Dla znających AVR-y

Musisz znaleźć i podmienić adres powrotu na stosie.

Piotrek

No niby tak, ale jak to wyglada w praniu - jakis przyklad

A tak w ogole to mam pytanie dla programistow w jaki sposob najczesciej rozwiazuja taki problem ktory opisalem??

problem w tym, że praktycznie każda funkcja odkłada coś na stosie. nawet jeśli zmienisz adres powrotu (musiałbyś wiedzieć ile dokładnie bajtów na stosie odkłada funkcja obsługi przerwania), to nie dasz wykonywanej funkcji szansy na zdjęcie swoich śmieci ze stosu. przez to po paru(nastu) takich skokach przepełnisz stos i zaczną się czary mary.

ja bym po prostu w pętli głównej każdej funkcji sprawdzał jakąś flagę, która mówi, że ma zakończyć działanie i w pętli głównej programu wywołał odpowiednią funkcję. gdybyś się zdecydował na coś takiego, to nie zapomnij, żeby zmienne modyfikowane w przerwaniach były deklarowane jako ,,volatile''.

w.

Najlepiej to przeformuuowac problem tak, aby nie wymagal tego typu dziwactw. Manipulacje ze stosem to proszenie sie o klopoty. Natomiast jesli masz rzeczywiscie tylko 4 procedury i stosu do niczego innego nie wykorzystujesz to mozesz po prostu w procedurze obslugi przerwania ponownie zainicjowac wskaznik stosu, a nastepnie wykonac skok przez rjmp lub odkladajac na stos adres wywolywanej procedury i reti. Gorzej jesli te podprogramy operuja na wspolnych danych - wtedy mozesz sie spodziewac ich uszkodzenia, gdyz przerwanie moze sie pojawic np. pomiedzy instrukcjami modyfikujacymi np. jakas wielobajtowa dana, co przerwie proces w polowie. Oczywiscie takie krytyczne sekcje mozna np. wykonywac z zablokowanymi przerwaniami -> jesli przerwanie wystapi w takiej sekcji AVR wykona je tuz po ponownym odblokowaniu przerwan.

T.M.F. snipped-for-privacy@nospam-mp.pl napisał(a):

Popieram przedmówcę :) Jeśli byś jednak upierał się przy swoim , to można zrobić tak: W pętli głównej sprawdzasz , który przycisk został wciśnięty i wywołujesz odpowiednią procedurę, natomiast w obsłudze przerwania odczytujesz numer przycisku, wstawiasz do zmiennej (koniecznie volatile), którą sprawdzi późnie pętla główna i nie bawiąc się ze stosem "rjmp main" , co pozwoli Ci na przywrócenie początkowej wartości wskaźnika stosu.

SIGNAL (INTERRUPT0) { //czytasz klawiaturę i zapisujesz do zmiennej asm volatile ("rjmp main"); }

int main(void) { sei(); while(1) { //Twoja pętla główna } }

Cuś w tym guście ;-)

Piotrek

Widze ze rzeczywiscie najprosciej bedzie w kazdej procedurze dosc czesto sprawdzac flage, ktora powie czy zostal nacisniety Key.

DZiekuje WAM wszystkim za naswietlenie mi problemu. pozdrawiam Mick

Najprościej to softwarowy reset trzeba zrobić.

Mister