> W sumie myślałem,że to jest jakieś bardziej proste bo przecież usuwa się
> > inwerter który własna sprawność posiada i eliminacja własnie inwertera mogła
> > by poprawić ogólną wydajność.
>
> Może na początek zmierz, ile prądu pobiera obecne podświetlenie
> (n.p. mierząc pobór prądu z zasilacza przy włączonym i
> wyłączonym podświetleniu) i oszacuj, ile energii zaoszczędzi się
> wymieniając je na LEDy.
no właśnie, ciekawe jak wyglądają porównania poboru mocy matryc świetlówkowych do LED-owych? oraz: ile jest w tym prawdy a ile marketingu?
- i jeszcze inna lampa metalohalogenkowa 2000W: 190000lm (czyli 95lm/W)
formatting link
Wniosek z szybkiego porównania taki, że najlepszą sprawność mają lampy wysokociśnieniowe HID, ale i cenę kosmiczną. Dalej są zwykłe świetlówki liniowe na równym poziomie z LEDami (konsumenckimi, a nie w specjalnych "wyścigowych" wykonaniach) a na końcu świetlówki kompaktowe, chyba z racji miniaturyzacji trochę gorsze niż liniowe. Pod względem ceny do oświetlania większych powierzchni (np. biura) narazie nic nie przebije zwykłych świetlówek liniowych.
Jak grzebie w pamieci to dawniej bylo troche inaczej - najlepsze byly niektore sodowki - do 160lm/W, ale wiadomo - zolte. Kolejne byly swietlowki - ale 100lm/W to bym raczej szukal w 40W rurach. HID/metal halide im troche ustepowaly. Moze postep, a moze kwestia mocy lampy i zrodla danych. No i typu - jak sie chce miec "cieple swiatlo" o rownomiernym widmie, to sprawnosc cierpi.
Konsumenckie moga zawierac inne diody i miec sporo mniej.
troche sie rurki przeslaniaja .. a moze byc jeszcze kwestia pomiaru mocy - na zaciskach rury, czy razem z dlawikiem/przetwornica.
Ale to dotyczy wszystkiego oprocz zarowek na napiecie bezposrednio zasilania :-)
Z tym ze jak pomyslec to HID powinny byc calkiem tanie, moze nawet tansze niz duze swietlowki ..
A nawiasem mowiac ciekawa jest technologia lamp wyladowczych .. na przyklad jarznik pakuje sie w banke ktora wyglada na prozniowa, bo z getterem.
Lampy sodowe w tym porównaniu specjalnie pominąłem, bo ich widmo nie ma nic wspólnego z kolorem odczuwanym chociażby trochę jako "biały". A temat wątku był jednak o matrycy laptopa. Przy czym do matryc nie stosuje się "wyścigowych" diod LED (duża moc w jednej diodzie), a raczej wiele małych - lepsze dla równomiernego oświetlenia, mniej się grzeje punktowo no a w najnowszych konstrukcjach można sterować niezależnie podświetleniem różnych obszarów (uzyskując tym dużo większą dynamikę w ramach całego obrazu niż ma sama matryca LCD - oczywiście jeżeli zawartość obrazu na to pozwala).
ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here.
All logos and trade names are the property of their respective owners.