>> A, jeszcze jedno, o szybkości zbierania światła decyduje obiektyw, a
>>> mała matryca może być tak samo czuła jak duża. Bo czemu nie? Wszak duża
>>> powierzchnia dużej matrycy składa się z wielu malutkich powierzchni...
>>>> Duży piksel = większa czułość = niższe szumy = krótki czas ekspozycji.
>>> Śmierdzi mi tu popularnym wśród fotografów mitem o złych megapikselach i
>>> dobrym dużym pikselu...
>> Nic nie śmierdzi - czysta fizyka. Kwantowa. Jak piksel zaczyna zbierać
>> policzalną liczbę fotonów, to nie ma mowy o małych szumach.
> No to bierzemy duży piksel i ciach go pionowo, i jeszcze raz ciach go
> poziomo. Był jeden, mamy cztery. Czemu owe cztery piksele mają być
> gorsze w pozyskiwaniem fotonów niż duży przed podziałem?
Dlatego, że każdy z nich dostanie 1/4 fotonów w porównaniu z tym dużym. Takie trudne do zrozumienia? Poziom szumów rośnie o dwa bity -
12 dB. To bardzo dużo. [...]