik z magnesem? Sama maszyna bez dodatkowych układów powinna dawać czystego sinusa. Nie badałem jeszcze napięcia oscyloskopem, ale taka reakcja UPS-a (MEDCOM NetFriend 1 kVA, PFC na wejściu, ładny sinus na wyjściu, waga 60 kg :-) nie wróży dobrze...

Sprzedawca stwierdził, że agregat przeznaczony przede wszystkim do zasilania elektronarzędzi - ale przecież są wiertarki z elektroniczną regulacją obrotów, którym takie zasilanie może się nie spodobać...

pozdrawiam Marek

Reply to
Marek Michalkiewicz
Loading thread data ...

Użytkownik Marek Michalkiewicz napisał:

I miał rację, to jest zasilanie budowlane, w drugiej kolejnosci awaryjne Jesli masz żarówki energooszczędne to również, przy niewielkim wzroscie napiecia, będą padać jak muchy. Regulator ma pewien czas reakcji i spadki oraz przepięcia zawsze będa. Pewnym wyjściem jest wstępne silne obciżąenie, np halogenem, bo agregat i tak pali praktycznie tyle samo obciązony, czy nie.

Reply to
A.Grodecki

Czas reakcji - OK. Ale ta "ujemna rezystancja" (wzrost napięcia przy wzroście obciążenia) występuje również w stanie ustalonym, z obciązaniem czysto rezystancyjnym (grzejnik).

Do tego agregatu nie dają dokładnego schematu, ale w międzyczasie obejrzałem schemat innego i nieco się zdziwiłem: na wirniku jest uzwojenie wzbudzenia, ale nie ma pierścieni i szczotek, tylko dioda dołączona do uzwojenia. Na stojanie jest natomiast dodatkowe uzwojenie z dołączonym do niego kondensatorem (i niczym więcej).

Jak to właściwie ma działać? Jak się taki rodzaj maszyny fachowo nazywa po angielsku (bym wiedział o co zapytać Google)? Co ustala wartość napięcia na wyjściu - nasycenie rdzenia?

Marek

Reply to
Marek Michalkiewicz

Czyli powinna tam powstawać składowa stała - ale jak regulowana?

Z drugiej strony, asynchroniczna musiałaby pobierać z sieci moc bierną by oddawać czynną. Ta jest samowzbudna (działa bez sieci, a akumulator jest tylko do kręcenia rozrusznikiem, jeśli w ogóle jest) i raczej synchroniczna (składowa stała w wirniku).

Dokładnie tak jest na schemacie.

Obroty są prawie stałe (regulator na pompie wtryskowej, 3000 obr/min daje 50 Hz), ale musi być jakiś element nieliniowy - inaczej napięcie dążyłoby albo do zera, albo do nieskończoności... (startuje dzięki jakiejś pozostałości magnetycznej, ale co później?)

Conieco wygooglałem - tutaj ktoś pomierzył oscyloskopem napięcie z podobnego agregatu, zwłaszcza bez obciążenia wygląda kiepsko:

formatting link
Zakładając, że tu jest podobnie - ma sens próbować to odfiltrować na zewnątrz jakimś filtrem dolnoprzepustowym LC? Bo podejrzewam, że agregat z ładnym sinusem może kosztować o kilka tysięcy drożej... Podobno Honda ma takie w ofercie (w cenie dobrego samochodu) - napięcie z maszyny na prostownik, a potem DC na falownik :-)

pozdrawiam Marek

Reply to
Marek Michalkiewicz

Eeeee ... jak to dziala i do czego sluzy ?

J.

Reply to
J.F.

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.