Jest juz opanowana i sa z nia problemy - nie ma pomyslu na utylizacje odpadow, a skladowanie coraz czesciej szwankuje. Paliwa do obecnie istniejacych elektrowni tez nie ma w nieograniczonych ilosciach. Fajnie sie sprawdzaja w obszarach o duzej gestosci zapotrzebowania na energie, ale juz przy rzadszym zasiedleniu wymagaja duzych nakladow na siec rozsylu. Wreszcie elektrownie jadrowe sa w przypadku dzialan wojennych (wzglednie terrorystycznych) bardzo latwym i wybitnie strategicznym celem (udupia kawal kraju jednym nalotem), zwlaszcza, ze najczesciej stoja niedaleko od silnie uprzemyslowionych, a co za tym idzie - waznych obszarow. Wreszcie nie jest to technologia, ktora mozna zainstalowac w dowolnym kraju bez ryzyka dla wlasnej dupy.
Poza tym nikt nie zakazal badan nad fizyka jadrowa, ostatnio zdaje sie ze nowy kobylasty akcelerator wybudowano do badan tej dziedziny. Nie zmniejsza to potrzeby znalezienia alternatyw i od tej technologii.
Marek