zdjecie RTG chipsetu

Dnia Tue, 13 Apr 2010 14:40:06 +0200, John Smith napisał(a):

IMO nie.

John Smith pisze:

Mozesz sprobowac z normalnym plucnym. Do BGA sa specjalne aparaty RTG podobne jak na lotniskach z podgladem online ale mozna policzyc na palcach firmy ktore maja cos takiego.

John Smith pisze:

Raczej nie. Jakich energii używa się w takiej dentystycznej lampie RTG?

Powitanko,

Pierwszy problem to to, ze to chyba pozytyw (w odroznieniu od dosyc powszechnych w medycynie negatywow)? A jakbys pokrotce napisal interpretacje kilku zdjec, to byloby milo:-)

Pozdroofka, Pawel Chorzempa

Pszemol pisze:

Pisząc:

...zasugerowałeś, że na tych płytkach są jakieś błędy itd. Może dasz zdjęcia jakiejś uszkodzonej PCB, to wtedy pogadamy.

Na jakim sprzęcie były robione te zdjęcia RTG?

Pozdrawiam, Mateusz Płóciennik

Użytkownik John Smith napisał:

Sprawa pierwsza - można próbować ale obawiam się że typowe medyczne aparaty rentgenowskie dają za słabą wiązkę, prześwietlić metal to trochę mocy trzeba, dla człowieka byłoby niezdrowe. Do prześwietlania urządzeń technicznych to ciut inną aparaturę się stosuje.

Ścieżki w płytce drukowanej (i piszę to jako człowiek mający w takich pracach ładnych parę lat doświadczenia) dają się analizować do trzech - czterech warstw metalizacji jak dobrze dobrać naświetlanie i później dodatkowo zdjęciu kontrast w programie graficznym dopieścić. Przy większej ilości warstw rozplątanie ścieżek jest praktycznie niemożliwe.

Cała sztuka prześwietlania płytki wielowarstwowej polega na tym że trzeba tak dobrać naświetlanie żeby całkowitą czerń dawalo złożenie wszystkich warstw metalizacji zaś pojedyncza warstwa ma dawać wyraźną szarość - wówczas na podstawie stopnia szarości można rozplątywać nakładające się ścieżki.

W znalezienie przerwy w ścieżce mającej charakter wąskiej szczeliny specjalnie nie wierzę - jakaś szansa jest ale nie liczyłbym ze się da. Jak pisałem - takie zdjęcia parę lat analizowałem i wiem jaka mniej więcej rozdzielczość dają.

Dariusz K. Ładziak pisze:

Obawiam się, że jest na odwrót niż myślisz. Lampy RTG do płytek nie muszą mieć dużych mocy, ponieważ można zrobić dłuższą ekspozycję. Natomiast dla prześwietleń człowieka wręcz wymaga się dużej mocy lampy by ekspozycja była krótka. Wtedy zdjęcia wychodzą nie poruszone.

Z tego co widzę na stronie

do prześwietlania PCB wystarczy lampa o mocy 20W, natomiast dla dentystów sprzedawane są aparaty rentgenowskie z lampą o mocy 1000W.

Może Tobie chodzi o energię wiązki promieniowania X? Z tym akurat się zgodzę. Do prześwietlania zębów używa się miękkiego promieniowania, tj. ok. 60 kV, do mammografii ok. 80 kV, w tomografii komputerowej można ustawić do 140 kV. I właśnie te wyższe energie wiązek nas interesują do PCB. ;)

Pozdrawiam, Mateusz Płóciennik

Dariusz K. Ładziak pisze:

Obawiam się, że jest na odwrót niż myślisz. Lampy RTG do płytek nie muszą mieć dużych mocy, ponieważ można zrobić dłuższą ekspozycję. Natomiast dla prześwietleń człowieka wręcz wymaga się dużej mocy lampy by ekspozycja była krótka. Wtedy zdjęcia wychodzą nie poruszone.

Z tego co widzę na stronie

do prześwietlania PCB wystarczy lampa o mocy 20W, natomiast dla dentystów sprzedawane są aparaty rentgenowskie z lampą o mocy 1000W.

Może Tobie chodzi o energię wiązki promieniowania X / napięcie zasilające lampę? Z tym akurat się zgodzę. Do prześwietlania zębów używa się miękkiego promieniowania, tj. ok. 60 keV, do mammografii ok. 80 keV, w tomografii komputerowej można ustawić do 140 keV. I właśnie te wyższe energie wiązek nas interesują do PCB. ;)

Pozdrawiam, Mateusz Płóciennik

Pszemol pisze:

Tak myślałem... Ale specjalistą nie jestem, więc się nie wypowiadałem. ;)

Szkoda.

Szkoda. Widać tylko, że nie używali tu dużej energii wiązki (myślę, że coś około 80 keV). W porównaniu do tych zdjęć ze strony

ło 150 keV).

Pozdrawiam, Mateusz Płóciennik

Użytkownik Virus_7 napisał:

Akurat dla dobrej analizy takie płytki z kulkami cyny to się powinno prześwietlać na dwa razy - tu na zdjęciach przyładowali tak ze przez cynę się przebili ale za to ścieżki strasznie jasno wyszły, ja od rentgenowców nigdy się tak mocno naświetlonych zdjęć doprosić nie mogłem. Jakieś zahamowania mieli chyba - większość prześwietleń to były gołe scalaki, jak się trafił jakiś na BGA to czarna rozpacz była. Ale do tych z prześwitującymi kulkami wygodnie byłoby mieć drugie zdjęcie lepiej kontrastujące ścieżki poza kulkami cyny.

Użytkownik Virus_7 napisał:

No o tym waśnie piszę - nie ja prześwietlałem, ja to analizowałem i jak już się nic nie dało odczytać to robiłem awanturę żeby powtórzyli zdjęcia. Tak więc ile dokładnie kilowoltów i jakie czasy to nie ja - ale jak to ma wyglądać i jak się takie cuda czyta to trochę wiem. Jakos tak się w byłej firmie utarło że jak scalak był BGA to rozkminienie bondingu mnie wsadzali.

Dariusz K. Ładziak pisze:

Tyle, że to "naświetlenie" to może być kwestia napięcia zasilającego lampę. Nie pamiętam gdzie, ale gdzieś widziałem porównanie 3 zdjęć różnych metali przy różnych napięciach zasilających. Im wyższa energia kwantów X, tym metal był bardziej przeźroczysty.

Pozdrawiam, Mateusz Płóciennik