QPSK/OFDM a RF?

Nurtuje mnie to od jakiegoś czasu i za cholerę nie mogę znaleźć odpowiedzi. Może to jakieś zbyt oczywiste albo co, ale ja nie wiem:

Chodzi mi o to że urządzenia korzystające z transmisji takich jak QPSK albo OFDM (łączącego np. kilka transmisji QPSK albo QAM), nie modulują przecież bezpośrednio nośnej która idzie w eter. W łącznościach amatorskich sygnał BPSK albo QPSK o nośnej w paśmie audio jest nadawany za pomocą transceivera modulacją SSB.

A jak jest to zazwyczaj robione w innych systemach np. w DVB albo NICAM? Chodzi mi o to w jaki sposób nośna np. 10GHz jest modulowana żeby nadać nią sygnał np. QPSK o nośnej np. 27MHz (tyle ma chyba DVB)?

Rozumiem że w drugą stronę jest to przetwarzane normalnie tzn. za pomocą oscylatorów lokalnych, mieszaczy i filtrów aż do demodulatora.

Reply to
__Maciek
Loading thread data ...

Wed, 13 Feb 2008 10:01:37 +0100 "PAndy" <pandrw_cutthis snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał:

A możnaby tak trochę jaśniej? W technice RF nie jestem zbyt biegły.

Czy mam rozumieć że jak mam sygnał QPSK powiedzmy 27MHz i chcę go nadać na powiedzmy 10GHz to wystarczy go zmieszać z tą nośną, co da nam sygnały 9973MHz i 10027MHz i odfiltrować jeden z nich?

Czyli np. jak z LNB wchodzi sygnał powiedzmy 2,5GHz, to miesza się go od razu na dziedobry z (zsynchronizowanym) sinusem o tej samej częstotliwości i otrzymuje dane cyfrowe?

Reply to
__Maciek

Teoretycznie tak [heterodynowanie nie zmienia modulacji], choc zrobienie takiego filtru to wyzwanie.

Ale w tym przypadku nie bardzo.

Zacznijmy od tego ze sygnal masz prawdopodobnie nie "na nosnej 27MHz" tylko 27Msps, czy moze poprawwniej 27Mbaud - 27M zmian fazy na sekunde. A raczej np 20Mbaud, co daje szerokosc kanalu ok 20MHz, a z marginesami 27MHz. Oparte to moze byc na nosnej dowolnej - np 10GHz, 2GHz czy np 100MHz - dajac sygnal o widmie 87-113MHz. Nosna 27MHz tez wchodzi w gre, ale daje nieprzyzwoicie szeroki sygnal w stosunku do nosnej.

Wytworzyc to mozna: a) bezposrednio - bierzemy dwa sygnaly nosnej przesuniete o 90deg, oba modulujemy amplitudowo sygnalami I i Q cyfrowymi przepuszczonymi przez odpowiedni filtr dolnoprzepustowy, dodajemy i wychodzi co trzeba. Choc liniowy i skompensowany mieszacz [czterocwiartkowy] na 10GHz .. kolejne wyzwanie.

b) jak wyzej bierzemy nosna o nizszej czestotliwosci, a potem ja heterodynujemy [upconvertion] do wyzszej, czesto w kilku etapach.

c) to co opisano w a) robimy to cyfrowo, obliczamy i wychodza nam probki sygnalu posredniego. DAC i mozna upkonwertowac. Ale to raczej nie na 20Msps/100MHz [o 10GHz nie wspominajac], za to mniejsze predkosci i czestotliwosci juz sie tak robi.

Bo w srodku jest downconversion, czyli heterodyna z 10GHz.

Jest to mozliwe, tylko ze potrzebujesz sinus i cosinus. to wszystko na czestotliwosci 2.5GHz, w dodatku zmiennej.

Stad dawniej najpierw byla kolejna heterodyna do powiedzmy 400MHz, potem stosowny filtr, i wtedy mieszamy ponownie z sinus i cosinus

400MHz odzyskujac sygnaly I i Q. Z tym ze obu przypadkach to raczej polprodukt wymagajacy dalszej obrobki a nie gotowy sygnal cyfrowy.

J.

Reply to
J.F.

zazwyczaj jest to 70 lub 140MHz, wycinanie wstegi robi sie filtrem SAW

tak sie robi w przypadku modulatorow na zakres do ok 1GHz

najpopularniejsza metoda

?? duza czesc nowoczesnego sprzetu tak wlasnie robi - synteze robi sie w dziedzinie cyforwej i uzywa np takich przetwornikow

formatting link

pamietajmy ze heterodyna 10GHz siedzi sobie w konwerterze przy antenie - do wejscia wchodzi zazwyczaj sygnal w pasmie 950 - 2250MHz

formatting link
takich ukladow jest dosc duzo na rynku, z tego uzyskujesz od razu sygnal nadajacy sie do wejscia typowego demodulatora cyfrowego stosowanego powszechnie w urzadzeniach odbiorczych.

taka metoda konwersji stosowana byla czesto w analogowych odbiornikach sat (filtr byl albo SAW albo helikalny).

Reply to
PAndy

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.