Re: Rezystor za prostownikiem - ma to sens !???

IMO parametry zasilacza się pogorszą, gdyż zawsze prądy płynące przez diody w prostowniku mają charakter krótkich impulsów i kondensatory nie naładują się wystarczająco a straty energii będą duże. Ewentualnie można dać dławik, wtedy impuls prądowy się spłaszczy i wydłuży .

Reply to
saba
Loading thread data ...

Fri, 16 Dec 2005 13:47:33 +0100 jednostka biologiczna o nazwie "EM" snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> wyslala do portu 119 jednego z serwerow news nastepujace dane:

No właśnie, częsciej są termistory i to AFAIR _przed_ mostkiem.

Reply to
BLE_Maciek

Z natury: kondensator 800uF/400V, szeregowo 3 rezystory 4.7 ohm/5W (w tym jeden z zabezpieczeniem termicznym). Okrakiem na rezystorach siedzi triak wyzwalany przez diode i filtr RC 2 ohm + 330uF/25V z oddzielnego uzwojenia przetwornicy. Po starcie triak zwiera rezystory.

Reply to
Lukasz Spychalski

Oczywiscie pisalem o zasilaczu z przetwarzaniem. Te wszystkie rzeczy wisza po pierwotnej stronie.

Reply to
Lukasz Spychalski

Im lepszy transformator tym gorsze jest to 'zabezpieczenie'. A już transformatory toroidalne nie dość, że same z siebie potrafią solidnie obciążyć sieć, to jeszcze dzięki temu, że są naprawdę dobrymi transformatorami, 'dodają' potężny prąd z kondensatorów. Trafo toroidalne 600W, obciążone prostownikiem i baterią kondensatorów potrafi wywalić bezpiecznik 16A...

Reply to
RoMan Mandziejewicz

Opornik radykalnie zmienia warunki pracy calego układu. Można sobie pozwolić na niego w przypadku bardzo małego poboru prądu. Przy zasilaniu końcówki opornik spłonie. A jeśli dasz wielkie bydlę, które oprze się temperaturze, to będziesz tylko na nim tracił moc.

Tak jak pisałem w innej gałązce wątku: termistor rozruchowy.

Reply to
RoMan Mandziejewicz

Fri, 16 Dec 2005 14:17:42 +0100 jednostka biologiczna o nazwie "Bartekl" snipped-for-privacy@nospam.pl wyslala do portu 119 jednego z serwerow news nastepujace dane:

NTC - negative temperature coeficient - ujemny współczynnik temperaturowy. Taki termistor ma rezystancję odwrotnie proporcjonalną do temperatury, zatem w pierwszej chwli jego rezystancja jest duża, a po chwili, kiedy się trochę nagrzeje - spada.

AFAIR - as far as I remember - z tego co pamiętam

A w ogóle to takie tajemnicze skróty możesz wrzucać tu:

formatting link
:->

Reply to
BLE_Maciek

Fri, 16 Dec 2005 16:31:03 +0100 jednostka biologiczna o nazwie RoMan Mandziejewicz snipped-for-privacy@pik-net.pl wyslala do portu 119 jednego z serwerow news nastepujace dane:

Albo jeżeli ma to być naprawdę dużej mocy to zwykły rezystor, zwierany po chwili przekaźnikiem.

Reply to
BLE_Maciek

Ale nadal wygodniej to robić po stronie pierwotnej. Tym bardziej, że po stronie pierwotnej ograniczy również prąd magnesowania rdzenia.

Reply to
RoMan Mandziejewicz

Fri, 16 Dec 2005 19:07:43 +0100 jednostka biologiczna o nazwie RoMan Mandziejewicz snipped-for-privacy@pik-net.pl wyslala do portu 119 jednego z serwerow news nastepujace dane:

Oczywiście. I w zasadzie to jedyna możliwość włączenia takiego dużego trafa bez ponownego włączania bezpiecznika ;-) Już większy (1100VA) autotransformator trudno włączyć - trzeba parę razy pstryknąć bezpiecznikiem, aż za którymś razem trafi się wreszcie na odpowiedni moment napięcia :-)

Reply to
BLE_Maciek
Reply to
invalid unparseable

No wlasnie sie polepsza - nastapi wydluzenie tych impulsow i zmniejszenie tetnien. Ale tez nastapi spadek napiecia pod obciazeniem

J.

Reply to
J.F.

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.