I to tak trochę ni z gruchy ni z pietruchy... Słabo tu nawet pasował jako argument ;-)
I to tak trochę ni z gruchy ni z pietruchy... Słabo tu nawet pasował jako argument ;-)
Mon, 05 Dec 2005 19:34:05 +0100 jednostka biologiczna o nazwie Mariusz Dybiec snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> wyslala do portu 119 jednego z serwerow news nastepujace dane:
Prze wszystkim Tyskie, a z innych to Brok, Łomżę i Okocim.
Może u Ciebie we Wrocku Żywiec sprzedają nadal ten prawdziwy, dobry. U nas w Wawie smakuje jak wyciąg ze ściery :-/
Tyskie owszem czasami piję ale coś mi w nim brakuje. Okocim to wg mnie straszne siki. W ogóle to jakość piw strasznie nierówna. Carlsberg gdy wchodził na rynek był całkiem przyzwoity. Już po pół roku nie dało się go wypić. A w ogóle to teraz pora na coś bardziej rozgrzewającego np. łyskaczyk :)
In the darkest hour on Sun, 4 Dec 2005 19:37:52 +0100, Marek Dzwonnik <mdz@WIADOMO_PO_CO_TO.message.pl> screamed:
Zainwestuj w świetlówki energooszczędne. Nie pamiętam kiedy je kupowałem.
Fakt ze mamy sporo piw mocnych, ale czy je po swiecie wysylamy ? Bo sporo z tych "mocnych" to chyba jednak wyrob lokalny.
Zebys ty widzial jak pija Niemcy :-) A jak Anglicy :-)
Hm, a w zasadzie skad na swiecie opinia o polskich piwach ? Polacy poprosili na mala popijawe ? :-)
J.
Niektorzy sa pamietliwi i pamietaja ze Pszemol co innego pisze a co innego robi :-)
J.
Użytkownik "Mariusz Dybiec" snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:dn26rc$a8m$ snipped-for-privacy@news.onet.pl
Oj... Panowie... Trzymajcie rękę na pulsie, bo przyjdzie Wam wypluć po 10% z każdego łyku na konto ministra od sportów ;-))
Mon, 5 Dec 2005 22:22:20 +0100 jednostka biologiczna o nazwie "Marek Dzwonnik" <mdz@WIADOMO_PO_CO_TO.message.pl> wyslala do portu 119 jednego z serwerow news nastepujace dane:
Ok, mogę mu spokojnie zapłacić 10% sumy jaką zarobiłem wysyłając posta z nazwami piw które polecam :->
Widzisz... problem w tym, że ta opinia jest o żywcu, okocimiu czy tyskim, czyli tych piwach które można kupić w USA.
Nie widziałem. I specjalnie mnie to nie interesuje. Ja nie twierdzę że Polacy są tacy czy inni, ja tylko informowałem o tym jakie są o Polakach stereotypy. Mam nadzieję, że czujesz tą subtelną róznicę ?
Są dostępne w sklepach, na półce z importowanymi. W byle lepszym supersamie w USA możesz kupić piwa z całego świata - leży na półce heineken, grolsch żywiec i jakieś azjatyckie z chinskimi/japońskimi literkami... Do wyboru do koloru. Cena oczywiście również jest "import". Sześciopak żywca kosztuje $6.99 tyle samo co sześciopak grolscha czy guinessa... :-)
Bynajmniej ... Ta inność jest pozorna wynika zwykle ze zwykłego niezrozumienia wypowiedzi.
Spoko spoko - przeciez my o bezalkoholowych :-)
J.
Ale w USA to pewnie wlasnie Zywca mozna kupic. Okocimia byc moze, Tyskie to bym powatpiewal.
Za to watpie zeby eksportowano z kraju jakiegos Harnasia, Debowe czy inny noname.
Czuje. I sie zastanawiam czemu to niby polacy sa uwazani za pijakow skoro z promu schodzi zygzakiem grupa spiewajacych Anglikow :-)
I wsrod nich zywiec najmocniejszy ?
J.
Przecież piszę również o żywcu... o co Ci chodzi ?
No wszystko zależy od tego czy firma ma ambicje międzynarodowe.
Z jakiego promu ?
Nie mam pojęcia. Pytasz mnie tak jakby to była moja opinia... A potem będziesz się skarżył że Pszemol pisze co innego niż robi.
co jest złego? Dla człowieka pracującego z oprogramowaniem np. biurowym na pewno nic. Ale jeśli ten sam człowiek zajmuje się fotografią, albo wykorzystuje PC w innej, podobnej dziedzinie można by odwrócić pytanie i zapytać co jest dobrego? A wtedy okaże się, że chyba tylko ergonomia, bo na pewno nie parametry (chociażby kontrast, a co za tym idzie odwzorowywanie szczegółów w cieniach).
Ale Zywiec przeciez wcale nie jest mocny :-) No chyba ze opinia amerykanska a nie swiatowa :-)
A my mamy rozne piwa z "mocne" w nazwie. Dla tych co zwracaja wiecej uwagi na % a nie na smak :-)
Ambicje to jedno, a wypromowanie marki i koszty to drugie. Kiepskie piwo zrobic to kazdy potrafi.
Chociaz kto wie - moze jakies "Debowe Mocne" by sie w hameryce sprzedalo - zareklamowac jako "najmocniejsze piwo w kraju" :-)
Z promu plynacego z kontynentu do Anglii. Jakos nie Polacy, nie Francuzi, nie Wlosi, tylko grupka Anglikow schodzila podpita :-)
A jak z promu wsiadlem do pociagu i zobaczylem na stoliku dwa pietra puszek po piwie, to poczulem jak sie jak w kraju :-)
J.
A po co mi superrealistyczne odwzorowanie kolorów w pracy, powiedzmy, biurowej? Chcę dużej ostrości, braku migotania, a to mi LCD zapewnia znacznie lepiej niż CRT z "wbudowanym" antialiasingiem...
Pozdrawiam Piotr Wyderski
Dziwisz sie, wracali do siebie ;-) a reszta musiala byc trzezwa zeby nie _pobladzic_ ;-))) __ Pzd, Irek.N. (irek na serwerze 1024.pl)
BLE_Maciek napisał(a):
A oryginalnego Heinekena piłeś? :-)
Tue, 06 Dec 2005 17:12:00 +0100 jednostka biologiczna o nazwie badworm snipped-for-privacy@post.pl wyslala do portu 119 jednego z serwerow news nastepujace dane:
A gdzie miałem go pić ? Tylko polskiego :-)
bo np. coś trzeba oddać do druku i nie powinno się rozjechać? Nie wiem. Mnie męczy LCD.
ale ten antyaliasing decyduje o dobrym oddaniu obrazu...
nevermind, nie posyłaj w czambuł CRT, bo wcale nie jest z LCD tak różowo.
ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.